Jak czujnym okiem swoich redaktorów wyłapał portal Blabbermouth, w nowym wywiadzie z Neilem Jonesem z brytyjskiego Planet Rock, Tony Iommi przyznał się do tego, że zbiera się w sobie, by wydać nowy materiał.
Jeśli ktoś pomyślał sobie, że Tony Iommi będzie teraz tylko reklamował perfumy i wody kolońskie, to jest w błędzie. Ojciec chrzestny heavy metalu na pewno nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
Gitarzysta Black Sabbath został zapytany, czy jest szansa, że wyda nową muzykę w niezbyt odległej przyszłości. Odpowiedział (transkrypcja BLABBERMOUTH): „Jest duża szansa. Lubię to robić. Mam tak wiele rzeczy, że chcę zacząć je teraz składać. Mam na telefonie czterysta lub pięćset riffów i muszę je z niego zgrać. Właśnie zaczyna się coś wokół tego dziać i o to chodzi.
Mam tak wiele rzeczy, że chcę zacząć je teraz składać. Mam na telefonie czterysta lub pięćset riffów i muszę je z niego zgrać. Właśnie zaczyna się coś wokół tego dziać i o to chodzi.
Iommi kontynuuje: „To po prostu obfitość tego wszystkiego, czego potrzebuję, aby… Bo pandemia naprawdę wszystko zablokowała. Pracowałem nad tym, przychodził realizator, przerabialiśmy wiele rzeczy. Ale kiedy przyszła pandemia i nie można było nikogo mieć w domu ani w studio, siłą rzeczy zostało to odłożone na chwilę. Potem zacząłem angażować się w inne rzeczy, ale teraz po prostu znowu zaczyna się dziać. Muszę wrócić do właściwego ogarniania tych rzeczy.”
Kiedy przyszła pandemia i nie można było nikogo mieć w domu ani w studio, siłą rzeczy zostało to odłożone na chwilę. Potem zacząłem angażować się w inne rzeczy, ale teraz po prostu znowu zaczyna się dziać. Muszę wrócić do właściwego ogarniania tych rzeczy
Jones zwrócił także uwagę Iommiemu, że Kirk Hammett zgubił telefon z ponad 300 muzycznymi pomysłami podczas powstawania ostatniego studyjnego albumu zespołu „Hardwired… To Self-Destruct”. Tony powiedział: „Słyszałem, to musi być okropne. Ktoś teraz atakuje mój telefon. [Śmiech]. Ale to jest na moim drugim telefonie. [Śmiech]”.
P.S. Bardzo polecamy poniższy film!