Kilka dni temu swoją premierę miał najnowszy, dziesiąty w dyskografii album Machine Head, zatytułowany „Øf Kingdøm And Crøwn”. Okazuje się, że Machine Head to niezmiennie siejąca spustoszenie maszyna, w której oprócz Robba Flynna i naszego Vogga znajdziemy także basistę Jareda MacEacherna i bębniarza Matta Alstona.
Machine Head to niekwestionowani mistrzowie ciężkich riffów i przy okazji jeden z najbardziej wpływowych zespołów w świecie metalu. Spektakularny debiut z 1994 roku, „Burn My Eyes”, 3 godzinne koncertowe maratony, miliony albumów sprzedanych na całym świecie i liczne wyróżnienia zarówno duże, jak i te mniejsze – to wszystko czyni Machine Head tak wyjątkowym.
Nowy album „Øf Kingdøm And Crøwn” to trwający godzinę monolit koncepcyjny, bardzo bogaty, jeśli chodzi o muzyczną kolorystykę i dynamikę, ale z drugiej strony niesamowicie agresywny. Robb Flynn opowiada na nim historię dwóch zmagających się z traumą bohaterów, których losy splatają się na płycie w bardzo mroczny sposób. Na albumie znajdą się jedne z najbardziej wściekłych riffów, jakie zespół kiedykolwiek wymyślił. Jest to w dużej mierze ogromną zasługą naszego rodaka, lidera Decapitated, gitarzysty Wacława Vogga Kiełtyki.
Najnowsze wydawnictwo Machine Head w wersji fizycznej możecie zakupić w Knock Out Music Store, gdzie znajdziecie również bilety kolekcjonerskie na ich nadchodzący koncert, który Machine Head zagrają wraz z Amon Amarth oraz The Halo Effect. Kapele wystąpią już 18 września w krakowskiej TAURON Arenie.
Z okazji premiery płyty zespół opublikował klip do utworu „NØ GØDS, NØ MASTERS”