Wiele naszych wzmacniaczy wyposażonych jest w coś takiego jak reverb sprężynowy. Czym on jest, w jakim celu się go montuje i jak działa? Tego wszystkiego dowiemy się z wrześniowego artykułu.
Reverb to efekt dźwiękowy, który w polskim nazewnictwie oznacza to samo co pogłos. Można powiedzieć, że jest to efekt odbić dźwięku od ścian – im większe pomieszczenie, tym dłuższy czas musi minąć, aby odbity dźwięk trafił do nas z powrotem. Po co to go właściwie stosować, jeśli pogłos mamy w każdym pomieszczeniu? Można zauważyć, że gitary z dodanym pogłosem dostają głębi, dzięki czemu nawet na scenie uzyskujemy ciekawsze efekty. Pogłos sprawdza się też bardzo dobrze w nagraniach studyjnych.
Czym jest osławiona sprężyna?
Reverb nazywamy sprężynowym, ponieważ występuje w nim fizyczny zestaw sprężyn, które sprzęgają ze sobą dwa przetworniki. Przetworniki te to tak jakby głośnik i mikrofon, które końcami sprężyn mają połączone ze sobą ruchome cewki. Drgania przetwornika wyjściowego (czyli imitującego głośnik), który ma niską impedancję (potrzebne duże wzmocnienie prądowe do napędzenia), powodują drgania sprężyny, po której dźwięk przedostaje się na przetwornik wejściowy o wysokiej impedancji, tam sygnał indukuje się jak w mikrofonie i wychodzi na stopień z dużym wzmocnieniem napięciowym. Następnie jest domiksowany do sygnału głównego poprzez potencjometr reverb.

Co za co odpowiada?
Głównym i chyba najważniejszym parametrem w sprężynie jest jej długość – to ten parametr powoduje mniejsze lub większe opóźnienie względem sygnału głównego (analogicznie: dłuższa sprężyna – większe pomieszczenie i dłuższy pogłos). Drugim i bardzo ważnym parametrem jest dopasowanie impedancyjne względem driverów (tranzystorowe, lampowe czy op-ampy), przy błędnych impedancjach nie uzyskamy czułości i odpowiedniego sygnału wyjściowego z reverbu.
Kolejny ważny element to kondensator wejściowy na reverbie oraz samo pasmo przenoszenia przetworników. Pogłos dla gitary nie powinien mieć ani zbyt wąskiego (nosowe brzmienie) ani zbyt szerokiego pasma (bardzo duży chaos w dźwiękach). Najlepsze jest pasmo od około 200 Hz do 5 kHz.
Znaczący wpływ na nasz reverb ma też dobre odizolowanie od wibracji, dlatego też reverb nie powinien być sztywno mocowany do obudowy combo czy headu, gdyż może to spowodować przenoszenie niepożądanych dźwięków z obudowy. Realizowane jest to poprzez luźne osadzenie na gumowych tulejach, które nie są na siłę tylko luźno przykręcone do obudowy.
Kultowe brzmienie – kultowa lampa
Jak wiadomo, reverb można napędzać różnymi sposobami, op-ampy czy tranzystory są sterylne i gwarantują nam brzmienie czyste, jednak nic nie brzmi tak dobrze jak reverb wykonany z lampą! Do tego potrzebny jest też mały transformator wyjściowy, który napędza nasz przetwornik w reverbie. Najlepiej nadają się do tego lampy ECC81 i ECC82. Mają dobre charakterystyki, impedancje i wzmocnienia, by sprostać takim zadaniom. Warto sprawdzać różnych producentów, bo każda brzmi inaczej. Mnie najbardziej odpowiada NOS (new old stock) ECC 82 produkcji RFT.

Cyfra zrobi wszystko – reverb sprężynowy z modułu cyfrowego
Jak to mówią: analog to analog, a jednak w sferze przestrzeni cyfra właściwie ma bardzo dobre wyniki – nie tak jak w przypadku przesterów, gdzie analog zawsze będzie brzmiał inaczej niż jego cyfrowa kopia. Wszelkie reverb i delay są naprawdę dobrze odwzorowywane i ciężko niekiedy stwierdzić, czy to cyfra, czy analog. Chyba jedynym sposobem sprawdzenia, czy wzmacniacz ma reverb sprężynowy, czy jego cyfrowy odpowiednik, jest uderzenie w obudowę wzmacniacza pięścią (tak, tak!) – sprężynowy będziemy słyszeć, cyfrowego nie usłyszymy…


Jeśli cenicie sobie różnorodność w brzmieniu i lubicie się bawić przestrzennością, to multiefekt wpięty jako reverb w pętle efektów da wam wiele zabawy przy dodawaniu przestrzeni. A do tego zapamiętywanie presetów. Jeśli jednak wiecie, jak chcecie brzmieć, to sprężyna będzie dla was wszystkim, czego potrzebujecie. Możecie modyfikować swoje brzmienie poprzez wymianę modułów sprężyn bądź lamp i uzyskacie coś swojego, ale uprzedzam – to już zabawa dla wytrwałych.