19 marca 2022 roku przypadła 40. rocznica śmierci Randy Rhoadsa, który przez 3 lata był gitarzystą zespołu Ozzy’ego Osbourne’a. Randy zdążył pozostawić po sobie wiele wspaniałej muzyki, która do dzisiaj inspiruje muzyków, a wśród nich także gitarzystki klasyczne.
Jak wiadomo Randy Rhoads uczył się gitary klasycznej, jednak w czasie tras koncertowych z Ozzym nie przejmował się akademicką wrażliwością… Jak kiedyś powiedział Ozzy Osbourne (w rozmowie z MusicRadar): „Rhoads doskonale wiedział, jak połączyć dwa światy: muzyki klasycznej i heavy metalu”.
Rhoads doskonale wiedział, jak połączyć dwa światy: muzyki klasycznej i heavy metalu
„Dee” jest 49-sekundowym, akustycznym utworem instrumentalnym napisanym w tonacji D. Ukazał się na płycie „Blizzard of Ozz” (1980), a Randy skomponował go dla swojej matki, Deloris. Gitara klasyczna była dość niekonwencjonalnym wyborem na debiutancki solowy album Ozzy’ego Osbourne’a i dlatego początkowo nie została zaakceptowana przez wytwórnię płytową. Ale Ozzy, zafascynowany i zainspirowany młodym gitarzystą postawił na swoim i utwór nalazł się ostatecznie na płycie.
Christiny Sandsengen z kolei zaczęła grać na fortepianie w wieku siedmiu lat, a gitarą zainteresowała się dopiero w wieku 15 lat, zapisując się później na studia w Norweskiej Akademii Muzycznej pod kierunkiem Erika Stenstadvolda. Obecnie zasiada w zarządzie Norweskiego Stowarzyszenia Gitary Klasycznej.
Na poniższym klipie Christina gra „Dee” na lutniczej gitarze klasycznej wykonanej przez Amerykanina z Massachusetts, Stephana Connora, a na samym końcu przypominamy wykonanie tego kawałka przez Randy’ego. Słuchamy!