Matteo Mancuso to gitarowa supernowa – szybko rosnąca gwiazda gitary elektrycznej, której wyjątkowy styl gry jest tyleż efektowny, co zaskakujący. Nie było nigdy tak biegłego gitarzysty, który grałby w ten sposób – bez kostki, z taką swobodą i taką wirtuozerią. Co ciekawe to muzyce bluesowej Matteo przypisuje wyjątkową ekspresję swojej gry. W ostatnim wywiadzie na kanale YouTube wskazuje na wagę tego gatunku i wspomina wielkich gitarzystów niekoniecznie kojarzonych z bluesem, którzy mają do w sobie.
W niedawnym wywiadzie udzielonym Mike’owi Nelsonowi Matteo Mancuso dość zaskakująco wspomniał trwałe znaczenie bluesa w grze na gitarze i w muzyce w ogóle. Matteo powiedział, że blues jest „naprawdę ważny”, zauważając, że był to dla niego pierwszy krok do zmian, jakie przechodził podczas swojej muzycznego rozwoju (spisane przez Killer Guitar Rigs): „Właściwie blues był dla mnie pierwszą strukturą, którą musiałem opanować, by przejść przez zmiany. Bardzo lubię na przykład ludzi takich jak Robben Ford — oni naprawdę pasjonują się bluesem, ale potrafią przemycić do niego trochę jazzowych fraz. Ludzie tacy jak Scott Henderson też tacy są. Więc tak, blues był dla mnie naprawdę ważny, nawet dla ekspresji gitary.
Mancuso kontynuował: „Uczysz się gry na gitarze, uczysz się vibrato – więc blues był dla mnie naprawdę ważny. Jednym z moich ulubionych gitarzystów jest także Eric Johnson. On jest także niesamowitym muzykiem bluesowym, poza tym, że jest wyjątkowym wirtuozem.”
Myślę, że blues to jedna z najważniejszych rzeczy, których możesz się nauczyć