Album jako całość brzmi jednocześnie oldschoolowo i współcześnie; zakorzeniony głęboko w tradycji gitarowego grania, z której czerpie to, co najlepsze, jednocześnie podrasowany jest doskonałą produkcją, która znakomicie uwydatnia techniczną precyzję wykonania. „Reaching” słucha się wyśmienicie od początku do końca i płyta ma ten rzadki pierwiastek, dzięki któremu spodoba się zarówno paniom (subtelny, melodyjny głos i sympatyczne piosenki), jak i panom (dobre kompozycje, rasowo ukręcone brzmienia, rewelacyjny warsztat gitarowy). Warto sprawdzić!
Mikołaj Służewski