Po ostatnim koncercie Rogera Watersa w Belgii przedstawiciel Centrum, rabin Abraham Cooper nazwał Watersa „nieukrywanym wrogiem Żydów”. Wypowiedź rabina wiąże się z tym, że podczas belgijskiego koncertu muzyka, wykorzystano figurę świni z narysowaną na niej Gwiazdą Dawida. Oto jak dla gazety Yedioth Ahronoth przedstawił swoje wrażenia widz koncertu Alon Onfus Asif: „Poszedłem na koncert, bo naprawdę lubię jego muzykę, bez związku do politycznej postawy [Watersa] względem Izraela. Naprawdę dobrze się bawiłem, ale tylko do momentu, gdy zobaczyłem Gwiazdę Dawida na nadmuchiwanej świni. [Gwiazda Dawida] była jedynym symbolem religijnym, jaki pojawił się pośród znaków faszystowskich, promujących dyktatury i opresję wobec ludzkości. Waters przekroczył granicę i wyraził swoje antysemickie poglądy, łącząc je z przekazem antymilitarystycznym” – zakończył widz.
Poniżej filmik pokazujący nadmuchiwaną świnię, o której mowa.
ultimate-guitar.com