Marco Mendoza ugruntował swoją pozycję jako jednego z najciekawszych basistów średniego pokolenia, który wychodzi ze schematów i cieszy ucho nowymi pomysłami.
Rok temu wydał swoją trzecią solową płytę „Viva la Rock” oraz kolejną „Burn it Down” razem z rokednrollową ekipą The Dead Daisies. Wcześniej współpracował z wieloma gwiazdami takimi jak Whitesnake, Ted Nugent, Thin Lizzy, czym wyrobił sobie renomę i nazwisko w rockowym świecie. Szerszy szacunek natomiast zyskał wydając pierwszą solową płytę „Live For Tommorrow”, która (z rockersa) uczyniła z niego wszechstronnego muzyka, songwritera o szeroki polu widzenia i solidnych umiejętnościach. To bardziej eklektyczne oblicze zachował do tej pory, choć w The Dead Daisies dalej łoi rokendrolla jak Bóg przykazał. Brzmienie Marco jest zróżnicowane, bo potrafi docisnąć kostką jak i palcami, zawsze jest to jednak mocny atak oraz silny sygnał.
Brzmienie Marco jest zróżnicowane, bo potrafi i docisnąć kostką jak i palcami, zawsze jest to jednak mocny atak oraz silny sygnał. Jak wiadomo, niewiele wioseł nadaje się do rockowej muzyki tak jak ESP, dlatego stało się to, co musiało się stać – w 2012 roku Marco podpisał się z ESP zostając ich oficjalnym endorserem.
Jak wiadomo, niewiele wioseł nadaje się do rockowej muzyki tak jak ESP, dlatego stało się to, co musiało się stać – w 2012 roku Marco podpisał się z ESP zostając ich oficjalnym endorserem. Jednocześnie rozpoczął prace nad swoją pierwszą sygnaturą, a ponieważ robota wymagała trochę zastanowienia i zaplanowania, trzeba było na nią trochę poczekać. W 2016 roku przedstawił swój nowy sygnowany model gitary basowej ESP LTD MM-4FM. Jest to instrument o konstrukcji bolt-on z klonową szyjką i olchowym korpusem oraz topem z wzorzystego klonu w kolorze zielonym, wyposażony jest w aktywne przetworniki EMG P i J. Użytecznym dodatkiem jest zastosowanie mechanizmu Hipshot obniżającego strój najniższej struny do drop D. Obecnie model ten sprzedawany jest w wykończeniu See Thru Black Sunburst. Ultra wygodny, wyjątkowo uniwersalny w brzmieniu i niezbyt drogi! Jak mówi Marco Mendoza, za wszechstronny, wysokiej jakości dźwięk oraz praktyczną prostotę, tę gitarę docenią zarówno doświadczeni, jak i początkujący muzycy. Oprócz tego Mendozę można czasami zobaczyć z ESP Vintage-4, czyli takim Precisionem na sterydach.