Brooks Young, gitarzysta grający z B.B. Kingiem, Bryanem Adamsem czy REO Speedwagon zginął w wypadku samochodowym w Alton w New Hampshire, USA. Szczegóły dotyczące okoliczności wypadku nie zostały jeszcze ujawnione.
Informację jako jeden z pierwszych podał serwis Dailymail.co.uk. Kolega z zespołu i przyjaciel Younga, Jeff LeRoy, napisał na Facebooku, że Brooks Young był „utalentowanym muzykiem i dobrą duszą, która rozumiała magię muzyki i więź prawdziwej przyjaźni. Za jego żywą obecnością na scenie krył się przemyślany, łagodny duch, który poruszył tak wielu. Jego muzyka i ciepło będą powracać jak echo.”
Zdecydowanie spełnił swoje marzenia. Jednocześnie nigdy nie był osobą, którą można było zadowolić. Zawsze się rozwijał, zawsze dążył do tego, by stać się lepszym wykonawcą i muzykiem. Chciałbym, żebyśmy mogli mieć go dłużej, żeby zobaczyć, co zrobi dalej
Żona Brooksa Younga, Andrea Jalbert Young, udostępniła post na Facebooku, w którym napisała: „W piątkowy poranek otrzymaliśmy druzgocącą wiadomość, że Brooks zginął tragicznie w wypadku samochodowym. Nasza rodzina nadal próbuje uporać się z tą niewyobrażalną stratą, która złamała nam serce. Jesteśmy niesamowicie wdzięczni za ogrom miłości i wsparcia od wszystkich, którzy skontaktowali się z Carterem i mną w tym czasie. Dziękujemy myślenie o nas w czasie gdy przechodzimy przez tę trudną drogę.”