• Newsy
    • Newsy artystyczne
    • Newsy sprzętowe
    • TopVideo
  • Artyści
    • Wywiady
    • Artykuły
    • Garaż
    • Recenzje
    • TopLegendy
  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
    • Kup bilety
    • Reportaże i relacje
    • Patronat TopGuitar
  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
    • Testy
    • Zestawienia sprzętu
    • Zabrzmij jak…
    • Sprzęt Mistrzów
  • Porady
    • Doktor Amp
    • Doktor G
    • DIY, czyli zrób to sam
    • Jak promować zespół
    • Porady sprzętowe
    • Porady muzyczne
  • Nauka gry
    • Warsztaty
    • Chwyty gitarowe
  • TopSpecial
    • Felietony
    • TopLegendy
    • TopSpecial-Zestawienia
    • TopVintage
  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
TopGuitar.pl
  • Kontakt
TopGuitar.pl
  • Newsy
    • Newsy artystyczne
      Alain Caron przepytany przez firmę Markbass

      Alain Caron przepytany przez firmę Markbass

      Marcin Patrzałek interpretuje "Cry Me A River" w stylu flamenco

      Marcin Patrzałek interpretuje "Cry Me A River" w stylu flamenco

      Kolejne nowe utwory z dwóch nadchodzących płyt Erica Johnsona

      Kolejne nowe utwory z dwóch nadchodzących płyt Erica Johnsona

      Sammy Hagar i Michael Anthony dopuszczeni do rozmów o koncertach w hołdzie Van Halen

      Sammy Hagar i Michael Anthony dopuszczeni do rozmów o koncertach w hołdzie Van Halen

    • Newsy sprzętowe
      PRS Private Stock Special Semi-Hollow Limited Edition

      PRS Private Stock Special Semi-Hollow Limited Edition

      Takamine THE60th – wyjątkowa gitara na 60-lecie firmy

      Takamine THE60th – wyjątkowa gitara na 60-lecie firmy

      Blackstar Saint James – nowa seria wzmacniaczy gitarowych

      Blackstar Saint James – nowa seria wzmacniaczy gitarowych

      RCF TRK PRO1 i TRK PRO2 – nowe interfejsy audio

      RCF TRK PRO1 i TRK PRO2 – nowe interfejsy audio

    • TopVideo
      Plejada dwunastu kanapowych wymiataczy gra solówki do tego samego podkładu

      Plejada dwunastu kanapowych wymiataczy gra solówki do tego samego podkładu

      Alex S prezentuje Tech 21 PSA 2.0 (wideo)

      Alex S prezentuje Tech 21 PSA 2.0 (wideo)

      To była jedyna taka okazja - May, Iommi i Hetfield razem na scenie

      To była jedyna taka okazja - May, Iommi i Hetfield razem na scenie

      Ostatnie materiały video z Alexi Laiho

      Ostatnie materiały video z Alexi Laiho

  • Artyści
    • Wywiady
      Dariusz ‘Yanuary’ Styczeń z zespołu Thy Disease: "Od 15 lat nie gram w ogóle na gitarach sześciostrunowych"

      Dariusz ‘Yanuary’ Styczeń z zespołu Thy Disease: "Od 15 lat nie gram w ogóle na gitarach sześciostrunowych"

      Eric Johnson opowiada jak nagrania z kaset i taśm szpulowych stały się materiałem na jego dwie nowe płyty

      Eric Johnson opowiada jak nagrania z kaset i taśm szpulowych stały się materiałem na jego dwie nowe płyty

      John Frusciante wspomina pierwsze przesłuchania i przyjęcie do Red Hot Chili Peppers

      John Frusciante wspomina pierwsze przesłuchania i przyjęcie do Red Hot Chili Peppers

      Wywiad z Mårtenem Hagströmem (Meshuggah)

      Wywiad z Mårtenem Hagströmem (Meshuggah)

    • Artykuły
      Gitarzysta UFO Neil Carter twierdzi, że Ozzy odnosił sukcesy dzięki muzykom ze swojego zespołu

      Gitarzysta UFO Neil Carter twierdzi, że Ozzy odnosił sukcesy dzięki muzykom ze swojego zespołu

      Angus Young o rockowych gwiazdach. Oberwało się Led Zeppelin, The Rolling Stones i Deep Purple

      Angus Young o rockowych gwiazdach. Oberwało się Led Zeppelin, The Rolling Stones i Deep Purple

      John Frusciante: "Uwielbiam gitarzystów takich jak Randy Rhoads, czy Eddie Van Halen"

      John Frusciante: "Uwielbiam gitarzystów takich jak Randy Rhoads, czy Eddie Van Halen"

      Rob, Kirk i Lars ruszyli przytulać Jamesa Hetfielda podczas koncertu Metalliki w Brazylii

      Rob, Kirk i Lars ruszyli przytulać Jamesa Hetfielda podczas koncertu Metalliki w Brazylii

    • Garaż
      Folya – „W nieskończoność” (2018)

      Folya – „W nieskończoność” (2018)

      Revival – „Revival” (2019)

      Revival – „Revival” (2019)

      Garaż - Monasterium i Baṣnia

      Garaż - Monasterium i Baṣnia

      Garaż 2/2019: Here On Earth, Lady Killer

      Garaż 2/2019: Here On Earth, Lady Killer

    • Recenzje
      Bartosz "Bratek" Wójcik "The Book Of Life"

      Bartosz "Bratek" Wójcik "The Book Of Life"

      No Brothers "No Brothers II" - recenzja płyty

      No Brothers "No Brothers II" - recenzja płyty

      Tomasz Andrzejewski "When The Heroes Are Gone" - recenzja płyty

      Tomasz Andrzejewski "When The Heroes Are Gone" - recenzja płyty

      Krzysztof "Puma" Piasecki & Adam Wendt - "We See The Light 59/62"

      Krzysztof "Puma" Piasecki & Adam Wendt - "We See The Light 59/62"

    • TopLegendy
      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

      Steve Vai wspomina jak wyglądały nagrania sceny gitarowego pojedynku w filmie "Crossroads"

      Steve Vai wspomina jak wyglądały nagrania sceny gitarowego pojedynku w filmie "Crossroads"

      Led Zeppelin - pięć utworów, pięć historii

      Led Zeppelin - pięć utworów, pięć historii

      W oczekiwaniu na Kapitana Polskę w Dzień Niepodległości

      W oczekiwaniu na Kapitana Polskę w Dzień Niepodległości

  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
      Gwiazdy na festiwalu 3-Majówka we Wrocławiu: Morcheeba, Epica, Dire Straits Legacy i inni

      Gwiazdy na festiwalu 3-Majówka we Wrocławiu: Morcheeba, Epica, Dire Straits Legacy i inni

      Super Trio wystąpi w Hard Rock Pubie Pamela w Toruniu

      Super Trio wystąpi w Hard Rock Pubie Pamela w Toruniu

      Alice Cooper po prawie 10 latach powróci do magicznej Doliny Charlotty

      Alice Cooper po prawie 10 latach powróci do magicznej Doliny Charlotty

      Dire Straits Legacy - muzycy Dire Straits na koncercie w Polsce. Takie rzeczy tylko na Gitarowym Rekordzie Świata 2022

      Dire Straits Legacy - muzycy Dire Straits na koncercie w Polsce. Takie rzeczy tylko na Gitarowym Rekordzie Świata 2022

    • Kup bilety
      The Australian Pink Floyd Show na Festiwalu Legend Rocka

      The Australian Pink Floyd Show na Festiwalu Legend Rocka

      Symphonica – Rock of Poland, czyli „Wolność, kocham i rozumiem”

      Symphonica – Rock of Poland, czyli „Wolność, kocham i rozumiem”

      Billy Idol w Dolinie Charlotty! Bilety już w sprzedaży

      Billy Idol w Dolinie Charlotty! Bilety już w sprzedaży

      Klasz Ov The Sejtans XIII

      Klasz Ov The Sejtans XIII

    • Reportaże i relacje
      Trochę metalowych zdjęć - fotorelacja z koncertów Hate, Thy Disease i Virgin Snatch

      Trochę metalowych zdjęć - fotorelacja z koncertów Hate, Thy Disease i Virgin Snatch

      Lipali, Fish Basket - koncert w krakowskim klubie Zaścianek. Fotorelacja

      Lipali, Fish Basket - koncert w krakowskim klubie Zaścianek. Fotorelacja

      Mamy nowy Gitarowy Rekord Świata, a jego liczba to 7676!

      Mamy nowy Gitarowy Rekord Świata, a jego liczba to 7676!

      I Ogólnopolski Konkurs CZARY GITARY (relacja), 22-23.04.2022, Świdwin

      I Ogólnopolski Konkurs CZARY GITARY (relacja), 22-23.04.2022, Świdwin

    • Patronat TopGuitar
      Przykładowy plan dnia na 1 maja dla uczestników Gitarowego Rekordu Świata we Wrocławiu

      Przykładowy plan dnia na 1 maja dla uczestników Gitarowego Rekordu Świata we Wrocławiu

      I Ogólnopolski Konkurs CZARY GITARY (relacja), 22-23.04.2022, Świdwin

      I Ogólnopolski Konkurs CZARY GITARY (relacja), 22-23.04.2022, Świdwin

      „Make Music Not War!” Serce z tysiąca gitar dla Ukrainy podczas 20. Gitarowego Rekordu Świata we Wrocławiu

      „Make Music Not War!” Serce z tysiąca gitar dla Ukrainy podczas 20. Gitarowego Rekordu Świata we Wrocławiu

      Gitarowy Rekord Świata ogłasza casting na gitarową osobowość. Przesłuchania już 2 kwietnia we Wrocławiu!

      Gitarowy Rekord Świata ogłasza casting na gitarową osobowość. Przesłuchania już 2 kwietnia we Wrocławiu!

  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
      Electro-Harmonix 1440 Stereo Looper - pomoże przetrwać pandemię

      Electro-Harmonix 1440 Stereo Looper - pomoże przetrwać pandemię

      Test: KHDK No. 1 Overdrive & No. 2 Clean Boost  z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: KHDK No. 1 Overdrive & No. 2 Clean Boost z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: Mooer Little Monster AC z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: Mooer Little Monster AC z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: DV Mark DVC Guitar Friend 12

      Test: DV Mark DVC Guitar Friend 12

    • Testy
      Markbass Nano Mark II - test

      Markbass Nano Mark II - test

      Mark Strings Solo Series Stainless Steel i Legacy Series Nickel Plated Steel - test

      Mark Strings Solo Series Stainless Steel i Legacy Series Nickel Plated Steel - test

      Markbass AMS Advanced Modular Cabinet System - test kolumn basowych

      Markbass AMS Advanced Modular Cabinet System - test kolumn basowych

      MarkStrings LongEvo Nickel Plated Steel oraz Stainless Steel - test

      MarkStrings LongEvo Nickel Plated Steel oraz Stainless Steel - test

    • Zestawienia sprzętu
      Efekty T-Rex - przypominamy o czterech świetnych kostkach

      Efekty T-Rex - przypominamy o czterech świetnych kostkach

      Bestsellery Rock’N’Rolla: Zestawienie z marca 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: Zestawienie z marca 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie z lutego 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie z lutego 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie ze stycznia 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie ze stycznia 2019

    • Zabrzmij jak…
      John Mayer - instrumenty, efekty, wzmacniacze

      John Mayer - instrumenty, efekty, wzmacniacze

      Zabrzmij jak: Björn Gelotte

      Zabrzmij jak: Björn Gelotte

      Zabrzmij jak Tony Iommi! Jaki wybrać sprzęt?

      Zabrzmij jak Tony Iommi! Jaki wybrać sprzęt?

      Zabrzmij jak Joe Bonamassa

      Zabrzmij jak Joe Bonamassa

    • Sprzęt Mistrzów
      Gratka dla fanów i kolekcjonerów - gitara Eddiego Van Halena na aukcji!

      Gratka dla fanów i kolekcjonerów - gitara Eddiego Van Halena na aukcji!

      Przypominamy na czym grał Alexi Laiho

      Przypominamy na czym grał Alexi Laiho

      Tomasz "Orion" Wróblewski i jego zjawiskowy bas LTD Orion-5

      Tomasz "Orion" Wróblewski i jego zjawiskowy bas LTD Orion-5

      Gitary Eddiego Van Halena trafią na aukcję

      Gitary Eddiego Van Halena trafią na aukcję

  • Porady
    • Doktor Amp
      Attenuator - ograniczanie mocy wzmacniacza.

      Attenuator - ograniczanie mocy wzmacniacza.

      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.2

      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.2

      Dr Amp: Nutube. Lampowa technologia przyszłości?

      Dr Amp: Nutube. Lampowa technologia przyszłości?

      Dr AMP: Invisible Killswitch - projekt autorski

      Dr AMP: Invisible Killswitch - projekt autorski

    • Doktor G
      Geneza brzmienia: gdzie rodzi się dźwięk?

      Geneza brzmienia: gdzie rodzi się dźwięk?

      Renowacja starych sprzętów: prace tapicerskie

      Renowacja starych sprzętów: prace tapicerskie

      Końcowy montaż efektu overdrive - poradnik

      Końcowy montaż efektu overdrive - poradnik

      Jak czytać proste schematy?

      Jak czytać proste schematy?

    • DIY, czyli zrób to sam
      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.1

      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.1

      Luźne gniazdo jack w gitarze akustycznej i klasycznej? Prosta naprawa (wideo)

      Luźne gniazdo jack w gitarze akustycznej i klasycznej? Prosta naprawa (wideo)

      Dr Amp - Gdy brak starych części cz. 2

      Dr Amp - Gdy brak starych części cz. 2

      Jak wymieniać struny w akustyku?

      Jak wymieniać struny w akustyku?

    • Jak promować zespół
      Music Export Poland - program promocji polskiej muzyki za granicą

      Music Export Poland - program promocji polskiej muzyki za granicą

      Jak nazwać kapelę metalową?

      Jak nazwać kapelę metalową?

      Wrześniowa edycja DBZ Promuje Zespoły - jest zwycięzca!

      Wrześniowa edycja DBZ Promuje Zespoły - jest zwycięzca!

      Weź udział w akcji GARAŻ!

      Weź udział w akcji GARAŻ!

    • Porady sprzętowe
      Torpedo Captor X – przegląd możliwości i funkcji

      Torpedo Captor X – przegląd możliwości i funkcji

      Kupujemy pierwszą gitarę basową - poradnik

      Kupujemy pierwszą gitarę basową - poradnik

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

      Plexsound - skondensowana energia

      Plexsound - skondensowana energia

    • Porady muzyczne
      Pięć porad od Ronniego Wooda dla młodych muzyków

      Pięć porad od Ronniego Wooda dla młodych muzyków

      11 kroków do lepszego brzmienia gitary - poradnik

      11 kroków do lepszego brzmienia gitary - poradnik

      Gitarowe riffy, które musi poznać każdy początkujący gitarzysta - Top 15

      Gitarowe riffy, które musi poznać każdy początkujący gitarzysta - Top 15

      Wyjątkowa lekcja bluesa z Johnem Mayerem

      Wyjątkowa lekcja bluesa z Johnem Mayerem

  • Nauka gry
    • Warsztaty
      Gitarzysta Megadeth Kiko Loureiro pokazuje jak stworzyć gitarową solówkę

      Gitarzysta Megadeth Kiko Loureiro pokazuje jak stworzyć gitarową solówkę

      Używanie kciuka w akordach - lekcja z Blackstar Potential

      Używanie kciuka w akordach - lekcja z Blackstar Potential

      Gitarowe riffy, które musi poznać każdy początkujący gitarzysta - Top 15

      Gitarowe riffy, które musi poznać każdy początkujący gitarzysta - Top 15

      Rockowy tapping oburęczny - łatwa lekcja z serii Blackstar Potential

      Rockowy tapping oburęczny - łatwa lekcja z serii Blackstar Potential

    • Chwyty gitarowe
      G-dur - podstawowy akord gitarowy. Jak go zagrać?

      G-dur - podstawowy akord gitarowy. Jak go zagrać?

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - bas

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - bas

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

      Zagraj z Pilichowskim: „OLD FASHION SHOW” – gitara i bas

      Zagraj z Pilichowskim: „OLD FASHION SHOW” – gitara i bas

  • TopSpecial
    • Felietony
      Rammstein na celowniku rosyjskiej fabryki trolli

      Rammstein na celowniku rosyjskiej fabryki trolli

      Lanny Cordola apeluje o uwagę gitarowego świata - uratujmy te dzieci!

      Lanny Cordola apeluje o uwagę gitarowego świata - uratujmy te dzieci!

      Niekorzystny kontrakt płytowy? Van Morrison znalazł na to sposób

      Niekorzystny kontrakt płytowy? Van Morrison znalazł na to sposób

      Gitara elektryczna a basowa - jak wybrać na czym grać

      Gitara elektryczna a basowa - jak wybrać na czym grać

    • TopLegendy
      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

      Steve Vai wspomina jak wyglądały nagrania sceny gitarowego pojedynku w filmie "Crossroads"

      Steve Vai wspomina jak wyglądały nagrania sceny gitarowego pojedynku w filmie "Crossroads"

      Led Zeppelin - pięć utworów, pięć historii

      Led Zeppelin - pięć utworów, pięć historii

      W oczekiwaniu na Kapitana Polskę w Dzień Niepodległości

      W oczekiwaniu na Kapitana Polskę w Dzień Niepodległości

    • TopSpecial-Zestawienia
      Pięć najlepszych solówek Prince'a

      Pięć najlepszych solówek Prince'a

      Polscy gitarzyści wybierają gitarowy przebój wszech czasów. Nie było łatwo!

      Polscy gitarzyści wybierają gitarowy przebój wszech czasów. Nie było łatwo!

      TopGuitar w 2021 roku - wielkie podsumowanie

      TopGuitar w 2021 roku - wielkie podsumowanie

      Piotr Bienkiewicz wygrał doroczną ankietę kwartalnika Twój Blues w kategorii Gitara Elektryczna

      Piotr Bienkiewicz wygrał doroczną ankietę kwartalnika Twój Blues w kategorii Gitara Elektryczna

    • TopVintage
      Gibson Jimi Hendrix Signature Stratocaster - najdziwniejszy pomysł w historii gitary?

      Gibson Jimi Hendrix Signature Stratocaster - najdziwniejszy pomysł w historii gitary?

      Fender Bassman - żywa legenda

      Fender Bassman - żywa legenda

      TopVintage: Fender Stratocaster i Yngwie Malmsteen

      TopVintage: Fender Stratocaster i Yngwie Malmsteen

      TopVintage: Ibanez JS1000

      TopVintage: Ibanez JS1000

  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
  • Follow
    • Facebook
    • Twitter
    • Youtube
    • Instagram
    • RSS
Człowiek orkiestra, czyli Krzysztof Zalewski w najlepszej formie – wywiad
Home
Artyści
Wywiady

Człowiek orkiestra, czyli Krzysztof Zalewski w najlepszej formie – wywiad

7 grudnia 2020 Michał Wawrzyniewicz | TopGuitar 5417

Przeczytaj również

Tygodnik 16/2022 (196)
Tygodnik 16/2022 (196)
Krzysztof Zalewski wśród artystów Takamine
Krzysztof Zalewski wśród artystów Takamine

Krzysztof Zalewski opowiedział nam o swoim studio i rozbudowie instrumentarium na przestrzeni czasu, jak również odsłonił kulisy największych swoich projektów z ostatnich lat, z najnowszym albumem pt. „Zabawa” na czele.

 

Michał Wawrzyniewicz: Na czym skupiłeś swoją twórczą energię w tym roku w związku z tym, że nie mogliście ruszyć w trasę?
Krzysztof Zalewski: Akurat przełom roku to był taki dziwny moment, bo mocno siedziałem przez grudzień i styczeń nad tekstami, wcześniej wymyślałem melodie, riffy, więc trochę się wypstrykałem z tej twórczej energii. Natomiast siłą rzeczy okazało się, że trzeba siedzieć w domu i pewnie bym zwariował, gdyby nie to, że mogłem pograć kilka koncertów on-line’owych.

Takim jednym z wydarzeń, które zrealizowałeś w tamtym czasie, był koncert w Beskidach.
To się akurat nie udało w pełni, bo nas deszcz zmiótł zanim doszedłem do tych bardziej złożonych utworów, więc trochę kłuje w sercu, bo dwa miesiące przygotowań, a po dziesięciu minutach musieliśmy się zwijać. Ale mogłem zagrać ten domowy koncert na Facebooku podczas kwarantanny, mogłem ponagrywać wokale na płytę w lockdownie i przede wszystkim zrobiłem i nagrałem razem z Budyniem z Pogodno i Natalią Przybysz taką muzyczną wersję „Szewców” Witkacego. Ucieszyłem się, że jest taka propozycja, bo fajnie posiedzieć w domu, pobyć z rodziną, ale jednak jestem muzykiem i muszę grać, więc cieszę się, że mogłem sobie spędzić z Jackiem Szymkiewiczem dwa tygodnie u mnie w pracowni. Tam przerabialiśmy tekst Witkacego i komponowaliśmy melodie, wyszła z tego taka dwudziestominutowa mini-rockopera, na YouTube można sobie tego posłuchać. Jeżeli moje płyty są eklektyczne, to tam jest dopiero eklektyzm w takiej już absolutnej formie.

Krzysztof Zalewski

Krzysztof Zalewski, fot. Maciej Warda

Twoja współpraca z Budyniem sięga wielu lat wstecz, gdy przykładowo w 2011 roku wspólnie zajmowaliście się ścieżką dźwiękową do pełnometrażowej wersji „Jeża Jerzego”.
Znaliśmy się i przyjaźniliśmy wcześniej, czasami jammowaliśmy, jeździłem jeszcze jako groupie za Pogodno i czasami graliśmy z Budyniem supporty przed nimi jako zespół „Casablancas”, gdzie ja grałem na bębnach a on rapował. Natomiast “Jeż Jerzy” to była nasza pierwsza taka profesjonalna współpraca. Potem próbowaliśmy nawet zrobić razem zespół, który miał się nazywać „Tkacy” od Witkacego właśnie, ale do tego nie doszło – robiliśmy próby, coś mieliśmy poszykowane, ale to się gdzieś rozeszło po kościach. Właśnie sami skonstatowaliśmy teraz siedząc u mnie w sali, że 11 lat nam zajęło, zanim się znowu spotkaliśmy zawodowo, bo oczywiście spotykaliśmy się na niwie towarzyskiej, ale nie tworzyliśmy razem, więc to bardzo pozytywne i wyzwalające doświadczenie, mieliśmy dwa tygodnie żeby zrobić 20 minut muzyki, i to naprawdę różnorodnej, od Rammsteina, przez Nine Inch Nails, do Bossanovy i Eltona Johna powiedzmy. Nie było możliwości żeby to zrobić tak super jakbym chciał – wiesz, to mini-płyta, musiałbym spędzić z miesiąc w profesjonalnym studio nagrań, a siedzieliśmy dwa tygodnie u mnie w pracowni, gdzie mimo, że mam trochę sprzętu, to jednak to nie jest taka zupełna profeska. Ale było fajnie, i na potrzeby takiego słuchowiska myślę, że to wystarczyło.

Na ile takie kolaboracje – z Budyniem, ale m.in. jeszcze z Michałem Wiraszko z Much czy Kasią Nosowską – na przestrzeni tych ostatnich dziesięciu lat, wpływają na rozwój Twojego warsztatu songwriterskiego?
Przebywanie z Kasią Nosowską, obcowanie z jej twórczością (od dziecka), na pewno miało duży wpływ na to, jak piszę, tak samo przebywanie z Budyniem. Michał Wiraszko natomiast pomagał mi przy poprzedniej płycie, w kilku tekstach podopisywał coś od siebie. Teraz już robimy zupełnie osobno, natomiast jak pisałem teksty na najnowszą płytę to kilka razy spotykaliśmy się u mnie w sali i on siedział w jednym kącie z swoim zeszycikiem, w drugim ja z swoim, ustawialiśmy zegarek na godzinę i potem sprawdzaliśmy, co kto ma napisane. Komentowaliśmy nawzajem swoje dokonania, on pisał na nowy album Much, ja pisałem na swoją „Zabawę” i potem palcem wskazywałem, że moim zdaniem to mógłby zmienić, a on z kolei pokazywał: „słuchaj, jakbyś zamienił kolejność tego z tym, to może byłoby lepiej”. Dawaliśmy sobie takie drobne uwagi. Moja wieloletnia przyjaźń z Michałem na pewno mi pomogła w ulepszeniu mojego warsztatu pisarskiego. On się tym zajmuje dłużej, ma lepszy słuch na to, więc zawsze fajnie z nim gadać o tym, jak powinno się pisać.

W kontekście Twojej współpracy z Michałem, odrobinę pomagał on Tobie również przy singlu „Kurier”.
Tak, zaproponował dwa wersy w tym numerze. Z „Kurierem” było tak, że nie mogłem z nim ruszyć. Czytałem „Kuriera z Warszawy” w kółko, napisałem z Andrzejem Markowskim muzykę, niemal wszystko było gotowe, ale nie mogłem ruszyć z tekstem, i właśnie Michał podrzucił: „Trzymam klucz do sekretnych drzwi” i “choć każdy dzień być może ostatni” i to otworzyło mi klapkę w głowie i dalej mogłem popłynąć już sam.

Krzysztof Zalewski

Krzysztof Zalewski, fot. Maciej Warda

Michał Wiraszko jako dyrektor artystyczny ówczesnego Festiwalu w Jarocinie, zaproponował Tobie projekt „Zalewski śpiewa Niemena”, który potem wyewoluował w album. Czy mógłbyś przybliżyć okoliczności tamtego wydarzenia i genezy koncertu?
Okoliczności były mało romantyczne, Michał zadzwonił mówiąc, że co roku robi jakieś koncerty tematyczne, a tu akurat zbliżała się 30-ta rocznica występu Niemena w Jarocinie, więc zapytał się, czy podejmę rękawicę. Podjąłem, a potem okazało się, że ludzie przyjęli nas bardzo ciepło. Tutaj też w ramach jakiejś klamry, magicznego wydarzenia, zapowiadał nas Piotr Metz, który w ’87 zapowiadał Niemena na tej samej scenie, więc to też było w jakiś sposób niezwykłe. No i faktycznie, tak ciepłe, euforyczne przyjęcie z strony publiczności spowodowało, że stwierdziliśmy, że skoro i tak już spędziliśmy miesiące spotykając się co jakiś czas i robiąc nowe aranże, to szkoda by było nie spróbować tego chociaż utrwalić, żeby coś po tej naszej pracy zostało. Stąd pomysł na płytę. Odważny, bo nie licząc drobnych dogrywek nagraliśmy ją całą na żywo w trzy dni.

Miałem przyjemność uczestniczyć w odsłuchu tego albumu w momencie premiery na winylu, podczas której rozmawiałeś z Markiem Gaszyńskim [wieloletnim tekściarzem Niemena, autorem m.in. słów do „Sen o Warszawie” – przyp. MW]. W trakcie rozmowy zostałeś przez niego poniekąd „namaszczony” jako artysta mogący przejąć w jakiś sposób schedę po Niemenie. Co szczególnie wyciągnąłeś z okresu prac nad tym albumem?
Na pewno nauczyłem się lepiej śpiewać, bo Niemen jest bardzo wymagający. Pojechałem z Natalią Przybysz, niestety już po nagraniu płyty, ale przed ruszeniem w trasę, na warsztaty do Włoch do takich dwóch bardzo niezwykłych, rzekłbym szalonych, byłych śpiewaczek operowych. One trochę otworzyły mi głowę na to jak śpiewać tak, żeby efekt był ten sam, a jednocześnie żeby wymagało to mniej wysiłku, żebym robił to od niechcenia. Dzięki temu byłem w stanie zaśpiewać bodajże pełne trzy trasy z tym materiałem. Śpiewaliśmy cztery koncerty pod rząd i miałem z tym luz, a pamiętam, że w trakcie nagrań miałem duży problem, bo jednak cały czas tam trzeba „naciskać” wysokie C.

Pojechałem z Natalią Przybysz, niestety już po nagraniu płyty, ale przed ruszeniem w trasę, na warsztaty do Włoch do takich dwóch bardzo niezwykłych, rzekłbym szalonych, byłych śpiewaczek operowych. One trochę otworzyły mi głowę na to jak śpiewać tak, żeby efekt był ten sam, a jednocześnie żeby wymagało to mniej wysiłku, żebym robił to od niechcenia

Pytanie może być poniekąd retoryczne, ale czy czułeś „brzemię”, wagę tego materiału i postaci, z jaką musisz się zmierzyć, oczekiwania odbiorców?
Jakoś szczęśliwie wyparłem to z umysłu. Gdybym to poczuł i zaczął się zastanawiać to pewnie z strachu nie podjąłbym wyzwania. To też ciekawe, że jeszcze dwa dni przed tym, jak zaczęliśmy nagrywać „Niemena”, miałem 40 stopni gorączki, więc świeżo wyszedłem z choroby, jeszcze byłem taki lekko przymulony. Ale stwierdziłem, że skoro jest zamówione studio S4, taśma kupiona, cały zespół w blokach startowych – bo nagrywaliśmy to na żywo, jak w latach 60-tych – uznałem, że nie będę tego przekładał, że jeszcze adrenalina zrobi swoje i to dźwignę. Pamiętam tylko, jak podchodziliśmy do „Dziwny jest ten świat”, to mi tak przemknęło, że: „kurczę, zaraz będą mnie porównywać”, bo wiadomo, jest to sztandarowy numer. Ale poza tą piosenką to jakoś nie miałem tego problemu, wyszedłem z założenia, że nie mam co się ścigać z Niemenem, bo on był niedoścignionym mistrzem, jeśli chodzi o te wszystkie zawijasy. To tak jakbym jego „Ł” podrabiał – bez sensu. Najważniejsze, żeby wyciągnąć z tych piosenek to, co jest najlepsze i włożyć w to całe serce, zaśpiewać po swojemu, odnaleźć jakiś element siebie w tych piosenkach. Myślę, że to jest najbardziej uczciwe podejście i ludzie też to chyba docenili. Tam jest parę „niemenizmów”, pewnych melizmatów nie da się uniknąć jak się to śpiewa, bo jest to immanentna część tych piosenek, ale jednak ludzie słyszeli, że to są bardziej moje interpretacje, niż jakaś aktorska próba udawania Niemena. Myślę teź, że to, co pomogło przy tej płycie, to że nie wzięliśmy na warsztat tylko znanych przebojów, jak „Dziwny jest ten świat” czy „Jednego Serca”, ale połowa płyty to są numery z dużo późniejszego okresu Niemena, z okresu „Aeorlitu”, czy późniejsze, z „Spodchmurykapelusza” – i to są numery, które w oryginale brzmią kompletnie inaczej. Tam są one przykryte taką gęstą warstwą aranżu, że gdybyśmy chcieli odtworzyć to 1:1 z tymi numerami bigbitowymi, nie skleiłoby nam się to, Więc wyciągnęliśmy z tych utworów melodie, jakiś jeden wiodący riff i wokół tego budowaliśmy po swojemu tą opowieść, myślę, że to też pomogło, żeby – mimo, że jest to płyta z coverami – była bardziej autorska.

Część z tego repertuaru jest chyba wciąż obecna podczas Twoich autorskich koncertów?
Zdarzało mi się grać „Dolo-niedola”, numer z totalnie „późnego Niemena”, tylko dlatego, że to jest jedyna piosenka, w której nie śpiewają siostry Przybysz. Stwierdziłem, że absolutnie byłoby niedopuszczalne, żebym grał bez nich. Czasami na solo-aktach grałem „Jednego Serca” z gościnnym udziałem sióstr, albo kiedy nie mogło ich być – śpiewały ze mną z ekranów. Te dwa numery rzeczywiście weszły do moich koncertów.

Krzysztof Zalewski

Krzysztof Zalewski, fot. Maciej Warda

Jeśli chodzi o same solo-akty, to te miałeś okazję wykonywać jeszcze przed swoimi albumami, około 2009 roku.
Tak, w tej konwencji jeździłem m.in. jako support na trasie z Muchami. Choć było to dość skromne. Zacząłem od tego, że miałem gitarę elektryczną wpiętą w podłogę, gdzie były takie klasyczne efekty, przestery, delaye, jakiś octaver. Wychodząc z podłogi, to wszystko wpinałem w TC Helicone’a,Voicelive, ten który wiesza się na statyw do mikrofonu. I tam, wchodząc jackiem do TC Helicone’a, śpiewałem do niego. To świetne urządzenie bo daje mnóstwo możliwości, natomiast z perspektywy czasu powiedziałbym, że to jest takie urządzenie „chórkowe”, ewentualnie do studia, jak chcesz uzyskać jakiś efekt albo chcesz się zainspirować i korzystając z wbudowanego w nim loopera coś tam sobie ponagrywać. Natomiast nie brzmi za dobrze, więc ten wokal brzmiał jakbym miał worek na głowie. Do tego TC miałem footswitch, wczytałem się mocno w instrukcję i faktycznie, ma on dużo takich możliwości rozbudowywania różnych części tych loopów, tylko, że jest to bardzo karkołomne. Więc sam zachodzę w głowę, jak z pomocą tego małego urządzenia, „kalkulatora”, robiłem całe duże formy. Przykładowo, piosenkę „Głowa” grałem całą tylko na tym urządzeniu. Ale problem był w tym, że nie było nic słychać z przodu, bo to wszystko mieliło się w tym jednym małym procesorku. Później kupiłem od kolegi looper Boss RC50 – mam trzy w tej chwili, bardzo go lubię, on brzmi dużo lepiej. Też trochę cyfrowo, ale jednak lepiej, no i są tam trzy wejścia i cztery wyjścia, więc można jakoś odseparować te ślady. Tak grałem jeszcze chwilę z gitarą, występując przed Muchami. Z podłogi wychodziłem do loopera i tam mogłem już dograć jakieś frazy, podpiąć gitarę akustyczną, i tłukąc w nią udawać bębny itd. Jeśli ktoś z czytelników ma ochotę tak robić, to polecam jednak przed looperem, a po gitarze umieścić jakieś urządzenie, np. zwykły Di-box, np. ja mam L.R.Baggsa, to jest Di-box dla akustyka ale z equalizerem i tunerem, z opcją podbicia sygnału np. na solówkę. Potem, w czasie, gdy ukazał się „Zelig” dołożyłem do tego perkusję. Na swoich koncertach wychodziłem na bis z zespołem i grałem zapętlając sobie na TC sam wokal i potem grając na bębnach śpiewałem drugi wokal. Więc kupiłem zestaw, początkowo miałem jakieś stare Amati, swoją drogą bardzo fajne bębny. Wokół tego budowałem, miałem zestaw perkusyjny, Norda z efektami: delayem, kaczką; gitarę elektryczną i podłogę z efektami oraz Boss RC50, który był tym „mózgiem” zawiadującym całą sytuacją. Plus mam jeszcze taki malutki syntezator basowy Bolsa Bass firmy Critteri and Guitari – zajebiste rzeczy robią, np. Flaming Lips nagrali całą płytę ich instrumentach. Zapętlałem te rzeczy, a dodatkowo do tego grałem na bębnach i śpiewałem. Tak grałem przez bardzo długi czas, aż potem przyszedł ten moment, gdzie wymyśliłem, że zagram na Torwarze, no i tu potrzebowałem już jednak czegoś większego. Dużym ograniczeniem tego małego loopera jest to, że ma on tylko trzy wejścia i cztery wyjścia, no a poza tym nie zawsze udaje się dobrze odseparować te wszystkie rzeczy, przez co nie zawsze brzmi dobrze. Więc ograłem wszystkie loopery dostępne na rynku, naprawdę wszystkie. Jeżeli mam coś polecić, to jest świetny looper z footswitchem od Electro-Harmonix – 45000. Ale znów, mimo tego, że brzmiał świetnie, to miał za mało tych możliwości, za mało kanałów, które można by puścić lewo-prawo. Skończyło się na tym, że kupiłem dwie karty Apollo do laptopa. Korzystam z Abletona i z tych kart, więc mam teraz 16 wejść i 16 wyjść, ręcznie steruję za pomocą Pusha, zaś nożny sterownik, z którego korzystam, to SoftStep firmy Keitch McMillen. Świetny sterownik, w którym jest 10 podświetlanych guzików pod nogę i w każdym projekcie mogę przyporządkować, co robi dany guzik. Nagle się okazało, że mogę nagrać wszystko. W tej chwili mam: Norda, Mooga, ksylofon, Roland SPD-S, bębny, bas, gitarę z efektami i trzy mikrofony wokalowe, jeden efektowy z Heliconem TC, i dwa normalne: jeden przy bębnach, drugi przy klawiszach. To wszystko mogę zapętlić, łącznie z bębnami – nagłośnione „idą” do realizatora dźwięku, który miksuje mi to w jeden kanał, który wraca do mnie. To duża zmiana względem tego, jak działałem wcześniej – mogę loopować bębny, co jest uwalniające.

Czyli koncert na Torwarze w kwietniu 2019 roku był takim momentem, w którym skompletowałeś taki setup koncertowy do solo-aktów?
Tak, na chwilę przed tym koncertem. Musiałem się tego szybko nauczyć, był to dla mnie pierwszy koncert z nowym setupem. Gdy wychodzisz na scenę, to wiadomo, ponosi cię muzyka i stres znika, ale na chwilę przed wyjściem na Torwar byłem kłębkiem nerwów. Im dalej w las, tym było łatwiej, bo potem grałem jeszcze dużą trasę z tym zestawem i już miałem tego stresu mniej. To jest super, bo loopowanie zawsze jest w jakiś sposób ograniczające, ale daje nieograniczone możliwości w kontekście brzmienia, bo z przodu realizator miksuje ciebie jak żywy zespół. Jak przykładowo za głośno zagrasz bas, to on może to ściszyć. To jest fajne, natomiast traktuję to jako taką boczną, hobbystyczną działalność, a moja główna działalność i jednak to, co sprawa mi najwięcej frajdy, to są koncerty z zespołem.

W niektórych wywiadach opowiadałeś, że po sukcesie w „Idolu” czułeś się trochę, jakbyś do show-biznesu wszedł tylnymi drzwiami, stąd „Zelig” traktujesz jako pełnoprawny debiut. Czy te solo-akty na przestrzeni lat, progres umocnił Twoje poczucie, muzyczną tożsamość?
Na pewno solo-akty uczą rzemiosła. Zacząłem dzięki nim dużo lepiej grać na bębnach. Poprawiły moje poczucie rytmu, szczególnie jak grałem jeszcze z tym looperem BOSSa. Nigdy nie mam nic nagranego wcześniej. To wszystko powstaje na scenie, ale jednak mam w uchu klik, metronom, bo na takiej zasadzie działa Ableton, nie dałoby się w inny sposób tego zsynchronizować.: Ale wcześniej, jak grałem tylko z BOSSem, to tam moim metronomem był delay, żeby się połapać jak to wszystko zsynchronizować. Grałem partie na klawiszach i gitarze, a potem grając na bębnach i śpiewając musiałem szalenie się skupić, wsłuchać się w to, co nagrałem wcześniej, żeby się nie rozjechać. Więc to było bardzo rozwijające. To, co jest najbardziej potrzebne, także jak się gra z zespołem, to jest słuchanie siebie nawzajem. Teraz przy tych solo-actach jak gram „Początek” czy „Kuriera”, mam dokładnie półtorej sekundy żeby skopiować na cztery ścieżki bębny, które nagrałem, uzbroić ślad basu, sięgnąć po bas, założyć go, odkręcić te wszystkie gałki, wcisnąć record. Na te cztery czynności mam ułamek czasu, więc jest to bardzo „zen” – tak, że trudno się rozproszyć, myśleć o tym, czy wywiesiłem pranie w domu w momencie kiedy po prostu musisz być tu i teraz. Jak źle zaloopujesz to potem się męczysz cały numer, stąd uczy to dyscypliny, musisz grać równo. Ja nie jestem wirtuozem, nie gram trudnych rzeczy na instrumentach, ale jednak dzięki solo-aktom jestem w stanie je zagrać precyzyjnie i to jest dobra umiejętność.

Krzysztof Zalewski

Krzysztof Zalewski, fot. Maciej Warda

Nie sposób pominąć wątek, o który pytany byłeś wielokrotnie. Zważając jednak na gigantyczny sukces, jaki odniosłeś wspólnie z Dawidem Podsiadło i Kortezem wraz z piosenką „Początek”, chciałbym zapytać Ciebie o wspomnienia związane z projektem „Męskiego Grania”. W zasadzie tytułowy utwór dał swoisty nowy początek dla formuły, która w ostatnich latach zdawała się nieco wyczerpywać.
Formuła była już dosyć powtarzalna, więc stwierdziłem, że może spróbujmy zrobić coś „z innej beczki”.

Jakie są Twoje odczucia względem tego numeru, już po czasie jego największego „peaku” w eterze?
Cieszę się, że jest tak popularny, że do tego doszło. Czasami zastanawiam się: „co by było…”, bo daliśmy kilka numerów do wyboru. Szczerze mówiąc, jak już wysłaliśmy te numery, to po cichu liczyłem, że wybiorą jednak ten drugi, który był bardziej w stylu tych poprzednich hymnów „Męskiego Grania”. Wtedy ja wziąłbym sobie „Początek” do swojego repertuaru. Ale wtedy pewnie nie odniósłby takiego sukcesu, jednak charyzma i urok Dawida i Kortez z swoją niesamowitą wrażliwością przy aparycji boksera, to wszystko się złożyło na sukces tej piosenki. Zobaczymy, co będzie dalej, liczę, że uda się jeszcze kiedyś „przebić” z moim projektem solowym ten sukces, ale póki co cieszę się, że mogłem być częścią takiego „dream teamu”.

Wydaje mi się, że przez intensywność własnych projektów nie stałeś się „niewolnikiem” tego singla, podczas gdy taka pułapka najbardziej nośnego numeru niekiedy towarzyszy innym artystom.
Robię swoje, póki co faktycznie to jest numer z najbardziej komercyjnym sukcesem z wszystkich moich dotychczasowych.

Tamten okres chyba służył temu, że nie dało się Ciebie „uwiązać” w jednej formule. Niewiele później był przecież singiel do ekranizacji „Kuriera” oraz projekt i album „Zalewski śpiewa Niemena”.
Riff do „Kuriera” był w ogóle z tej samej sesji nagraniowej. Przyszedłem na spotkanie z Kortezem i Dawidem i jakoś tak pozytywnie się spiąłem. Chciałem Dawidowi pokazać, że jestem równie kreatywny, więc strzelałem riffami jak z karabinu. Oprócz tego, że przyniosłem riff do „Początku”, to ułożyłem tam na miejscu również motyw do „Kuriera”, przyniosłem riff do piosenki „Na Apatię” z najnowszej płyty i jeszcze parę innych. Był to bardzo płodny okres, ale chyba wynika to z tego zderzenia z Dawidem, który jest niesamowicie kreatywny i sypie znakomitymi melodiami z rękawa.

Mieliście okazję poznać się wcześniej, czy ograniczało się to tylko do jakichś „przecinek” na festiwalach, wspólnych scenach?
Bardziej przecinki. Gdy Dawid śpiewał „Elektrycznego”, ja byłem wówczas w Orkiestrze Męskiego Grania pod egidą Andrzeja Smolika. Jak Dawid nie mógł dojechać, to śpiewałem za niego. Gdzieś tam się mijaliśmy, ale tak naprawdę poznaliśmy się lepiej dopiero przy „Początku”, podobnie z Kortezem.

Nie zamierzam zbytnio odkopywać tematu „Idola”, aczkolwiek pozwól, że przywołam go w tym kontekście, bo Dawid Podsiadło i Kortez są również związani z talent-shows. Jednocześnie wszyscy trzej uwolniliście się od „łatki” laureata tego typu programu. Ty byłeś jednym z „przecierających szlaki”, gdy ta formuła telewizyjna jeszcze raczkowała. Jak postrzegasz zmianę współcześnie w promocji i całej towarzyszącej temu otoczce? „Idol” w swoich czasach był jedynym tego typu programem, teraz jest ich co najmniej kilka.
Szczerze, to nie wiem, ja w momencie wygranej w „Idolu” byłem za młody i nieprzygotowany do podjęcia kariery, a chłopaki byli dużo bardziej ukształtowani. Jeśli chodzi o samą formułę programów, to w zasadzie tak się zmienił świat, że dla młodych zdolnych, którzy mają coś do powiedzenia, jakiś pomysł na to, co chcieliby zaprezentować światu, chyba najprostszą drogą jest pójście do takiego programu.

Krzysztof Zalewski

Krzysztof Zalewski, fot. Marcin Kempski

Z czasów „Idola” charakterystyczny był Twój rockowo-metalowy sznyt. Czy po tych latach, mimo krótszych włosów, masz nadal sentyment do tego gatunku?
Pewnie, że tak. Ja się od metalu nie odżegnuję i czasem lubię go sobie posłuchać, włączyć Slayera czy Panterę. Ale horyzonty muzyczne mi się bardzo rozszerzyły i uznałem, że po co się zamykać w fajnej, ale jednak bardzo skostniałej i ograniczonej formie. Bardziej kręci mnie skakanie po stylach, bo żyjemy w epoce „post-wszystkiego” i szukanie w tym, co już było swojego języka, żeby pokazać coś nowego. Skazując się na granie metalu czy grunge’u, czegokolwiek, odbierasz sobie tak naprawdę możliwość rozwoju i swojej oryginalnej wypowiedzi, ponieważ narzucasz sobie jakieś patenty, które tworzą dany styl. Aczkolwiek zupełnie nie odrzucam tego, że kiedyś po jakieś elementy z metalu sięgnę.

Ja się od metalu nie odżegnuję i czasem lubię go sobie posłuchać, włączyć Slayera czy Panterę

Z czego na scenie korzystasz na co dzień, podczas koncertów z zespołem? Jak wygląda Twój setup?
Gram na Duesenbergu Fullerton Elite. Mam dwa takie instrumenty: niebieski i czarny, bo tylko w takich kolorach występują. Mam dwa takie same, ponieważ niektóre numery gramy w Es i muszę mieć całą gitarę przestrojoną o pół tonu w dół. Po różnych poszukiwaniach uznałem, że tak jest najlepiej, ponieważ uwielbiam tę gitarę, a gdy jednak je zmieniasz, to każda ma inną czułość przystawek, od razu inaczej efekty się zachowują itd. A tutaj masz dokładnie to samo brzmienie, tylko pół tonu niżej, więc czarna jest w Es, niebieska jest w E i tyle, sprawa załatwiona. Mam jeszcze Gibsona na zapas, w razie jakby mi się struna zerwała.

Gram na Duesenbergu Fullerton Elite. Mam dwa takie instrumenty: niebieski i czarny, bo tylko w takich kolorach występują. Mam dwa takie same, ponieważ niektóre numery gramy w Es i muszę mieć całą gitarę przestrojoną o pół tonu w dół

Jeśli chodzi o efekty, to w większości mam takie klasyczne: tuner Petersona, EP booster Fulltone’a, potem mam Tumnus – taki overdrive [Wampler Tumnus Overdrive V2 – przyp. red.], który też traktuję jako booster, następnie mam octafuzz Fulltone’a, i Whammy 2jkę. Tutaj dodatkowo Tomasz Duda, który gra z nami na saksofonie, ale jest też mistrzem komputerów i nowoczesnej technologii, zrobił mi specjalny wyłącznik bypass, więc mam podpięte whammy przez ten true-bypass, ponieważ ono psuje trochę dźwięk, więc jak go nie używam, to go odcinam z pętli. Dalej mam tremolo Voodoo Lab i jeszcze ZVexa Lo-Fi Junky, który używam w dwóch numerach do takiego ekstremalnego efektu. Posiadam też delay Mooga, wersję bez modulacji, potem mam mój ulubiony delay na świecie, czyli Echo Dream2 firmy Death by Audio. Mam takie dwa, bo jeden mam jeszcze do klawiszy. Następnie mały reverb Strymona – Blue Sky, i na końcu duży delay Strymon TimeLine. Osobno w tej samej podłodze mam jeszcze SansAmpa do basu, jak gram „Początek” i LR.Baggsa do gitary akustycznej. Gram na takim niedużym Martinie, cudna gitara, nie wiem jaki to jest model. Kupiłem go od Lesława Mateckiego, genialnego gitarzysty, który zawsze jak ma coś do sprzedania to kupuję od niego w ciemno bo wiem, że ma najlepszy sprzęt, bo to po prostu świetny muzyk i facet. W końcu po trzech latach polowań udało mi się kupić akustycznego Gibsona J45, który jest właśnie w remoncie. Na bas też polowałem trzy lata, mam JazzBass Fendera z lat 70-tych, ale wybrałem go z jakichś dziesięciu możliwych egzemplarzy, więc jest naprawdę trafiony w punkt. i ksylofon polskiej firmy MIDO.To są moje instrumenty. Jak gram solo-akty, to oczywiście tych efektów gitarowych mam mniej. Jeśli chodzi o piece, to mam Labogę Alligatora, na którym teraz gra Szymon Paduszyński – mój drugi gitarzysta, Labogę Diamonda, który stoi w tej chwili nieużywany. Długo grałem na zestawie Alligator+Fender Deluxe Reverb, a teraz mam małego Marshalla z lat 80-tych, którego swoją drogą też kupiłem od Lesława – najlepszy piec na świecie, też przerabiany przez jakichś asów z Londynu, to już musiałby Lesław opowiedzieć co tam jest, i do tego Hiwatta z paczką.

Rozmawiamy w momencie, gdy nie tak dawno zmarł Eddie van Halen. Czy dla Ciebie osobiście był on istotną postacią muzycznie?
Jak usłyszałem o tym, że zmarł, było mi po prostu smutno. Sam się zdziwiłem, bo Van Halena nie słuchałem od dawna, tak piosenek, jak i nie śledziłem, co u niego słychać. Ale było mi fest smutno, to był jednak jeden z bohaterów mojego dzieciństwa i lubię sobie czasem „Hot For Teacher” koślawo potappingować na gitarze, ku uciesze czy zażenowaniu moich kolegów z zespołu.

Lubię sobie czasem „Hot For Teacher” koślawo potappingować na gitarze, ku uciesze czy zażenowaniu moich kolegów z zespołu

Zmierzając do końca, czy mógłbyś powiedzieć parę słów bezpośrednio do naszych czytelników, dlaczego m.in. warto sięgnąć po „Zabawę”?
Bardzo zapraszam do odsłuchania płyty, myślę, że jest ciekawa i trafia w obecne niepokojące czasy. W kontekście muzyki, jeśli są jacyś młodsi adepci sztuk, to polecam konsekwencję, upór i wypracowanie w sobie pogody ducha.. Ja też miałem prawie dekadę gdzie były gorsze, chudsze lata, i czasami w ogóle nie grałem, z nikim. Ale cały czas tworzyłem do szuflady i myślę, że konsekwencja popłaca. Myślę też, że zawsze warto poszukiwać nowych źródeł inspiracji i nowych umiejętności. Ostatnio zacząłem lekcje z jazzowym pianistą. Może nie po to, żeby zaraz zacząć grać jazz, ale po to, że gdy będę grał C-dur, F-dur i E-moll bez przewrotów, bo tak lubię, to chcę żeby to była jednak bardziej świadoma decyzja a nie konieczność „bo nie umiem inaczej”.

Dziękuję za rozmowę.
Dzięki również.

Rozmawiał: Michał Wawrzyniewicz
Zdjęcia: Maciej Warda, Marcin Kempski

Krzysztof Zalewski

Krzysztof Zalewski, fot. Marcin Kempski

  • Tags
  • Duesenberg - testy i newsy
  • Jeż Jerzy
  • krzysztof zalewski
  • Kurier
  • TC ELECTRONIC - testy sprzętu i newsy
  • Zalewski śpiewa Niemena

Udostępnij:

Facebook Twitter LinkedIn Pinterest
Next article Blackstar Studio 10 6L6 vs EL34 – video
Previous article Metallica „The Story Of The Songs” - nowy film dokumentalny

Michał Wawrzyniewicz | TopGuitar

Z branżą muzyczną związany od 2008 roku jako: organizator wydarzeń, promotor, manager, dziennikarz. Z TopGuitar współpracuje od 2017 r., na co dzień zawodowo zajmuje się marketingiem i nowymi mediami.

INNE

Gitarzysta UFO Neil Carter twierdzi, że Ozzy odnosił sukcesy dzięki muzykom ze swojego zespołu Artykuły o artystach
20 maja 2022

Gitarzysta UFO Neil Carter twierdzi, że Ozzy odnosił sukcesy dzięki muzykom ze swojego zespołu

Angus Young o rockowych gwiazdach. Oberwało się Led Zeppelin, The Rolling Stones i Deep Purple Artykuły o artystach
19 maja 2022

Angus Young o rockowych gwiazdach. Oberwało się Led Zeppelin, The Rolling Stones i Deep Purple

John Frusciante: "Uwielbiam gitarzystów takich jak Randy Rhoads, czy Eddie Van Halen" Artykuły o artystach
17 maja 2022

John Frusciante: "Uwielbiam gitarzystów takich jak Randy Rhoads, czy Eddie Van Halen"

Rob, Kirk i Lars ruszyli przytulać Jamesa Hetfielda podczas koncertu Metalliki w Brazylii Artykuły o artystach
17 maja 2022

Rob, Kirk i Lars ruszyli przytulać Jamesa Hetfielda podczas koncertu Metalliki w Brazylii

Gwiazdy metalu przybyły na koncert Behemotha Artykuły o artystach
15 maja 2022

Gwiazdy metalu przybyły na koncert Behemotha

Ozzy Osbourne wspomina trasę z Metalliką: "Najbardziej szalony z nich był James. Trzy razy złamał sobie rękę" Artykuły o artystach
15 maja 2022

Ozzy Osbourne wspomina trasę z Metalliką: "Najbardziej szalony z nich był James. Trzy razy złamał sobie rękę"

Joshua Meader wykonuje karkołomne solo Charlie Parkera w "A Night in Tunisia" Artykuły o artystach
15 maja 2022

Joshua Meader wykonuje karkołomne solo Charlie Parkera w "A Night in Tunisia"

Jimmy Page z premedytacją pozostawił swoje błędnie zagrane dźwięki na pierwszej płycie Led Zeppelin Artykuły o artystach
13 maja 2022

Jimmy Page z premedytacją pozostawił swoje błędnie zagrane dźwięki na pierwszej płycie Led Zeppelin

Steve Vai o Deep Purple z Coverdalem: "Kupiłem płytę 'Burn' i, mój Boże, oniemiałem!" Artykuły o artystach
12 maja 2022

Steve Vai o Deep Purple z Coverdalem: "Kupiłem płytę 'Burn' i, mój Boże, oniemiałem!"

Facebook Comments

Bądź z nami w kontakcie
Najnowsze artykuły
20 maja 12:25
Tygodnik

Tygodnik 20/2022 (200)

20 maja 8:38
Artyści

Gitarzysta UFO Neil Carter twierdzi, że Ozzy odnosił sukcesy dzięki muzykom ze swojego zespołu

19 maja 12:09
Nauka gry na gitarze

Polecamy szkołę Piotra Wójcickiego „Gitara blues-rockowa – teoria i praktyka”

19 maja 9:41
Newsy

Po długiej chorobie zmarł Dominik Jokiel, gitarzysta zespołów Aion i Turbo

19 maja 8:16
Artyści

Angus Young o rockowych gwiazdach. Oberwało się Led Zeppelin, The Rolling Stones i Deep Purple

18 maja 12:48
Newsy

PRS Private Stock Special Semi-Hollow Limited Edition

17 maja 21:21
Imprezy

Trochę metalowych zdjęć – fotorelacja z koncertów Hate, Thy Disease i Virgin Snatch

17 maja 14:05
Newsy

Takamine THE60th – wyjątkowa gitara na 60-lecie firmy

17 maja 12:31
Artyści

John Frusciante: „Uwielbiam gitarzystów takich jak Randy Rhoads, czy Eddie Van Halen”

17 maja 10:55
Artyści

Rob, Kirk i Lars ruszyli przytulać Jamesa Hetfielda podczas koncertu Metalliki w Brazylii

17 maja 10:03
Newsy

Blackstar Saint James – nowa seria wzmacniaczy gitarowych

16 maja 15:01
Newsy

Alain Caron przepytany przez firmę Markbass

16 maja 9:59
Imprezy

Lipali, Fish Basket – koncert w krakowskim klubie Zaścianek. Fotorelacja

16 maja 9:07
Newsy

Marcin Patrzałek interpretuje „Cry Me A River” w stylu flamenco

15 maja 22:20
Artyści

Gwiazdy metalu przybyły na koncert Behemotha

Losowe artykuły
Steve Lukather – wywiad z gitarzystą Toto

Steve Lukather – wywiad z gitarzystą Toto

School of Metal Clinic Tour 2015 – relacja

School of Metal Clinic Tour 2015 – relacja

Albert Kokoszewski – wywiad z gitarzystą Riffertone

Albert Kokoszewski – wywiad z gitarzystą Riffertone

Robert Brylewski i Tomasz Świtalski – wywiad z muzykami Kryzysu

Robert Brylewski i Tomasz Świtalski – wywiad z muzykami Kryzysu

Paweł Pańta – wywiad

Paweł Pańta – wywiad

Włodzimierz Pawlik (Włodek Pawlik) - wywiad

Włodzimierz Pawlik (Włodek Pawlik) - wywiad

Warwick Streamer LX 4 Nirvana Black OFC – test gitary basowej  z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Warwick Streamer LX 4 Nirvana Black OFC – test gitary basowej z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Tanglewood TUJ5 – test ukulele

Tanglewood TUJ5 – test ukulele

Tech 21 VT Bass 500 & B112 VT – test wzmacniacza basowego z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Tech 21 VT Bass 500 & B112 VT – test wzmacniacza basowego z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

RockTuner CT20 – mini-test stroika gitarowego

RockTuner CT20 – mini-test stroika gitarowego

RockBoard Club Flight Case & Club Gig Bag – mini-test pedalboardów

RockBoard Club Flight Case & Club Gig Bag – mini-test pedalboardów

Resident Audio M8 – test monitorów studyjnych

Resident Audio M8 – test monitorów studyjnych

Lag T500DCE – test gitary elektroakustycznej

Lag T500DCE – test gitary elektroakustycznej

DigiTech Luxe Detune – test efektu gitarowego  z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

DigiTech Luxe Detune – test efektu gitarowego z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Cort Sunset NY – test gitary elektroklasycznej

Cort Sunset NY – test gitary elektroklasycznej

Marshall Major II – mini-test słuchawek nausznych

Marshall Major II – mini-test słuchawek nausznych

Framus Legacy Series Grand Auditorium Cutaway i Dreadnought Cutaway - test gitar elektroakustycznych

Framus Legacy Series Grand Auditorium Cutaway i Dreadnought Cutaway - test gitar elektroakustycznych

Martin DRSGT - test gitary elektroakustycznej

Martin DRSGT - test gitary elektroakustycznej

  • Kontakt
  • Redakcja
  • Polityka prywatności
  • Back to top
© TopGuitar - Magazyn Muzyków 2005-2021. All rights reserved.
Wydawca International MUSIC Press