W swoim ostatnim instagramowym wpisie Nuno Bettencourt pochwalił młodego australijskiego gitarzystę Taja Farranta, porównując go do Eddiego Van Halena i Steviego Raya Vaughana „odrodzonych w jednym ciele”. Filmik zamieszczony przez Nuno może usprawiedliwiać ten zachwyt.
Piętnastoletni Taj Farrant, podobnie zresztą jak Marcin Patrzałek, rozpoczął swoją karierę występując w talent show Got Talent i The Ellen Show, po czym od razu został dostrzeżony i doceniony. Dzielił scenę z takimi gwiazdami jak Santana, Orianthi i Rob Thomas. Połączenie umiejętności Taja i jego wieku jest niewątpliwie imponujące.
W niedawnym wpisie na Instagramie Nuno Bettencourt okrzyknął 15-latka „prawdziwym bohaterem”, pisząc:
„Tak, internet jest pełen świetnych gitarzystów, zwłaszcza oszałamiających technicznie. Ale rzadko można uzyskać takie techniczne umiejętności, które trafiają prosto w serce z czystą emocją. Możemy być świadkami prawdziwego przyszłego bohatera gitary wśród nas. Rozwala bluesa… ale CO WAŻNIEJSZE, robi to z duszą, pasją i ogniem”.
Bettencourt napisał jednak jeszcze większy komplement australijskiemu cudownemu dziecku, dodając:
To tak, jakby Bóg dokonywał swoich cotygodniowych reinkarnacji… ale tego dnia… delektując się drinkiem… tylko po to, żeby się z nami pokłócić, przekonał SRV i EVH do reinkarnacji w jednym ciele… i dla zabawy wrzucił palce Michaela Jordana. Niebezpieczne. Inspirujące
Nuno dodał:
„I to się dzieje NA ŻYWO na pieprzonej scenie… nie w bezpiecznym pokoju sypialni czy studiu. Naprawdę nie obchodzi mnie twój wiek… To mnie nie przeraża. Jestem pełen podziwu dla ciebie. Dreszcze mnie przechodzą, gdy to oglądam. Musiałem to obejrzeć z tuzin razy. Jesteś zaciekły… to z ciebie wylewa się… Idź i bierz co do ciebie należy, dzieciaku…”