To nie jest płyta typu jedna z wielu, nagrana byle tylko była, pod warunkiem, że nie będzie gorsza od poprzedniej – a takich pozycji możemy trochę znaleźć w dyskografii niejednych weteranów rockowej sceny. „Opowieści” to Illusion, jakie znamy i lubimy w świeżej, pełnej życia odsłonie. Panowie pokazują klasę i dają czadu aż miło. Szczerze mówiąc, z jednej strony nie spodziewałem się aż takiej jazdy, z drugiej album ten zawiera wszystko, czego mógłbym oczekiwać od tego zespołu. Dodatkowo „Opowieści” wydane są wręcz rewelacyjnie. Twarda okładka, gruba książeczka ilustrowana pięknymi rysunkami i odręcznymi szkicami tekstów piosenek to powód, dla którego zdecydowanie warto kupić nośnik fizyczny zamiast samych plików z muzyką.
Mikołaj Służewski