Legendarny basista i wokalista Roger Waters w tekście opublikowanym na swojej stronie na Facebooku, zatytułowanym „List otwarty Rogera Watersa” przedstawił swoją obronę w odpowiedzi na zarzuty, jakie zgłaszał przedstawiciel Centrum Szymona Wiesenthala, rabin Abraham Cooper, w związku wizualizacjami, które zostały wykorzystane podczas koncertu Watersa w Belgii (pisaliśmy o tym kilka dni temu w artykule Centrum Szymona Wissenthala protestuje przeciw działaniom Rogera Watersa).
Waters nazwał Coopera dzikim fanatykiem, i stwierdził, że jego reakcja była możliwa do przewidzenia. Muzyk napisał m. in., że jego własne działania nie mają podtekstu antysemickiego i w wizualizacjach wykorzystuje w podobnym kontekście Gwiazdę Dawida, krzyż, gwiazdę i półksiężyc, sierp i młot, logo koncernu paliwowego Shell, znaki: McDonalda, dolara i Mercedesa.
Waters zaznaczył także, że ma wielu przyjaciół żydowskiego pochodzenia, a jego synowa jest Żydówką. Muzyk przypomniał też, że używanie w stosunku do jego osoby słowa nazista jest nieuzasadnione ze względu na losy i poglądy jego rodziców – poglądy, które on sam reprezentuje. Waters doskonale wie, czym był nazizm i jakie zło wyrządził – on sam broni jedynie wolności.
Zdaniem Watersa rząd Izraela wykorzystuje Gwiazdę Dawida do celów politycznych. Symbol ten ma reprezentować rację stanu tego kraju i legitymizować władzę, którą muzyk porównuje do Apartheidu. Więcej o działaniach Rogera Watersa przeciwko polityce Izraela w artykule Roger Waters wzywa do bojkotu Izraela
źródło: www.rollingstone.com