Fani gitary wiedzą, że Jakub stanowi klasę samą dla siebie. Doskonały warsztat i technika, wielka muzyczna wrażliwość i dojrzałość, świadomość miejsca w którym dzisiaj znajduje się gitara elektryczna, zmysł pisania interesujących utworów… Można by długo wymieniać. Wiadomo, że Kuba gra teraz koncerty z Plinim, a ostatnio kolejny doskonały gitarzysta docenił jego całokształt.
Jake Bowen to drugi obok Mishy Mansoora gitarzysta Periphery, kapeli kształtującej obecny djent, czy ogólnie techniczny, pregresywny metal. W wywiadzie jakiego Jake udzielił magazynowi Teraz Rock, padły bardzo miłe słowa o Żyteckim: „Jakub to jeden z najlepszych gitarzystów, jacy kiedykolwiek żyli. Kiedykolwiek! (…) Ma w sobie wszystko. Ma technikę, ale jego piosenki nie obracają się wokół niej.
Ma technikę, ale jego piosenki nie obracają się wokół niej
Bowen kontynuował: „Jego solowe utwory są bardzo klimatyczne i drobiazgowo wyrzeźbione, są wciągające. Nie mam wrażenia, że słucham super wymiatacza, mimo że to jeden z najlepszych gitarzystów wszech czasów. Bardzo to u niego lubię. Jest wielu gitarzystów, których szanuję jako instrumentalistów, ale ich popisy bywają męczące. Podoba mi się, że jego muzyka nie jest przeładowana gitarami, mimo że gra solówki jak nikt inny.”
Podoba mi się, że jego muzyka nie jest przeładowana gitarami, mimo że gra solówki jak nikt inny
Przypominamy, że najnowszy album Jakuba Żyteckiego „Remind Me” ukaże się już 17 lutego. Poniżej klip do utworu tytułowego.