Steve Vai jest obecnie jedną z najaktywniejszych gitarowych gwiazd jeśli chodzi o media społecznościowe – regularnie transmituje swoje poczynania i prezentuje dokonania. Tym razem ma dla nas zupełnie nowy kawałek napisany/zaaranżowany na… jedną rękę.
Ktoś mógłby zapytać po co grać kawałek jedną ręką, skoro lepiej wyjdzie to z użyciem obydwu rąk. Z pozoru może się wydawać, że to trochę sztuka dla sztuki, a na podobnej zasadzie można próbować wejść na Rysy skacząc na jednej nodze…
Steve Vai jest jednak po dwóch zabiegach medycznych i to przez nie właśnie zdecydował się nagrać nowy kawałek jedną ręką – jak widać na filmiku, cały czas jest w fazie rekonwalescencji.
Pisaliśmy niedawno o kontuzji jakiej nabawił się Steve Vai podczas gry. Chodziło o nadwyrężenie kciuka i schorzenie nazywane strzelający palec. Na obrazku do utworu Knappstack”, który właśnie zaprezentował Steve, widać, że jedną rękę nosi na temblaku, a na dłoni drugiej ręki założoną ma opaskę uciskową i usztywniającą na kciuka.
Ten temblak to pozostałość po operacji prawego barku i to właśnie prawą rękę ma unieruchomioną. Opaska uciskowa na lewej to pozostałość po „trzaskającym palcu”, ale jak widać nie jest na tyle dokuczliwa, by nie móc z nią grać. I to jak grać! Można powiedzieć, że Vai nawet jak nie jest w formie, to jest w formie. Kawałek jest do pobrania TUTAJ
Słuchamy i oglądamy!