Panhead Custom Ales to browar w Wellington w Nowej Zelandii, w którym odbyła się premiera pewnej unikalnej maszyny tudzież automatu. W niecodzienny sposób reaguje on na nasze… umiejętności gry na gitarze. „Slay to Pay”, bo tak się nazywa automat, w nagrodę rozdaje bezpłatne piwo sprawnym gitarzystom!
Obok maszyny „Slay to Pay” stoi odpowiednio do niej dostosowany Epiphone Explorer, na którym trzeba zagrać. Gitara jest podłączona do algorytmu AI, który z kolei jest tak zaprogramowany, aby jak najlepiej zmierzyć sprawność gitarzysty i po pozytywnej ocenie wydać mu darmowe piwo. Przy czym wiadomo już, że sztuczna inteligencja dość surowo ocenia podejmujących próby…
Jak podaje serwis Guitar World, szefowa marki Panhead Custom Ales, Rebecca Sinclair, opisała tę piekielną maszynę tymi słowami: „To w zasadzie podrasowany Guitar Hero dla dorosłych. Slay to Pay to pierwsza tego rodzaju maszyna z całkiem nową, fajną technologią i najlepszą nagrodą dla tych, którzy chcą ją wypróbować.”
Nikt wcześniej tego nie zrobił
Jak wyjaśniła Sinclair: „Maszyna była idealnym połączeniem kilku naszych ulubionych rzeczy – zimnego piwa i naprawdę głośnej muzyki.”
Nie dawno uruchomiliśmy ją pierwszy raz i okazało się, że jest dość bezwzględna. Odrzuciła kilku najlepszych gitarzystów w kraju