W ostatnim czasie byliśmy świadkami wielu krytycznych wypowiedzi z ust muzyków, tyczących się przemysłu muzycznego i nie tylko – jako kolejny dołączył do nich Robb Flynn z Machine Head.
Lider Machine Head opublikował właśnie bardzo długi i treściwy wpis na Facebooku zespołu, w którym dał upust swoim przemyśleniom na temat muzyki i specyfiki dzisiejszego życia, prowadzącym – niestety – w bardzo pesymistycznym kierunku.
Zaczynając od historii klubów muzycznych i sceny San Francisco lat 70. Robb Flynn ze smutkiem stwierdza, że kultura chodzenia na koncerty i odbierania muzyki jako sztuki kompletnie zanikła.
Podczas gdy kiedyś żywe zainteresowanie publiczności i bisowanie do wczesnych godzin porannych było na porządku dziennym, dziś przekroczenie granicy koncertu ustalonej na godzinę 23:00 kosztuje zespół 1000 dolarów kary za każdą minutę i tylko tak wielkie zespoły jak Metallica czy Pearl Jam mogą sobie na to pozwolić.