Electro-Harmonix Stereo Memory Man with Hazarai
Cena: 1 000 PLN
Producent: http://www.ehx.com/
Stereo Memory Man w nazwie nawiązuje do swojego starszego odpowiednika, ponieważ jednak nie jest efektem typu chorus (jak pierwowzór) – należy rozpatrywać go tylko i wyłącznie jako typowy delay. Nie tylko zresztą delay, bo również looper i to z bardzo ciekawymi możliwościami.
Zbudowany jest jak czołg (złośliwi twierdzą, że to bardziej… konserwa) – tak czy inaczej z pewnością o uszkodzenia zewnętrzne powstałe w trakcie normalnego użytkowania martwić się nie trzeba. Obudowa wykonana jako aluminiowy odlew zapewnia trwałość i solidność tej konstrukcji. Doskonale również opisany został panel czołowy, dzięki któremu od razu widać co i jak, bez spędzania długich godzin nad instrukcją obsługi.
Pionowo umieszczone diody czytelnie informują nas na bieżąco, w jakim trybie aktualnie urządzenie pracuje. Tryby te zostały podzielone na trzy grupy – echo, multi tap oraz deja vu.
Oprócz pięciu czarnych regulatorów (Blend, Decay, Filter, Repeats i Delay) odnajdujemy także jeden biały – i to ten najbardziej intrygujący egzotyczną nazwą – Hazarai. Służy on do szybkiej zmiany presetów oraz szybkiego zapisywania wyedytowanych ustawień (wystarczy przez trzy sekundy przytrzymać ten przycisk i gotowe). Presetów zapisać możemy aż siedem – po jednym w każdym trybie pracy efektu + dodatkowo jeden preset w trybie loop, który może w pamięci przechowywać już wcześniej nagraną przez nas pętlę (uwaga: po przerwie w dostawie prądu, jak również po wyłączeniu zasilania nagrana pętla ulega, niestety, wykasowaniu).
Brak możliwości zasilania standardową baterią 9 V nie powinien nikomu dokuczać, ponieważ efekt wyposażono w firmowy zasilacz.
Dzięki szczegółowej edycji i świetnie dobranych zakresów kolejnych parametrów, pożądane opóźnienie uzyskujemy w jednej chwili. Jeśli chcemy je zapisać jako preset, naciskamy tylko knob Hazarai – i sprawa załatwiona. Przyciski nożne pracują lekko i nie zawieszają się, co też w pracy w warunkach live nie jest bez znaczenia.
Brzmienie jest naprawdę świetne, właściwie nic dodać, nic ująć – potencjometrem Decay dodajemy również do brzmienia odrobinę przestrzeni w postaci pogłosu, co czyni sound jeszcze bardziej pełnym i przestrzennym. Równie ciekawie wypadają dziwaczne na pozór brzmienia typu reverse delay oraz short echo (do 300 ms z dodatkową modulacją).
Maksymalny czas opóźnienia to ponad trzy sekundy, co jest raczej wartością zupełnie wystarczającą dla większości użytkowników, z kolei w trybie loop możemy zapisać pętlę o długości 30 sekund i dowolnie ją obrabiać. Przykładowo możemy zmienić jej prędkość bez zmiany tonacji lub nagraną frazę odtworzyć przestrojoną o oktawę niżej lub wyżej. Trudno nie docenić również regulatora Filter, którym regulować możemy balans pomiędzy ilością wysokich i niskich częstotliwości w finalnej barwie echa.
Świetne, zawodowe brzmienie, funkcjonalność i łatwa obsługa to główne atuty tego efektu. W zasadzie do pełni szczęścia brakuje tylko możliwości podłączenia pedału ekspresji do sterowania parametrami w czasie rzeczywistym. Stereo Memory Man with Hazarai oferuje spore możliwości kreowania brzmienia, zaskakuje świetnym sygnałem i bardziej ciepłą, analogową barwą w stosunku do cyfrowej sterylności, z jakiej znany jest choćby kolejny omawiany efekt.