Steve Lukather został niejako zmuszony, by odnieść się do ostatnich rewelacji na temat swojego udziału w nowych nagraniach Van Halen, nad którymi pracuje razem z Alexem Van Halenem. Luke wyjaśnił wszystko w swoim oświadczeniu na Instagramie, opublikowanym 15 marca.
Przypomnijmy, że kilka dni temu niderlandzka gazeta De Telegraaf doniosła, że Lukather zagra na gitarze w nowych nagraniach Van Halen. Projekt jest obecnie w fazie rozwoju, ale jego finałem będzie płyta z premierowymi nagraniami Van Halen. Ta informacja wywołała niezłą burzę w gitarowej infosferze na całym świecie i jak się teraz okazało, nie była to informacja ścisła.
Steve Lukather sprostował swój udział w tym projekcie:
„Dla porządku: myślę, że powstało ogromne nieporozumienie odkąd Alex Van Halen ujawnił coś, co mieliśmy razem zrobić.
NIGDY nie zagram ani jednej nuty gitarowej w piosence VH!
Lukather kontynuował wątek:
„Al poprosił mnie, abym pomógł mu przejrzeć mnóstwo niedokończonych nagrań Ala i Eda, które nigdy nie ujrzały światła dziennego. I na razie to wszystko”.
To śmieszne, że KTOKOLWIEK pomyślałby choćby przez sekundę, że zagram cokolwiek na tym materiale
„Mam do tego zbyt wiele miłości i szacunku i… moja gra w niczym nie przypomina Eda… bardziej będę tam jako współproducent lub coś w tym stylu. Jestem jednak zaszczycony, że Al mnie o to poprosił”.