Temat własnego języka w muzyce i uwolnienia się od wpływów jest jednym z najczęściej poruszanych przez gitarzystów. Ostatnio Alex Van Halen ujawnił, że jego słynny brat denerwował się, gdy inni gitarzyści kopiowali jego styl. Przypadkowo Zakk Wylde w tym samym czasie wypowiedział się na ten sam temat.
W rozmowie z Guitar Player Zakk Wylde stwierdził, że za wszelką cenę należy dążyć do bycia tak oryginalnym, jak to tylko możliwe. Nie jest to wielce oryginalne podejście, ale gitarzysta wyjawił przy okazji sposoby jakimi kiedyś sam walczył o znalezienie własnego brzmienia: „Nie chcesz brzmieć jak kopia kogoś, więc musisz podjąć pewne decyzje. Kiedy byłem nastolatkiem, oczywiście uwielbiałem Sabbath, Randy’ego Rhoadsa i Jake’a E. Lee. I oczywiście był Eddie Van Halen, który wiadomo co zrobił. Uwielbiałem ich wszystkich, ale nie chciałem brzmieć jak oni”.
Podjąłem świadomą decyzję, aby nie robić rzeczy, z których znani byli inni goście. Wypisałem listę rzeczy, których nie zamierzam robić. Wszyscy zaczęli grać na Floyd Rose, więc napisałem sobie: 'No Floyd Rose’. Ludzie zaczęli grać trzy nuty na strunę, więc to było kolejne: 'Żadnych trzech nut na strunę’
„Wkrótce pomyślałem sobie: 'W porządku, chyba po prostu będę grał pentatoniką. Zobaczę, ile mogę nią zdziałać’. I to jest w tym wszystkim piękne – jeśli ograniczysz się do pracy z kilkoma elementami, zmusza cię to do kreatywności. To tak, jakbyś miał dwie kredki i to wszystko, czym możesz kolorować. Jak wówczas byś je wykorzystał? Czy to uczyniło mnie oryginalnym? To już muszą ocenić inni.”
Wiedziałem tylko, że nie chcę być porównywany z nikim innym