Frontman Red Hot Chili Peppers, Anthony Kiedis, uczestniczył niedawno w długiej rozmowie w serwisie Apple Music, gdzie poruszył temat odejść od zespołu Johna Frusciante.
Przypominamy, że John Frusciante po raz pierwszy dołączył do Red Hot Chili Peppers w wieku 18 lat na płycie „Mother’s Milk”, zastępując pierwszego gitarzystę Hillela Slovaka po jego śmierci z powodu przedawkowania heroiny. W tamtym czasie Kiedis, Flea i Smith byli zachwyceni młodym Frusciante, który z kolei nie ukrywał, że uwielbiał Hillela.
Wspomniany wywiad Kiedisa ma oczywiście związek z wydaniem długo oczekiwanej płyty Red Hotów „Unlimited Love”. O pierwszym odejściu Frusciante z zespołu Kiedis powiedział tak: „Oboje byliśmy na tym etapie dość głupi. Chciałem by było tak, jak chciałem, a on chciał czegoś zupełnie innego.” Wokalista dodał równie oględnie: „Mógł być wówczas bardziej rozwinięty pod pewnymi względami, a mniej pod innymi, ale zniknął więc jakoś przetrwaliśmy i przeżyliśmy tę bardzo interesującą erę z Dave’em Navarro”
Oboje byliśmy na tym etapie dość głupi. Chciałem by było tak, jak chciałem, a on chciał czegoś zupełnie innego. Mógł być wówczas bardziej rozwinięty pod pewnymi względami, a mniej pod innymi, ale zniknął więc jakoś przetrwaliśmy i przeżyliśmy tę bardzo interesującą erę z Dave’em Navarro
Jak wiadomo w latach 90. Frusciante przeżywał najgorszy okres swojego życia. Stał się samotnikiem, starał się skupić na solowej twórczości, jednocześnie walcząc z demonami. Niemal przegrał tę walkę pogrążając się głęboko w uzależnieniu od heroiny, ale pod koniec ostatniej dekady XX wieku, udało mu się ogarnąć (to była dosłownie walka o życie) i wrócić do RHCP.
Kiedis wskazuje na wielką sławę zespołu, a także długie trasy koncertowe jako powód drugiego rozstania w 2009 roku: „Wtedy… podjął holistyczną decyzję. Powiedział: 'To nie dla mnie. To za dużo. Za dużo uwagi, za dużo podróży, za dużo chaosu, za dużo.’ To wszystko. I tak odszedł. Myślę, że potrzebował 12 lat przetwarzania tego wszystkiego, co chciał robić. Na przykład: 'Kim są ci ludzie? Co oni dla mnie znaczą? Co zrobiliśmy razem? chcesz żyć?’ To było super mądre.”
Podjął holistyczną decyzję. Powiedział: 'To nie dla mnie. To za dużo. Za dużo uwagi, za dużo podróży, za dużo chaosu, za dużo.’ To wszystko. I tak odszedł. Myślę, że potrzebował 12 lat przetwarzania tego wszystkiego, co chciał robić. Na przykład: 'Kim są ci ludzie? Co oni dla mnie znaczą? Co zrobiliśmy razem? chcesz żyć?’ To było super mądre