Według Johna 5 istnieje jeden element gry na gitarze, którego nikt nie potrafi wykonać lepiej, niż Ace Frehley z KISS. Jednocześnie gitarzysta stwierdził, że jest cały przesiąknięty shredderką a przesuwanie rzeczy do granic ich możliwości jest jego chlebem powszednim.
W najnowszej rozmowie, której fragmenty przytacza serwis Ultimate Guitar, John 5 powiedział m.in.:
„Cóż, oczywiście, że kocham Ace’a. Po prostu wyobraź sobie, że wtedy, gdy jesteś mały coś widzisz. Może to być sportowiec, kierowca wyścigowy lub hokeista, baseballista lub koszykarz. A moją obserwacją był zespół Kiss i to właśnie zainspirowało mnie do robienia tego, co robię dzisiaj.”
Uważam, że inspiracja jest jedną z najważniejszych rzeczy na świecie. Ponieważ zostaje z tobą na zawsze i może również na zawsze zmienić twoje życie. Jestem po prostu szczęśliwy, że mogłem być zainspirowany przez wszystkich tych wspaniałych gitarzystów
Na pytanie, czy uważa, że młodsi gitarzyści mogliby się dziś czegoś nauczyć od Ace’a Frehleya, John 5 odpowiedział:
„Inspirował mnie… Zawsze lubiłem rzeczy 'do granic możliwości’. Do szczytu, do absolutnego maksimum. Jak najszybszy kierowca wyścigowy, najlepsze to, najlepsze tamto. A z gitarą chciałem to wynieść na absolutny szczyt. I dlatego lubię cały ten szalony shredding”.
Kocham Ace’a i kocham wszystkie te rzeczy. Wiesz, takie jak melodyjne solówki. Nikt nie robi tego lepiej od niego