Konkluzja całego wywodu Robba Flynna jest bardzo pesymistyczna, ale trudno nie zgodzić się z jego wnioskami:
Nie obchodzi was muzyka, mnie też nie obchodzi, i tylko siedzę tutaj i zastanawiam się czy to uczucie jest wynikiem obecnego stanu biznesu muzycznego, czy to biznes muzyczny wygląda tak z powodu naszej własnej obojętności w stosunku do muzyki.
Czuję się zagubiony. Czuję się osamotniony. Coś musi się zmienić. Ktoś musi zamieszać w kociołku. Musi się zdarzyć coś, co obudzi nas ze snu.