Najdłuższy statek powietrzny na świecie powstał w Wielkiej Brytanii, a wśród osób zaangażowanych w projekt jest wokalista Iron Maiden, Bruce Dickinson.
Liczący 91 metrów długości Airlander, bo tak nazywa się ten olbrzym, to pojazd powietrzny łączący funkcje samolotu i śmigłowca, przypominający dawne sterowce z okresu międzywojennego. W odróżnieniu od nich jednak, ta nowa hybrydowa konstrukcja wypełniona jest helem, a nie łatwopalnym wodorem. Airlander jest kierowany zaledwie przez dwuosobową załogę, a do startu i lądowania nie potrzebuje lotniska – wystarczy mu kawałek ziemi (lub wody). Może unieść ładunek o wadze do 50 ton, a jest przy tym o 70% bardziej ekologiczny niż samoloty towarowe. Jak na razie przewiduje się jego zastosowanie w celach wojskowych, przemysłowych i humanitarnych.