Serwis Ultimate Guitar przypomniał ostatnio wywiad Kirka Hammetta dla magazynu Guitar Player, którego udzielił on w 2017 r. Okazał się on na tyle ciekawy, że postanowiliśmy przywołać najciekawsze jego fragmenty, zwłaszcza, że traktują one o specyficznych ustawieniach sprzętu Kirka.
Niektóre z ustawień, szczególnie tych dotyczących gitar Kirka Hammetta, mogą zaskakiwać. Należy do nich m.in. wysoka akcja strun, która według niego sprawia, że gra na instrumentach jest trudniejsza. We wspomnianej rozmowie Hammett powiedział:
„Gdybyś wziął do ręki którąś z moich gitar, mógłbyś się zdziwić, że nie są superłatwe do grania, ponieważ gram na stosunkowo wysokiej akcji strun. Jeśli akcja jest naprawdę niska, to mi się to nie podoba. Potrzebuję trochę miejsca między struną a gryfem. Moje dłonie i palce prawdopodobnie mniej dostawałyby w kość, gdybym trochę obniżył akcję, ale lubię, gdy gitara ma się czym bronić – szczególnie dlatego, że mój atak prawą ręką jest dość agresywny”.
Nie chcę, żeby było zbyt gładko i uwodzicielsko, ponieważ mój styl gry to pół jaskiniowiec, pół Lord Byron.
„W domu i w studiu, gdy jesteśmy w stroju koncertowym (A 440 Hz – przyp. red.), używam Ernie Ball .011. Kiedy jednak jestem w trasie i gram przez wiele godzin każdego dnia, schodzę do .010”.
Zapytany, jakie są jego ulubione graty koncertowe, Hammett odpowiedział, że dysponuje dwoma kompletnymi zestawami sprzętu koncertowego:
„Mam w rzeczywistości dwa całe zestawy gitar i wzmacniaczy koncertowych. Jeden nazywamy Black System, a drugi Blue System i one przeskakują pomiędzy miejscówkami, gdy jesteśmy w trasie. Jeśli, powiedzmy, Black System jest na koncercie w Londynie, Blue System może być w drodze do Szwajcarii. W jednym systemie mam moją oryginalną gitarę ESP KH-2 Skully z 1988 roku — pierwszą gitarę ESP, jaką kiedykolwiek dostałem — jako główną gitarę. W drugim systemie jest moja gitara ESP Mummy, na której gram od lat 90.”.
Problemem było zachowanie spójności brzmienia wzmacniaczy, ponieważ jeden system zwykle miał lepiej brzmiący wzmacniacz niż drugi, a James i ja zawsze wiedzieliśmy, który system brzmi lepiej. Ale rozwiązaliśmy ten problem, gdy przeszliśmy na procesory Fractal Axe-FX. Teraz mamy wszędzie ten sam dźwięk gitary – nawet na próbach