Billy Sheehan, podobnie jak wcześniej Steve Vai, wyraża wdzięczność Davidowi Lee Rothowi, za to, że nauczył się u niego wiele, głównie jeśli chodzi o życie na trasie, koncertową swobodę i umiejętność odpowiedniego zaprezentowania utworów na żywo.
Billy Sheehan był członkiem zespołu Davida Lee Rotha w okresie płyty „Eat 'Em and Smile”, w którym grali również Steve Vai na gitarze i Gregg Bissonette na perkusji. W niedawnym wywiadzie dla Marty5150 powiedział, że praca z Rothem była jak zdobycie wyższego wykształcenia w show-biznesie, za co jest wdzięczny na zawsze (spisane przez Blabbermouth):
„Czuję, że mam coś na kształt doktoratu z podstaw show-biznesu dzięki Dave’owi. Miałem szczęście, że mogłem z nim koncertować w 1980 roku, supportując Van Halen z moim zespołem Talas i to właśnie tam po raz pierwszy zobaczyliśmy tę maszynę w akcji.”
To było jak operacja wojskowa. Niesamowite. I tak nauczyłem się wiele o tym, jak się prezentujesz, jak prezentujesz piosenki, i jak ruszasz z show w trasę
„Trudno byłoby mi wymienić wszystkie pozytywne rzeczy, których nauczyłem się dzięki temu doświadczeniu, ponieważ jest ich wiele. Moje sukcesy po „Eat 'Em And Smile”… wiele z nich wynikało z tego, że wiedziałem, na co muszę uważać w branży muzycznej. A wiedziałem o tym, ponieważ znałem Dave’a, więc to była pomocna rzecz”.