Gibson Les Paul Studio Pro 2014: Zawodowe brzmienie
Gibson Les Paul Studio Pro 2014 wyposażono w komplet firmowych przetworników Gibsona: humbucker ’57 Classic przy gryfie oraz BurstBucker Pro przy mostku, oba oparte na magnesach Alnico 2. Co można powiedzieć o ich brzmieniu? Same dobre rzeczy, ale zamiast skupiać się na analizie poszczególnych czę- stotliwości (które przecież i tak uwypuklić lub stłumić można odpowiednimi ustawieniami wzmacniacza czy efektów EQ, nie mówiąc już o samych potencjometrach w gitarze!), lepiej po prostu przyznać, że brzmią dokładnie tak, jak humbuckery brzmieć powinny: mocno i zdecydowanie, surowo i mięsiście – w tej dziedzinie Gibson jest przecież prekursorem i nadal pozostawać może wzorem do naśladowania.
Najważniejszym chyba atutem prezentowanych przetworników jest selektywność i przejrzystość, któ- ra stanowi swoistą gwarancję jakości i powoduje, że zagrają one dobrze w każdej sytuacji. Mamy tu po prostu wysokiej klasy sygnał, który możemy przepuścić przez praktycznie dowolny (dobry) wzmacniacz i mieć pewność satysfakcjonującego rezultatu. Ponadto taki sygnał obłożyć można do woli (oczywiście w granicach rozsądku) wszelkiej maści efektami bez obaw o zamulenie finalnego brzmienia.
[quote_box_center]„Chcesz zabrzmieć jak Jimmy Page, Eric Clapton z czasów Cream, Bob Marley, Slash, Buckethead, Tony Rombola z Godsmack lub Paul Landers z Rammstein… a może jak wszyscy naraz? Okazuje się, że wcale nie musisz wybierać, bo Les Paul Studio Pro 2014 potrafi przywołać wszystkie te brzmienia i wiele innych, a każde w najlepszym możliwym wydaniu gwarantowanym marką Gibson.”[/quote_box_center]
Stylistycznie połączenie ’57 Classic i BurstBucker Pro wpasuje się przysłowiowo w każdy gatunek muzyczny, aczkolwiek nie ulega wątpliwości, że humbuckery stworzone zostały do brzmień przesterowanych. Dlatego też czy będą to klasyczne brudy typu marshallowskiego czy bardziej nowoczesne, wysoko nasycone przestery, z jakich słynie marka Mesa, Les Paul Studio Pro 2014 zagada w sposób nie pozostawiający żadnych wątpliwości – to po prostu esencja rocka w najczystszej postaci. Jak by tego było mało, wspomniana funkcja rozłączania cewek dodatkowo rozszerza możliwości instrumentu w kierunku brzmień czystych, uzasadniając poniekąd jego przydatność w warunkach studyjnych, o czym zdaje się informować nazwa modelu.