„Visions” to najnowszy, piąty już album solowy w dyskografii Prashanta Aswani. Mimo iż swoją premierę miał pod koniec 2012 roku, a od tego czasu gitarzysta wydał już dwa nowe nagrania (kolaborację z Andym Jamesem zatytułowaną „The Last Train” oraz własny singiel „Communication Breakdown”), to warto po niego sięgnąć.
Na płycie znajduje się dwanaście autorskich kompozycji instrumentalnych utrzymanych w przystępnej dla słuchacza formie, lecz wciąż interesujących z muzycznego i gitarowego punktu widzenia. Kojarzy się to z „piosenkowym” podejściem Joe Satrianiego, który również swoją gitarą stara się opowiedzieć pewną historię, a nie tylko zachwycić odbiorcę techniką i prędkością – Prashant Aswani wyraźnie nawiązuje do tej lirycznej lekkości. Mimo iż na płycie znajdziemy wiele elementów progresywnych czy fusion, a nie brakuje też na niej momentów bardziej zrywnych tak w warstwie riffowej jak – częściej nawet – solowej, to całość utrzymana jest w przyjaznej dla słuchacza konwencji, bez rozdzierających ucho dźwięków czy wgniatających w ziemię rytmów.