Kirk Hammett wyraźnie tęskni za dawnymi czasami, kiedy o muzyce dowiadywało się od znajomych i wymieniało z nimi płyty czy przegrywało kasety:
Brakuje mi tego, że kiedyś ludzie naprawdę gonili za zespołami. Kiedy wychodziła płyta, było to wielkie wydarzenie o którym wszyscy rozmawiali.
Szedłeś do sklepu płytowego i spotykałeś ludzi, którzy też przyszli tam kupić dany album, rozmawiali o nim.
To wszystko zniknęło z powodu internetu. Jego wygoda jest wspaniała, ale zniszczyło to całe to zjawisko. Może zbytnio na ten temat rozpaczam, ale po prostu był kiedyś dobry czas na bycie muzykiem i fanem muzyki, a przez panującą obecnie kulturę wygody wszystko kompletnie się zmieniło.