• Redakcja
  • Newsletter
  • Reklama
  • O nas
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Dodaj newsa
TopGuitar.pl
  • Newsy
    • Newsy artystyczne
    • Newsy sprzętowe
    • TopVideo
  • Artyści
    • Lista znanych gitarzystów: odkryj legendy gitary
    • Wywiady
    • Artykuły
    • Garaż
    • Recenzje
    • TopLegendy
  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
    • Kup bilety
    • Reportaże i relacje
    • Patronat TopGuitar
  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
    • Testy
    • Zestawienia sprzętu
    • Zabrzmij jak…
    • Sprzęt Mistrzów
  • Porady
    • Doktor Amp
    • Doktor G
    • DIY, czyli zrób to sam
    • Jak promować zespół
    • Porady sprzętowe
    • Porady muzyczne
  • Nauka gry
    • Warsztaty
    • Chwyty gitarowe
  • TopSpecial
    • Felietony
    • TopLegendy
    • TopSpecial-Zestawienia
    • TopVintage
  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
  • +dodaj newsa
Powiadomienie
Epitafium

Zmarł Mick Ralphs — gitarzysta Mott The Hoople i Bad Company

NewsyNewsy artystyczne

Album „Wyjaśni się” – nowe rockowe brzmienie Patrycji Kosiarkiewicz

NewsyNewsy artystyczne

Nowa polska metalowa supergrupa Voice debiutuje utworem „Look Around”

TopLegendyTopSpecial

50 lat ESP Guitars – rozmowa z Mattem Masciandaro

Font ResizerAa
TopGuitar.plTopGuitar.pl
  • Newsy
  • Artyści
  • Imprezy
  • Sprzęt
  • Porady
  • Nauka gry
  • TopSpecial
  • Narzędzia
  • Firmy
  • Tygodnik
  • +dodaj newsa
Szukaj
  • Newsy
    • Newsy artystyczne
    • Newsy sprzętowe
    • TopVideo
  • Artyści
    • Lista znanych gitarzystów: odkryj legendy gitary
    • Wywiady
    • Artykuły
    • Garaż
    • Recenzje
    • TopLegendy
  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
    • Kup bilety
    • Reportaże i relacje
    • Patronat TopGuitar
  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
    • Testy
    • Zestawienia sprzętu
    • Zabrzmij jak…
    • Sprzęt Mistrzów
  • Porady
    • Doktor Amp
    • Doktor G
    • DIY, czyli zrób to sam
    • Jak promować zespół
    • Porady sprzętowe
    • Porady muzyczne
  • Nauka gry
    • Warsztaty
    • Chwyty gitarowe
  • TopSpecial
    • Felietony
    • TopLegendy
    • TopSpecial-Zestawienia
    • TopVintage
  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
  • +dodaj newsa
Obserwuj nas
Copyright © TopGuitar 2005-2024
Testy

Mooer Micro Preamps – test

Maciej Warda | TopGuitar
Maciej Warda | TopGuitar Opublikowano paź 15, 2017
Udostępnij

Takiego testu jeszcze nie było. Dziesięć bliźniaczych kostek, które razem zaspokajają większość potrzeb na emulację znanych, a nawet kultowych wzmacniaczy gitarowych. Seria Mooer Micro Preamp to podobne fizycznie, ale jednak różniące się brzmieniem dwukanałowe preampy w atrakcyjnej cenie i atrakcyjnym rozmiarze.

 

Mooer przyzwyczaił nas już do tego, że jego małe gabarytowo, ale wielkie sercem efekty prezentują jakość butikowych kostek. Tytułowe preampy to zaskakująco wierne, cyfrowe symulacje sekcji przedwzmacniacza dziesięciu wzmacniaczy lampowych. Żeby nie było wątpliwości: te miniatury zostały zaprojektowane i udoskonalone dzięki dokładnym badaniom parametrów prawdziwych wzmacniaczy, które mają za zadanie przypominać. Tu nic nie było robione na oko albo tylko na ucho – dokonano pomiarów, kalibracji i wdrożenia przy użyciu najnowszych technologii analizujących brzmienie, dynamikę i czułość oryginałów. Można by pomyśleć, że takie maleństwa będą miały tylko podstawową kontrolę barwy tone oraz gain, ale to przecież Mooer – ta marka przyzwyczaiła nas już chyba do bogactwa korekcji w najmniejszych nawet urządzeniach. Zgodnie z tą niepisaną zasadą każdy mikropreamp ma m.in. trójpasmową korekcję, dwa kanały (!), zintegrowane symulacje głośników (!!) i dwa tryby działania (!!!), aby sprostać potrzebom wszystkich użytkowników.

Symulacja brzmień pozwala użytkownikowi podpiąć się bezpośrednio do karty dźwiękowej, aktywnego monitora lub PA, bez użycia wzmacniacza gitarowego czy jakichkolwiek głośników. Siłą rzeczy, ze względu na ograniczenie objętościowe tekstu, zawrę tu skrótowe opinie o każdym z preampów. Pamiętajmy o kilku wspólnych cechach tych kostek. Każdy dźwięk opisany przeze mnie można poddać korekcji, która jest bardziej lub mniej wydatna. Podobnie ze stopniem nasycenia, czyli gainem – z każdego niemal brzmienia można wykręcić zarówno crunch, jak i overdrive, przechodzący (w zależności od typu przesteru) w hi-gain. Każdy efekt ma dwa kanały, każda kostka symbolicznie przypomina nam, jaki head naśladuje, ponieważ grafiki nawiązują do prawdziwych wizerunków tych wielkich headów.


Micro Preamp 001 „Gas Station”

Bazuje na modelu wzmacniacza Diezel Hagen. Ma regulatory gain i volume, trójpasmową korekcję oraz dwa kanały: crunch i hi-gain. Tak samo jak każdy z prezentowanych tu modeli. Nowa głowa Diezel Hagen kosztuje około 11 000 złotych i dla wielu jest symbolem zimnego, surowego, „bestialskiego brzmienia”, które idealnie służy do mrocznej, industrialnej, metalowej muzyki. Co tu dużo pisać, „stacja benzynowa nr 001” brzmi bardzo wiarygodnie i nie wahałbym się powierzyć jej dopalenia brzmienia, jeśli tylko potrzebowałbym sludge’owej jatki na scenie.

Micro Preamp 002 UK Gold 900

Preamp bazuje na Marshallu JCM900, czyli brytyjskim „leadzie” z prawdziwego zdarzenia. Tutaj może nie do końca słychać separację granych nut, a tym bardziej składników akordów, ale za to jeśli gramy sola, to kleją się one wzorcowo, a dźwięk jest tłusty, kremowy, ciężki, z jasnymi detalami wyłuskanymi przez naszą artykulację na strunach wiolinowych. Zwaliste powerchordy momentalnie zamieniają się w zaskakująco liryczne brzmienia, gdy zmieniamy kanał na clean. To radykalna zmiana zwiększająca użyteczność preampu.

Micro Preamp 003 Power – Zone

- Advertisement -

Bazą jest tu Koch PowerTone. O popularności tego wzmacniacza w pewnych kręgach świadczy fakt, że doczekał się na przestrzeni lat trzech upgrade’owanych edycji. Jego podstawowa siła, podobnie jak testowanej kostki, polega na przestrzenności dźwięku i wszechogarniającego wrażenia nawałnicy harmonicznych, które wyłażą wszystkimi możliwymi drogami z kolumny głośnikowej. Może nie ma tak charakterystycznego brzmienia jak Diezel, ale za to przy skręconym gainie wybornie zachowuje się w bluesie, dając stylową i gorącą chrypkę.


Micro Preamp 004 Day Tripper

Bazuje na Vox AC30. Jeżeli mieliśmy kiedyś uczucie, że dźwięk jest tak intensywny, skondensowany, że aż trudny do zniesienia, to prawdopodobnie wydobywał się on właśnie z którejś z wersji AC30. Tak zdumiewająco skuteczny dźwięk generuje również mooerowska emulacja – jest jasno, selektywnie i dokładnie tam, gdzie w miksie powinno leżeć pasmo gitary. Kanał przesterowany mooera to klasyka rocka, jeśli chodzi o barwy, to także niczego mu nie brakuje – od przyjemnych pasteli, przez twarde soprany, po głębokie basy.

- Advertisement -

Micro Preamp 005 Fifty – Fifty 3

Oparty na EVH 5150 preamp to chyba mój faworyt. Może to dlatego, że nigdy nie miałem przyjemności grać na prawdziwym 5150 i (będąc fanem Eddiego) tęskniłem za nim kiedyś bardzo, a może po prostu jest on piekielnie dobry. Jego kanał hi-gain tnie powietrze gęstym przesterem, potężne riffy kroją przestrzeń i formują ją w zwaliste riffy. Kanał clean jest o wiele bardziej cichy niż ten przesterowany, ale przypomnijmy sobie, że tak właśnie brzmiały utwory Eddiego i spółki. Wielka dynamika, modulowanie napięcia, zmiany barw gitary – to wszystko umożliwia nam Fifty – Fifty 3.

Micro Preamp 006 US Classic Deluxe

Kolejny preamp nawiązuje do brzmienia Fender Blues Deluxe. To potężna bluesowa piguła, zamknięta w malutkim pudełku niczym dżin w lampie Aladyna. Wystarczy jednak nadepnąć footswitch, by wszystkie dobra kryjące się w US Classic Deluxe stały się naszymi atutami. Fenderowski twang słyszalny jest tu nawet jeśli gramy na Gibsonie SG, co wydaje się być niemożliwe. To najbardziej sugestywny z preampów, posiadający doskonale napisaną emulację, bezkompromisowo oddającą typowy sprężysty, tonalny i dźwięk sound.

Micro Preamp 007 Regal Tone

Bazuje na ToneKing Falcon. Cóż, to całkiem interesujący preamp, który żywcem czerpie z lat pięćdziesiątych i sześćdziesiątych, produkując sympatyczne, stylowe barwy, jakich zwykli niegdyś słuchać nasi rodzice. Owszem, jest tutaj i szeroki crunch wpadający w klasyczny fuzz, ale generalnie możemy założyć, że Regal Tone to kostka dla tribute bandów grających Stonesów, Beatlesów, Animalsów i innych gigantów, którzy rozpoczęli swoje kariery pół wieku temu. Sygnał jest mocny, ślicznie dobarwiony (alikwoty) gainem, zatem w dzisiejszych czasach broni się doskonale.

Micro Preamp 008 Cali – MK3

Oparto go na słynnym Mesa Boogie MKIII. No, nie wiem… Grałem na MK III i dźwięk był nieco bardziej zwarty i gotowy do ataku. Mamy tutaj oczywiście srogie dopalenie, jakiego nie powstydziłaby się niejedna „poważniejsza” kostka, ale trochę brakuje do oryginału. Jednak Mesa to Mesa.

Micro Preamp 009 Blacknight

Bazą jest tu Engl Ritchiego Blackmore’a. Charakter brzmienia mocarnego heada Ritchiego został tu oddany w bardzo interesujący sposób. Kanał czysty jest zawsze selektywny i nie da rady ukręcić na nim brzmienia nieczytelnego, a „szklanka” dźwięczy niczym kryształ. Kanał lead? Niemal czuć ten zapas mocy i potęgę prawdziwego engla, świetny, lejący się, gęsty przester, śpiewne, sklejone dźwięki „solówek” – do tego właśnie ten kanał został stworzony i spokojnie tak właśnie mógłby brzmieć Ritchie Blackmore.

Micro Preamp 010 Two Stones

Baza – TwoRock Coral. To taki pedał muzycznego środka, dla sidemanów i lubiących duże zróżnicowanie barw tudzież przesterów. W oryginale ten półbutikowy wzmacniacz sytuuje się w pierwszej lidze gitarowych headów. Kostka Mooera ma natomiast uniwersalny, ujmujący ton sprawiający, że nasza gitara zawsze odnajdzie się w popowych, soulowych czy nawet rockowych klimatach. Nawet jeśli przyszłoby nam brać udział w wielkiej produkcji muzycznej, ta kostka zapewni nam swobodę i niezależność wynikającą z jakości dźwięku.

 

TAGI: Micro Preamps, Mooer Micro Preamps, MOOER – Testy sprzętu i newsy
Udostępnij ten artykuł
Facebook Twitter Email Copy Link
Udostępnij

Obserwuj nas

na naszych profilach społecznościowych
42kZalajkuj
2.7kObserwuj
2.9kObserwuj
7.2kSubskrybuj
916Obserwuj
LinkedInObserwuj
- Reklama -
Ad imageAd image

Zasubskrybuj Tygodnik TopGuitar

Może Ci się również spodobać

Testy

Markbass CMD 151 GOG „Godfather of Gospel” – test combo klasy premium

Maciej Warda | TopGuitar kwi 30, 2025
Testy

Markbass Gloxy Passive – test instrumentu genialnego w swojej prostocie

Maciej Warda | TopGuitar mar 30, 2025
Testy

Markbass GV5 Gloxy Metallic Yellow – test ultrawygodnego basu

Maciej Warda | TopGuitar mar 19, 2025
Testy

Test najnowszych, kompaktowych przedwzmacniaczy Baroni R-1970, V-1530, M-1959, F-1968 oraz HW-103

Maciej Warda | TopGuitar mar 1, 2025
Testy

ESP LTD XJ-1 Hard Tail w wykończeniu Black Blast – test

Maciej Warda | TopGuitar lut 1, 2025
Testy

Orange Super Crush 100 – test

Maciej Warda | TopGuitar cze 22, 2024

TopGuitar

  • Redakcja
  • Newsletter
  • Reklama
  • O nas
  • Regulamin
  • Polityka prywatności
  • Dodaj newsa
  • Aktualności gitarowe
  • Nowości sprzętu gitarowego
  • Gitarzyści i basiści
  • Imprezy muzyczne
  • Testy, recenzje, opinie
  • Recenzje płyt
  • Reportaże i relacje
  • Muzyka
  • Porady dla gitarzystów
  • Konkursy gitarowe
  • Warsztaty dla gitarzystów
  • Filmy

Copyright (C) TopGuitar 2005-2024

Dodaj newsa
Copyright (C) TopGuitar 2005-2024
Zasubskrybuj

Zapisz się do naszego newslettera i nigdy nie przegap Tygodnika TopGuitar!

Zero spamu, rezygnacja z subskrypcji w dowolnym momencie.
Welcome Back!

Sign in to your account


Lost your password?