Witajcie drodzy Czytelnicy TopGuitar. W tym artykule przedstawię Wam opcję do zbudowania własnego mini ampa , który będzie miał wymiary kieszonkowe.Mamy teraz więcej czasu w domu, więc może warto wykorzystać go na majsterkowanie?
Miniaturyzacja idzie do przodu nie biorąc jeńców! Coraz więcej efektów zostaje zminiaturyzowanych, z tych starszych, większych robione są wersję mniejsze. Wzmacniacze i ich świat również został poddany drastycznemu miniaturyzowaniu (małe wzmacniacze o dużej mocy). Dlatego też na fali mody postanowiłem zaprojektować i wykonać na łamach TG swój mini pocket amp – wzmacniacz kieszonkowy.
Opis układu
Wzmacniacz pracujący w klasie B o mocy 10W/4ohm przy zasilaniu z napięcia 15VDC. Sercem schematu wzmacniacza jest układ TDA 2003, który odznacza się dobrą jakością i dynamiką, a także prostotą połączenia. Osiąga dostatecznie dużą moc, aby dość dobrze napędzić kolumnę gitarową. Po za tym jest przystępny cenowo.
Urządzenie będzie posiadało przedwzmacniacz, który zostanie zbudowany, na popularnym Op-ampie BA4558. Jest to podwójny wzmacniacz operacyjny. Zapewni on dwa kanały we wzmacniaczu (przesterowany oraz czysty). Zasilany z napięcia 15V będzie miał spory zapas dynamiki.
Ponadto nasz mini amp będzie miał możliwość ręcznego, jak i nożnego przełączania kanałów za sprawą footswitcha, którego gniazdo będzie umieszczone na panelu (z racji małej ilości miejsca przewiduje gniazdo Jack 3,5mm).
Na panelu umieszczona również zostanie pętla efektów, dzięki czemu nasz wzmacniacz stanie się o wiele bardziej wszechstronny, a także wyjście na kolumnę (Jack 6,3mm).
Z regulacji przewiduję dwa potencjometry Volume, każdy z nich będzie regulować osobno głośność poszczególnego kanału. Potencjometr Gain (od czułości wejścia), potencjometr Tone (do balansowania górnych częstotliwości) oraz mały potencjometr na panelu, który będzie dostrajał nam kanał czysty i przesterowany. Co oznacza, że będzie dostrajał? W układzie głównym zastosowałem jeden potencjometr Gain, przez co ograniczamy się przy przełączaniu z kanału na kanał do jednego wspólnego ustawienia. Ta dodatkowa regulacja będzie dawała możliwość zestrojenia najlepszego punktu wspólnego dla obu kanałów na gałce Gain.
Obudowa
Wzmacniacz będzie upakowany do ostatniego milimetra w obudowie o wymiarach 10,5cmx7,5cmx2,5cm. Obudowa wykonana z aluminium idealnie nadaje się na radiator dla układu TDA2003, jednak mimo wszystko zamontowany będzie dodatkowy żeberkowy, który rozproszy trochę ciepła i doda efektu wizualnego.
Niestety, z braku miejsca oraz ewentualnych zakłóceń nie umieszczę wewnątrz obudowy zasilacza. Będzie on standardowym zasilaczem o parametrach 15VDC/2A, co powinno wystarczyć do osiągnięcia mocy 10W.
Dodatkowym akcesorium będzie footswitch, który wykonam w obudowie z grubego ABS-u.
Ciekawą sprawą będzie sposób przełączania kanałów w przedwzmacniaczu. Nie wykorzystam do tego zwykłego przekaźnika. Przełączanie będzie zrealizowane za pomocą optotranzystorów i optorezystorów.
Z dodatkowych „bajerów” wizualnych, zostanie umieszczona od spodu obudowy dioda dwukolorowa, która w zależności od włączonego kanału będzie podświetlać wzmacniacz na niebiesko (kanał czysty) lub na czerwono (kanał Overdrive).
To tyle na dziś, jeśli chodzi o opis projektu. W kolejnych odcinkach zajmiemy się pierwszymi pracami, schematem i projektem płytek potrzebnych do układów. Zapraszam do śledzenia tego projektu!
Tekst i zdjęcia: Bartosz Czoska