• Newsy
    • Newsy artystyczne
    • Newsy sprzętowe
    • TopVideo
  • Artyści
    • Wywiady
    • Artykuły
    • Garaż
    • Recenzje
    • TopLegendy
  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
    • Kup bilety
    • Reportaże i relacje
    • Patronat TopGuitar
  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
    • Testy
    • Zestawienia sprzętu
    • Zabrzmij jak…
    • Sprzęt Mistrzów
  • Porady
    • Doktor Amp
    • Doktor G
    • DIY, czyli zrób to sam
    • Jak promować zespół
    • Porady sprzętowe
    • Porady muzyczne
  • Nauka gry
    • Warsztaty
    • Chwyty gitarowe
  • TopSpecial
    • Felietony
    • TopLegendy
    • TopSpecial-Zestawienia
    • TopVintage
  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
TopGuitar.pl
  • Kontakt
TopGuitar.pl
  • Newsy
    • Newsy artystyczne
      Sztuczna inteligencja wykorzystana w teledysku do najnowszego singla "Make Us Proud” zespołu Osada Vida

      Sztuczna inteligencja wykorzystana w teledysku do najnowszego singla "Make Us Proud” zespołu Osada Vida

      Od Kuby Żyteckiego do Daniele Gottardo - najnowsze filmiki siedmiu gitarowych wirtuozów

      Od Kuby Żyteckiego do Daniele Gottardo - najnowsze filmiki siedmiu gitarowych wirtuozów

      Gitarzysta Michał Pakulski we współpracy z Wojtkiem Pilichowskim wydał nowy singiel „Thoughts”.         

      Gitarzysta Michał Pakulski we współpracy z Wojtkiem Pilichowskim wydał nowy singiel „Thoughts”.         

      Paul Gilbert nagrał płytę w hołdzie Ronniemu Jamesowi Dio "The Dio Album". Prezentujemy pierwszy singiel "Holy Driver"

      Paul Gilbert nagrał płytę w hołdzie Ronniemu Jamesowi Dio "The Dio Album". Prezentujemy pierwszy singiel "Holy Driver"

    • Newsy sprzętowe
      Epiphone El Capitan J-200 Studio Bass

      Epiphone El Capitan J-200 Studio Bass

      Blackstar Dept. 10 AMPED 2 – prezentacje wideo

      Blackstar Dept. 10 AMPED 2 – prezentacje wideo

      Mark Holcomb i jego nowe gitary PRS

      Mark Holcomb i jego nowe gitary PRS

      Orange Rockerverb 50 Mk III Combo Neo

      Orange Rockerverb 50 Mk III Combo Neo

    • TopVideo
      Bryan Adams - Christmas Time (wideo)

      Bryan Adams - Christmas Time (wideo)

      Bryan Adams - The Best Of Me (wideo)

      Bryan Adams - The Best Of Me (wideo)

      Diego Cartón odkrywa pokłady liryki drzemiące w gitarze Yamaha Revstar Standard RSS20

      Diego Cartón odkrywa pokłady liryki drzemiące w gitarze Yamaha Revstar Standard RSS20

      Bryan Adams - (Everything I Do) I Do It For You (wideo)

      Bryan Adams - (Everything I Do) I Do It For You (wideo)

  • Artyści
    • Wywiady
      Powrót Banity. Wywiad z Demonem i Daronem z zespołu Frontside

      Powrót Banity. Wywiad z Demonem i Daronem z zespołu Frontside

      Marek Napiórkowski i jego teoria strun - wywiad

      Marek Napiórkowski i jego teoria strun - wywiad

      Gitarzysta Dezertera Robert ”Robal” Matera - wywiad

      Gitarzysta Dezertera Robert ”Robal” Matera - wywiad

      Wywiad z Jerzym "Diabłem" Tomczykiem i Robertem "Pingwinem" Grubmanem z Jesus Chrysler Suicide

      Wywiad z Jerzym "Diabłem" Tomczykiem i Robertem "Pingwinem" Grubmanem z Jesus Chrysler Suicide

    • Artykuły
      Co Brian May myślał o śpiewaniu fanów na koncertach? "Pracujemy naprawdę ciężko, więc nas do jasnej cholery słuchajcie!"

      Co Brian May myślał o śpiewaniu fanów na koncertach? "Pracujemy naprawdę ciężko, więc nas do jasnej cholery słuchajcie!"

      Zakk Wylde o grze w Panterze: "Chodzi o to, by być gotowym na wszystko"

      Zakk Wylde o grze w Panterze: "Chodzi o to, by być gotowym na wszystko"

      Gwiazda pop, Doja Cat chce skręcić w stronę perkusji, gitar i... hardcore - punk

      Gwiazda pop, Doja Cat chce skręcić w stronę perkusji, gitar i... hardcore - punk

      Niesamowita historia Pata Martino i jego walki o powrót do grania na gitarze

      Niesamowita historia Pata Martino i jego walki o powrót do grania na gitarze

    • Garaż
      Folya – „W nieskończoność” (2018)

      Folya – „W nieskończoność” (2018)

      Revival – „Revival” (2019)

      Revival – „Revival” (2019)

      Garaż - Monasterium i Baṣnia

      Garaż - Monasterium i Baṣnia

      Garaż 2/2019: Here On Earth, Lady Killer

      Garaż 2/2019: Here On Earth, Lady Killer

    • Recenzje
      Rafał Sarnecki "A View From The Treetop" - recenzja płyty

      Rafał Sarnecki "A View From The Treetop" - recenzja płyty

      UKĆ „Przemijanie” - recenzja EPki

      UKĆ „Przemijanie” - recenzja EPki

      Marek Napiórkowski "String Theory" - suita na gitarę improwizującą, sekcję rytmiczną oraz orkiestrę smyczkową

      Marek Napiórkowski "String Theory" - suita na gitarę improwizującą, sekcję rytmiczną oraz orkiestrę smyczkową

      Symbolical – „Natura” (recenzje)

      Symbolical – „Natura” (recenzje)

    • TopLegendy
      Lista przebojów sędziego Szymona Marciniaka i jego ekipy? AC/DC, The Rolling Stones, Motörhead, Guns N’ Roses

      Lista przebojów sędziego Szymona Marciniaka i jego ekipy? AC/DC, The Rolling Stones, Motörhead, Guns N’ Roses

      Czy to koniec efektów butikowych? Założyciel JHS Pedals Josh Scott zadaje to pytanie po zamknięciu firmy Fulltone

      Czy to koniec efektów butikowych? Założyciel JHS Pedals Josh Scott zadaje to pytanie po zamknięciu firmy Fulltone

      Nirvana wygrywa prawną batalię - pozew "Nevermind Baby" został odrzucony po raz ostatni

      Nirvana wygrywa prawną batalię - pozew "Nevermind Baby" został odrzucony po raz ostatni

      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

  • Imprezy
    • Najbliższe imprezy
      Muzycy Davida Garretta - gitarzysta Franck van der Heijden i basista Rogier van Wegberg

      Muzycy Davida Garretta - gitarzysta Franck van der Heijden i basista Rogier van Wegberg

      GUS G oraz Michael Angelo Batio wraz z kolegami zagrają w Bochni w ramach trasy Electric Guitarlands

      GUS G oraz Michael Angelo Batio wraz z kolegami zagrają w Bochni w ramach trasy Electric Guitarlands

      Megadeth wracają do Polski, by w katowickim Spodku zagrać symfonię zniszczenia...

      Megadeth wracają do Polski, by w katowickim Spodku zagrać symfonię zniszczenia...

      Zespół Poniżej Krytyki w poniedziałek 12 grudnia zagra w Hard Rock Pubie Pamela

      Zespół Poniżej Krytyki w poniedziałek 12 grudnia zagra w Hard Rock Pubie Pamela

    • Kup bilety
      Białołęckie Wieczory Jazzowe: Wojtek Mazolewski Quintet, 6.11.2022, Warszawa

      Białołęckie Wieczory Jazzowe: Wojtek Mazolewski Quintet, 6.11.2022, Warszawa

      The Australian Pink Floyd Show na Festiwalu Legend Rocka

      The Australian Pink Floyd Show na Festiwalu Legend Rocka

      Symphonica – Rock of Poland, czyli „Wolność, kocham i rozumiem”

      Symphonica – Rock of Poland, czyli „Wolność, kocham i rozumiem”

      Billy Idol w Dolinie Charlotty! Bilety już w sprzedaży

      Billy Idol w Dolinie Charlotty! Bilety już w sprzedaży

    • Reportaże i relacje
      Zespół Ketha zagrał w rzeszowskim pubie Underground. Wykonali swoją płytę "Wendigo"   

      Zespół Ketha zagrał w rzeszowskim pubie Underground. Wykonali swoją płytę "Wendigo"  

      Cancer Culture Polska 2022 - fotorelacja z koncertu

      Cancer Culture Polska 2022 - fotorelacja z koncertu

      VADER - Revelations of the Wicked tour 2022

      VADER - Revelations of the Wicked tour 2022

      Markowe Zaduszki Jazzowe - Marek Stryszowski i Przyjaciele w Wielickim Centrum Kultury - fotorelacja

      Markowe Zaduszki Jazzowe - Marek Stryszowski i Przyjaciele w Wielickim Centrum Kultury - fotorelacja

    • Patronat TopGuitar
      Steve Vai gwiazdą Gitarowego Rekordu Świata we Wrocławiu!

      Steve Vai gwiazdą Gitarowego Rekordu Świata we Wrocławiu!

      Deep Purple jak Stonesi - ciągle w formie i na trasie. 12 października 2022 zagrają w Łodzi!

      Deep Purple jak Stonesi - ciągle w formie i na trasie. 12 października 2022 zagrają w Łodzi!

      Zbliża się Warsaw Fingerstyle Festival 2022 - zwycięzca pojedzie zagrać koncert na targach Guitar Summit 2023!

      Zbliża się Warsaw Fingerstyle Festival 2022 - zwycięzca pojedzie zagrać koncert na targach Guitar Summit 2023!

      Gruziński countrowiec Shota Adamashvili zagra w Mechelinkach koło Gdyni

      Gruziński countrowiec Shota Adamashvili zagra w Mechelinkach koło Gdyni

  • Sprzęt
    • Sprzęt na Topie
      Electro-Harmonix 1440 Stereo Looper - pomoże przetrwać pandemię

      Electro-Harmonix 1440 Stereo Looper - pomoże przetrwać pandemię

      Test: KHDK No. 1 Overdrive & No. 2 Clean Boost  z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: KHDK No. 1 Overdrive & No. 2 Clean Boost z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: Mooer Little Monster AC z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: Mooer Little Monster AC z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

      Test: DV Mark DVC Guitar Friend 12

      Test: DV Mark DVC Guitar Friend 12

    • Testy
      Markbass Little Mark 58R - flagowy wzmacniacz basowy

      Markbass Little Mark 58R - flagowy wzmacniacz basowy

      Porównanie kolumn Markbass MB58R 102 Pure, MB58R 102 Energy i MB58R 102 P

      Porównanie kolumn Markbass MB58R 102 Pure, MB58R 102 Energy i MB58R 102 P

      Blackstar Dept. 10 Amped 1 - prezentacja i test

      Blackstar Dept. 10 Amped 1 - prezentacja i test

      Tech 21 SansAmp Character Plus - prezentacja i test wyjątkowych preampów

      Tech 21 SansAmp Character Plus - prezentacja i test wyjątkowych preampów

    • Zestawienia sprzętu
      Efekty T-Rex - przypominamy o czterech świetnych kostkach

      Efekty T-Rex - przypominamy o czterech świetnych kostkach

      Bestsellery Rock’N’Rolla: Zestawienie z marca 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: Zestawienie z marca 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie z lutego 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie z lutego 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie ze stycznia 2019

      Bestsellery Rock’N’Rolla: zestawienie ze stycznia 2019

    • Zabrzmij jak…
      John Mayer - instrumenty, efekty, wzmacniacze

      John Mayer - instrumenty, efekty, wzmacniacze

      Zabrzmij jak: Björn Gelotte

      Zabrzmij jak: Björn Gelotte

      Zabrzmij jak Tony Iommi! Jaki wybrać sprzęt?

      Zabrzmij jak Tony Iommi! Jaki wybrać sprzęt?

      Zabrzmij jak Joe Bonamassa

      Zabrzmij jak Joe Bonamassa

    • Sprzęt Mistrzów
      Gratka dla fanów i kolekcjonerów - gitara Eddiego Van Halena na aukcji!

      Gratka dla fanów i kolekcjonerów - gitara Eddiego Van Halena na aukcji!

      Przypominamy na czym grał Alexi Laiho

      Przypominamy na czym grał Alexi Laiho

      Tomasz "Orion" Wróblewski i jego zjawiskowy bas LTD Orion-5

      Tomasz "Orion" Wróblewski i jego zjawiskowy bas LTD Orion-5

      Gitary Eddiego Van Halena trafią na aukcję

      Gitary Eddiego Van Halena trafią na aukcję

  • Porady
    • Doktor Amp
      Attenuator - ograniczanie mocy wzmacniacza.

      Attenuator - ograniczanie mocy wzmacniacza.

      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.2

      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.2

      Dr Amp: Nutube. Lampowa technologia przyszłości?

      Dr Amp: Nutube. Lampowa technologia przyszłości?

      Dr AMP: Invisible Killswitch - projekt autorski

      Dr AMP: Invisible Killswitch - projekt autorski

    • Doktor G
      Geneza brzmienia: gdzie rodzi się dźwięk?

      Geneza brzmienia: gdzie rodzi się dźwięk?

      Renowacja starych sprzętów: prace tapicerskie

      Renowacja starych sprzętów: prace tapicerskie

      Końcowy montaż efektu overdrive - poradnik

      Końcowy montaż efektu overdrive - poradnik

      Jak czytać proste schematy?

      Jak czytać proste schematy?

    • DIY, czyli zrób to sam
      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.1

      Zbuduj sam mały wzmacniacz cz.1

      Luźne gniazdo jack w gitarze akustycznej i klasycznej? Prosta naprawa (wideo)

      Luźne gniazdo jack w gitarze akustycznej i klasycznej? Prosta naprawa (wideo)

      Dr Amp - Gdy brak starych części cz. 2

      Dr Amp - Gdy brak starych części cz. 2

      Jak wymieniać struny w akustyku?

      Jak wymieniać struny w akustyku?

    • Jak promować zespół
      Music Export Poland - program promocji polskiej muzyki za granicą

      Music Export Poland - program promocji polskiej muzyki za granicą

      Jak nazwać kapelę metalową?

      Jak nazwać kapelę metalową?

      Wrześniowa edycja DBZ Promuje Zespoły - jest zwycięzca!

      Wrześniowa edycja DBZ Promuje Zespoły - jest zwycięzca!

      Weź udział w akcji GARAŻ!

      Weź udział w akcji GARAŻ!

    • Porady sprzętowe
      Torpedo Captor X – przegląd możliwości i funkcji

      Torpedo Captor X – przegląd możliwości i funkcji

      Kupujemy pierwszą gitarę basową - poradnik

      Kupujemy pierwszą gitarę basową - poradnik

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

      Plexsound - skondensowana energia

      Plexsound - skondensowana energia

    • Porady muzyczne
      Tommy Emmanuel ma kilka cennych wskazówek dla gitarzystów

      Tommy Emmanuel ma kilka cennych wskazówek dla gitarzystów

      Pięć porad od Ronniego Wooda dla młodych muzyków

      Pięć porad od Ronniego Wooda dla młodych muzyków

      11 kroków do lepszego brzmienia gitary - poradnik

      11 kroków do lepszego brzmienia gitary - poradnik

      Gitarowe riffy, które musi poznać każdy początkujący gitarzysta - Top 15

      Gitarowe riffy, które musi poznać każdy początkujący gitarzysta - Top 15

  • Nauka gry
    • Warsztaty
      Kiko Loureiro pokazuje jak zagrać solówkę z utworu "We'll Be Back" z ostatniego albumu Megadeth

      Kiko Loureiro pokazuje jak zagrać solówkę z utworu "We'll Be Back" z ostatniego albumu Megadeth

      Zakk Wylde połączył siły z firmą Riffhard, aby zaoferować kompleksowy kurs gry na gitarze

      Zakk Wylde połączył siły z firmą Riffhard, aby zaoferować kompleksowy kurs gry na gitarze

      Maciej Mąka poprowadzi klasę gitary na warsztatach podczas festiwalu Soundela 2022

      Maciej Mąka poprowadzi klasę gitary na warsztatach podczas festiwalu Soundela 2022

      Gitarzysta Megadeth Kiko Loureiro pokazuje jak stworzyć gitarową solówkę

      Gitarzysta Megadeth Kiko Loureiro pokazuje jak stworzyć gitarową solówkę

    • Chwyty gitarowe
      Wirtualny symulator gitary akustycznej

      Wirtualny symulator gitary akustycznej

      G-dur - podstawowy akord gitarowy. Jak go zagrać?

      G-dur - podstawowy akord gitarowy. Jak go zagrać?

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - bas

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - bas

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

      Zagraj z Pilichowskim: "Waiting For" - gitara

  • TopSpecial
    • Felietony
      Przypominamy wszystkim to, co dla nas jest oczywiste - granie na gitarze niesie ze sobą same korzyści!

      Przypominamy wszystkim to, co dla nas jest oczywiste - granie na gitarze niesie ze sobą same korzyści!

      Teraz rock nie jest już muzyką wyrzutków społecznych

      Teraz rock nie jest już muzyką wyrzutków społecznych

      Gibson czy Fender - którą markę wybrało młode pokolenie

      Gibson czy Fender - którą markę wybrało młode pokolenie

      Mężczyźni grają ekstremalny metal, aby zaimponować innym mężczyznom

      Mężczyźni grają ekstremalny metal, aby zaimponować innym mężczyznom

    • TopLegendy
      Lista przebojów sędziego Szymona Marciniaka i jego ekipy? AC/DC, The Rolling Stones, Motörhead, Guns N’ Roses

      Lista przebojów sędziego Szymona Marciniaka i jego ekipy? AC/DC, The Rolling Stones, Motörhead, Guns N’ Roses

      Czy to koniec efektów butikowych? Założyciel JHS Pedals Josh Scott zadaje to pytanie po zamknięciu firmy Fulltone

      Czy to koniec efektów butikowych? Założyciel JHS Pedals Josh Scott zadaje to pytanie po zamknięciu firmy Fulltone

      Nirvana wygrywa prawną batalię - pozew "Nevermind Baby" został odrzucony po raz ostatni

      Nirvana wygrywa prawną batalię - pozew "Nevermind Baby" został odrzucony po raz ostatni

      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

      Muzycy Placebo wyprzedają swoje gitary na platformie Reverb

    • TopSpecial-Zestawienia
      20 najlepszych gitarowych albumów 2022 roku!

      20 najlepszych gitarowych albumów 2022 roku!

      Pięć najlepszych solówek Prince'a

      Pięć najlepszych solówek Prince'a

      Polscy gitarzyści wybierają gitarowy przebój wszech czasów. Nie było łatwo!

      Polscy gitarzyści wybierają gitarowy przebój wszech czasów. Nie było łatwo!

      TopGuitar w 2021 roku - wielkie podsumowanie

      TopGuitar w 2021 roku - wielkie podsumowanie

    • TopVintage
      Gibson Jimi Hendrix Signature Stratocaster - najdziwniejszy pomysł w historii gitary?

      Gibson Jimi Hendrix Signature Stratocaster - najdziwniejszy pomysł w historii gitary?

      Fender Bassman - żywa legenda

      Fender Bassman - żywa legenda

      TopVintage: Fender Stratocaster i Yngwie Malmsteen

      TopVintage: Fender Stratocaster i Yngwie Malmsteen

      TopVintage: Ibanez JS1000

      TopVintage: Ibanez JS1000

  • Narzędzia
    • Słownik Gitarzysty
    • Transpozycja, czyli jak zmienić tonację dowolnego utworu?
    • Tuner Do Strojenia
    • Metronom
    • Wyszukiwarka Tabulatur
    • Generator Akordów
  • Firmy
    • Marki
    • Arcade Audio
    • FX Music
    • Konsbud-Audio
    • Lauda Audio
    • Riff
    • Sound Service
    • Yamaha
    • Zibi
  • Tygodnik
    • Redakcja
  • Follow
    • Facebook
    • Twitter
    • Youtube
    • Instagram
    • RSS
Kobiety basistki – krótka historia odwagi i poświęcenia

Kobiety basistki – krótka historia odwagi i poświęcenia

26 listopada 2009 Maciej Warda | TopGuitar 3792

Przeczytaj również

Gitara elektryczna a basowa - jak wybrać na czym grać
Gitara elektryczna a basowa - jak wybrać na czym grać
Seksizm w świecie gitarowym - jest lepiej ale nie idealnie
Seksizm w świecie gitarowym - jest lepiej ale nie idealnie

W jednym ze swoich wywiadów Carol Kaye powiedziała: „Problem w stwierdzeniu kobieta-muzyk tkwi w słowie kobieta, to słowo rozdziela kobiety od mężczyzn. Muzyka zaś nie zna podziałów, jeśli grasz, to grasz, nie ważne czy jesteś kobietą, mężczyzną, czy zieloną ropuchą. Nie ma takich podziałów w muzycznym biznesie, one tkwią tylko w niektórych głowach…”.

 

Carol Kaye to wielka artystka, pierwsza perfekcyjna elektryczna basistka na świecie, oprócz tego gitarzystka, doskonała nauczycielka, propagatorka jazzu, człowiek-instytucja, wreszcie doskonała kompozytorka, improwizatorka i aranżerka, ikona kobiecego muzykowania na najwyższym poziomie. Dlaczego więc, wbrew jej opinii o bezsensowności takich „seksistowskich” podziałów zdecydowałem się pisać w tym artykule o kobietach? Mam podwójne alibi: by być uczciwym, należy pisać również o wkładzie płci pięknej w rozwój współczesnej muzyki, bo taki istniał i istnieje. Po drugie: mimo wszystko kobiety grające na basie w muzyce rozrywkowej są w totalnej mniejszości, mało się o nich nie pisze, niewiele się wspomina, zupełnie jak przed laty… Jako basista spłacam więc częściowo dług, jaki wszyscy grający na basie lub kontrabasie zaciągnęli wobec tych odważnych i utalentowanych pań, bez których muzyka nie rozwinęłaby się w taki sposób, w jaki to się stało.

 

KOBIETY MAJĄ GŁOS!

Kobiety aktywnie uczestniczyły w jazzie praktycznie od jego narodzin, głównie jako śpiewaczki lub pianistki. Jako wokalistki, nie miały sobie równych w początkach ubiegłego wieku, wystarczy wymienić „Ma” Rainey („matkę bluesa”) Bessie Smith („cesarzową bluesa”), Mahalię Jackson („królową gospels”), czy Billie Holiday („wokalistkę, która wyprzedzała epokę”), a jest to ledwie marny ułamek śpiewających pań przełomu wieków XIX i XX. Niewielu mężczyzn mogło równać się z nimi sławą i wkładem, jaki wniosły w/w do jazzu śpiewanego. Z jednej strony jest na to proste wytłumaczenie – kobiecy głos lepiej oddaje kolor duszy, nastrój i ciężar życia, skarga śpiewana w bluesie przez czarną, nieszczęśliwą kobietę jest o wiele bardziej wzruszająca i autentyczna niż szczere, lecz zazwyczaj knajpiane i nieco na wyrost zawodzenie nieszczęśliwych facetów. Żeński feeling ma tu o wiele większą moc, a bogactwo intuicji, namiętności i siły jest w nim ogromne.

 

Billie Holiday z zespołem

Billie Holiday z zespołem

J.E. Berendt pisał, iż w kobiecym ładunku emocji wczesnego jazzu często słychać równoczesną obecność smutku i humoru, huśtawkę nastrojów, która odzwierciedla życiowe wzloty i upadki. Kobieta, nie ważne, na jakim instrumencie by nie grała, jak twierdził Carl van Vechten „Obnaża nożem swoje serce, by każdy mógł je ujrzeć”. Jest to piękny dar, trochę metafizyczny, związany z talentem, ale też z nietuzinkową odwagą oraz wewnętrzną siłą. Nie jest przypadkiem, że słuchaczom wczesnych bluesów, śpiewanych przez kobiety, wydawało się, iż doznają przeżyć religijnych. Po zakończeniu utworu, Bessie Smith, często słyszała od strony publiczności głośne „Amen!”. Znawcy jazzu i muzyki stwierdzili, że kobiecą ekspresję można podzielić z angielskiego na dwa rodzaje: overstatement, czyli wielkie gesty, krzyk, płacz, „nieprzefiltrowana wypowiedź” oraz understatement, czyli rezerwa, ostrożność, niedopowiedzenie i cisza… Ten dziewczęcy żar, liryzm i autentyczność słychać również w grze na różnych instrumentach, które w kobiecych dłoniach nabierają walorów z innego wymiaru.

Sister Rosetta Tharpe

Sister Rosetta Tharpe

 

Kobiety-instrumentalistki towarzyszyły pierwszym jazzmanom od czasów nowoorleańskich (najsławniejszą z nich jest oczywiście pianistka zespołu Kinga Oliviera Lillian Hardin-Armstrong, późniejsza żona Louisa Armstronga), później było ich całkiem sporo (Peggy Gilbert, Ina Ray Hutton, czy węgierka Edith Lorand), lecz obecnie znamy tylko jedną postać, od zarania jazzu związaną z kontrabasem, która nie dała się pogrzebać mrokom historii.

 

NA POCZĄTKU BYŁA THELMA

Pierwszą nieanonimową kontrabasistką była urocza Thelma Terry, kierująca już w latach 20. chicagowskim zespołem Thelma Terry and her Playboys. „Biała” piękność, dowodząca „czarną” orkiestrą! Kto ją nauczył gry na kontrabasie? Wiemy na pewno, że mama pierwszej jazzowej kontrabasistki pracowała jako szwaczka w domu związanym z chicagowską kobiecą orkiestrą, i to tam Thelma nauczyła się gry. Matecznikami dla pierwszych dziewczyn – instrumentalistek były właśnie żeńskie orkiestry miejskie, takie jak Fadette Women’s Orchestra of Boston (założona w 1888 roku) czy The Los Angeles Woman’s Orchestra (z 1893 roku), gdzie białe kobiety miały okazję pierwszy raz prezentować swoje talenty (i wdzięki) publicznie. W latach 30. w całych Stanach Zjednoczonych istniało już około 30 takich orkiestr, które przyciągały widownię nie tylko muzyką, ale również… skomasowanym sexapeel’em. Zaczynała się era równiejszych (bo jeszcze nie równych) szans kobiet w „rozrywce”. Wiele instrumentów w takich „poważnych” orkiestrach (jak perkusja, talerze, kontrabas) wymagało jednak sporej siły fizycznej i psychicznej, więc chwała śmiałym paniom za to, iż podjęły wyzwanie. Dziewczę musiało być silnej budowy, by utrzymać kontrabas przez cały koncert (bywało, że występ trwał ponad dwie godziny) i na tyle wysokie, by nie wyglądać przy nim groteskowo.

 

Thelma Terry

Thelma Terry

 

Pojawienie się Thelmy Terry w środowisku muzyków Nowego Orleanu zaowocowało niespodziewanym rozkwitem jej wielkiego talentu i kariery. Urodziła się 30 września 1901 roku w Michigan w umuzykalnionej rodzinie, co ułatwiło i pewnie zdeterminowało jej start w tym biznesie. Liderowała zespołom, w których grali m.in. Gene Krupa, Eddie Condon, czy Bud Freeman. Nazywano ją żartobliwie „Little Lady with the Big Fiddle” (Mała Kobieta z Wielkimi Skrzypcami) i jak wspomina rodzina, nie było jej łatwo. Wielu muzyków, chociaż występowali w kierowanym przez nią zespole, ani myślało jej słuchać, szokujące było dla nich wykonywanie poleceń kobiety, w czasach jeszcze totalnie patriarchalnych. Umęczona tą ciągłą walką o respekt, Terry w końcu opuściła niewdzięczny zespół, wychodząc za mąż za Willie’go Haara, właściciela klubów nocnych w których grywała. I to był koniec jej dość blaskomiotnej, acz krótkiej kariery. W latach 30. starała się wrócić na scenę, ale jej depresja nie pozwoliła na to. Wróciła do Michigan i do śmierci (na raka krtani) w 1966 roku wiodła tam życie przykładnej matki i babci. Wówczas wiele kobiet wybierało pewną stabilizację, niż uciążliwe “życie na walizkach”, trudno jest przecież np. zostawić małe dzieci i ruszyć na kilka tygodni w trasę. Wspomina o tym problemie również Carol Kaye, która dokonała innego wyboru: “W latach 50. i wcześniej, ważniejsze było mieć przed nazwiskiem tytuł >Mrs.< niż robić karierę. Poślubiłam pewnego faceta, który w ogóle nie troszczył się o swoje dzieci, więc rzuciłam go, zatrzymałam dzieci przy sobie i zaczęłam ciężko pracować w studiu”.

 

Reklamówka Thelmy i jej zespołu

Reklamówka Thelmy i jej zespołu

 

W początkach XX wieku były też inne trudności, które trzeba było pokonać i niech nas nie zmylą szczęśliwe, uśmiechnięte kobiece buzie na plakatach i pocztówkach z tamtego okresu. Wiemy to na przykładzie historii Billy Holiday, która jest zarazem smutna ale też i pełna blasku. “Czarne” kobiety współpracujące jako śpiewaczki z “białymi” big-bandami, długo musiały wchodzić na swój własny występ drzwiami dla służby, spały w brudnych spelunach na przedmieściach, bardzo często wyrzucano je z miejsc, gdzie stołowali się biali, bo soczysta polędwica nie smakowała przecież tak dobrze w obecności Murzynki… Złamało to nie jedną karierę, a załamanie psychiczne i depresje były w tamtej sytuacji codziennością. Kiedy więc Billy Holiday śpiewa pieśń „Strange fruit”, o dziwnym owocu zwisającym z drzewa, to przecież w rzeczywistości śpiewa o ciele zlinczowanego i powieszonego Murzyna i wyraża tym cały wstrząsający dramat afro-amerykańskiej egzystencji. Thelma choć była “biała”, również przecierała szlak, współpracując z murzyńskimi muzykami.

 

SŁODKA NARZECZONA RYTMU

Drugą wielką postacią była Lucille Dixon. Jej kariera stanowi pomost pomiędzy etapem swingowych orkiestr, w których występowało najwięcej “płci pieknej”, a “nowoczesnymi” (mam tu na myśli przede wszystkim gatunek Swing) nurtami jazzu oraz innych nurtów muzyki, mających korzenie w afrykańskiej rytmice. Urodziła się w 1923 roku w Harlemie. Nauki gry na kontrabasie pobierała w nowojorskiej All City High School Orchestra, ale prawdziwe szlify zyskała w legendarnym girlsbandzie The International Sweethearts of Rhythm, czyli w pierwszym, blisko dwudziestoosobowym dziewczęcym haremie instrumentalistek, robiącym w latach 40. wielką karierę, jak Stany długie i szerokie. Okazuje się, że segregacja płciowa była wówczas popularnym sposobem doboru muzyków… Ze swoim zespołem Lucille Dixon’s Band komponowała i grała z ówczesnymi tuzami jazzu, do których zaliczali się Taft Jordan, Tyree Glen, Fats Navarro, Buddy Tate, Sonny Payne, ale w późniejszych latach również Ella Fitzgerald, Eubie Blake, Frank Sinatra, Tony Bennett, Johny Hartman, Earl (Fatha) Hines, Billy Daniels, Billie Holiday, Dinah Washington. Prawda, że imponujący zestaw? Inne girlsbandy z tamtych lat, choć było ich wiele (takie jak Darlings of Rhythm z Lillian Carter na kontrabasie, The Harlem Harlicans, czy The Parisian Redheads) mogły tylko pomarzyć o podobnej sławie, gdyż obok zapału, wdzięku i urody były zazwyczaj dość przeciętne muzycznie – przecież w innym wypadku mówilibyśmy o nich na równi z orkiestrami męskimi Counta Basie’go czy Woody Hermana. Oczywiście prawie każdy z tych zespołów posiadał kontrabasistkę, i to jest bardzo istotne, jeśli mówimy o popularyzacji basu up right wśród pań, ale większość z nich nie zapisała się w historiografii jazzu czymś wyjątkowym. Zachowane relacje i informacje każą nam sądzić, że odgrywały one po prostu swoje role, rzadko wybijając się na indywidualizm. Wyjątkiem będą tu wspomniana Lillian Carter (Wilson), o której niewiele wiadomo, a która na pewno występowała u boku wielkiego pianisty Earla Hinesa (pochodziła z Pittsbugha, tak jak on) oraz Bonnie Addelman (Wetzel), wywodząca się z damskiego zespołu All-Americn Girls, prowadzonego przez Adę Leonard.

 

International Sweethearts of Rhythm

International Sweethearts of Rhythm w składzie z Lucille Dixon na kontrabasie

 

Jednak tylko Sweethearts były prawdziwą kuźnią talentów na większą skalę, dlatego zatrzymajmy się przy nich na chwilę. Zespół ten został powołany 1937 roku, by finansowo wesprzeć stanową szkołę (Piney Woods Country Life School w Mississippi), która za państwowe (czyli nędzne) pieniądze edukowała biedne, kolorowe dzieci. Zespół był unikalny również z powodu wewnętrznej integracji rasowej, grały w nim bowiem, UWAGA,  Latynoski, Azjatki, Kaukazki, Indianki, Murzynki, Portorykanki oraz białe Amerykanki. Takiego rasowego tygla wcześniej muzyka nie znała. Tam uczono jazzu, tam swingowano, tam dopiero nasza basistka doświadczyła popularności (i „powąchała” tego, co amerykanie zwą dźwięcznym słowem „celebrity”), tam diamenty stawały się brylantami, czego dowodem jest fakt, iż wielki Louis Armstrong długo i co ciekawe, bezskutecznie, starał się pozyskać trębaczkę Sweethearts, Tiny Davis, do swojej orkiestry. Lucille tymczasem okazała się mieć wielki talent i po tych kilku ekscytujących latach w Narzeczonych Rytmu, założyła własny zespół Star Lines (nazywany najczęściej po prostu Lucille Dixon Band), z którym przez 14 lat z powodzeniem grała głównie w lokalach Nowego Jorku. W latach 50., 60. i 70. przyszło jej w końcu występować u boku największych. Diana Washington, Ella Fitzgerald, Sarah Vaughan, Eubie Blake, Frank Sinatra, Tony Bennett, Dizzy Gillespie, Clark Terry, czy Billie Holiday, to tylko część tej oszałamiającej listy. Dzisiaj Lucille Dixon jest legendą, trochę zapomnianą, co prawda, lecz uznaną przez koneserów i docenianą przez jazzfanów-melomanów. Warto dodać, że była też pierwszą kontrabasistką, która w miarę opanowała sztukę jazzowej improwizacji, przez co należy rozumieć oddawanie w niej indywidualnej, artystycznej osobowości, świadome, ale spontaniczne komponowanie on time. Zmarła niedawno, bo w 2004 roku. Po założeniu Star Lines w zespole Narzeczonych Rytmu zastąpiła ją Edna Smith (znana z wcześniejszych kontrabasowych występów z Vi Brunside Combo), której nie można zarzucić braku talentu, lecz nie posiadała już takiej charyzmy, jak jej poprzedniczka.

 

 Vi Burnside And Her All Stars

Vi Burnside And Her All Stars (około 1951)


Dzisiaj w Stanach Zjednoczonych z powodzeniem są kontynuowane te piękne tradycje i istnieje co najmniej kilka żeńskich big bandów, które niczym nie ustępują męskim. Jednym z nich jest działający w Oakland Montclair Women’s Big Band, założony przez genialną Elen Seeling,  z utalentowaną Ariane Cap na basie. Nagrywają płyty, koncertują po całych Stanach i realizują to, co często nie było dane kobietom 50 lat temu…

 

PIERWSZA ELEKTRYCZNA BASISTKA

Koleżanką Lucille z zespołu była m.in. nieśmiała Murzynka Carline Ray – pianistka, gitarzystka, wokalistka, wreszcie od 1953 roku zelektryfikowana basistka, zauroczona wyrobami Leo Fendera. Urodziła się w 1925 roku. Choć na początku nie myślała w ogóle o grze na basie, (w Sweethearts pełniła rolę którejś tam wokalistki oraz gitarzystki), okazała się jednak tą, która jako pierwsza kobieta chwyciła basówkę Fendera i zrobiła z niej naprawdę dobry użytek. Jej ojciec był absolwentem renomowanej Julliard School of Music w klasie kontrabasu i tuby, więc miała doskonałego nauczyciela w domu (sama, na tejże uczelni, studiowała kompozycję i fortepian). Jak na ironię dziś wspomina się o niej głównie jako o matce wokalistki jazzowej Katherine Russel oraz żonie Luisa Russella, aranżera i pianisty orkiestry Louisa Armstronga.

Carline Ray

Carline Ray

 

Jej kariera nie byłaby może dla nas tak istotna gdyby nie drobny fakt. Nie wiadomo, dlaczego na początku lat 50. Luis Russel podsunął pod jej nos Fendera Precissiona, wiadomo za to, że z miejsca się w nim zakochała, nauczyła grać, zaczęła występować m.in z zespołami Duke Ellingtona, czy dawnej koleżanki Mary Lou Williams (również wokalistki Sweethearts) i tym samym przeszła do historii, jak pierwsza elektryczna basistka. Po dziś dzień, wraz z Kim Clarke (o której jeszcze będzie), udziela się w damskim, okazyjnym składzie Jazzberry Jam oraz uczy muzyki na kilku uczelniach. W Polsce tak samo zapomniana, tak samo niedoceniana, tak samo w cieniu, jak jej basowe poprzedniczki.

 

CAROL KAYE

A skoro o nauczycielach i jazzmankach mowa, chyba czas zapoznać się w końcu z pierwszą damą gitary basowej, legendarną sidemanką z Hollywood, cytowaną już tutaj kilkakrotnie basową gwiazdą ze słonecznego Los Angeles. Panie i panowie, Mrs Carol Kaye! To pierwsza kobieta, ścierająca w pył wielu świetnych basistów, talentem, techniką i pracowitością. Bob Dylan śpiewał w 1963 roku song o uniwersalnym tytule “The Times They Are A-Changing”. Błysnął w tym tekście geniuszem, a ponadczasowa, zawsze aktualna tytułowa konstatacja jak ulał pasuje również do początków kariery pani Kaye.

 

Carol Caye w Motown

Carol Kaye w Motown

 

W studyjnych realizacjach końca lat 50. i początku 60. gitara basowa nie była popularnym instrumentem, a kobiet nagrywających partie instrumentalnie na gitarze Fender Precission (była to jedyna z szeroko dostępnych “basówek”) nie było w ogóle! Pani Kaye wspomniała mi (jest dość otwartą i rozmowną osobą via internet), że gdy po raz pierwszy w 1957 roku sięgała w studio po gitarę (na początku zwykłą, elektryczną), nie przypomina sobie, by którakolwiek kobieta była zatrudniona gdziekolwiek w USA, tak jak ona, w szczególności jako “rhythm section“. Potwierdzają to archiwa głównych amerykańskich “hub” przemysłu muzycznego, czyli studiów nagraniowych, gromadzących muzyków-sidemanów. W Nowym Jorku, Filadelfii, Detroit, Nashville, Alabamie, czy w Memphis nie znajdziemy „ani pół” kobiety, zatrudnionej jako basistka. “Czasy zmieniły się” w 1963, kiedy to zmuszona nieobecnością jakiegoś sidemana-basisty, Carol chwyciła jego Fendera, wpięła do wzmacniacza, po czym zagrała dokładnie to, czego oczekiwano w Capitol Records, i… tak już zostało. Jej zasługi dla promocji basu elektrycznego są nie do przecenienia. Była rozchwytywana przez najlepszych producentów (Quincy Jones, Phil Spector, etc.), a najlepsi soliści (Frank Sinatra, Joe Cocker, Tina Turner etc.) oraz zespoły (The Beach Boys, The Kinks, The Doors, Frank Zappa etc.) zabiegały o jej udział w ich sesjach nagraniowych. Z zadziwiającą łatwością nagrywała przebój za przebojem (dziś już liczonych w tysiące!), nie ważne czy był w stylu funk, blues, jazz, latin, czy rock’n’roll, nie ważne, czy miała improwizować, grać walking, unisono, czytać nuty a vista, czy po prostu uczestniczyć w jam session, wszystko to czyniła i nadal czyni niezawodnie, z właściwą sobie pewnością i wdziękiem. Pewnie nie wszyscy Czytelnicy wiedzą, że to ona “wymyśliła” nazwę bas elektryczny (electric bass), popularyzując to określenie w 1969 roku, w książce “How to Play the Electric Bass”. Wcześniej na ten nowatorski instrument mówiło się po prostu Fender Bass.

 

Carol Caye

Carol Kaye

 

Jej wkład w pokojową emancypację kobiet jako basistek, zasługi na polu edukacji i genialna inwencja twórcza związana z wymyślaniem basowych linii – na szczęście pozostają niezachwiane, nawet w obliczu ostatnich oskarżeń. Chodzi głównie o przebój “I Was Made To Love Her”, który ewidentnie został nagrany przez Jamesa Jamersona, na co istnieją dowody w postaci wypowiedzi m. in. autora utworu, Steve Wondera oraz Allana Slutsky’ego, biografa Jamersona. Sprawa nie jest do końca wyjaśniona, lecz na razie wszystko wskazuje na to, że biednej Pani Kaye coś się pomieszało i przez to robi krzywdę swojemu koledze po fachu, Jamersonowi.

 

CZŁOWIEK INSTYTUCJA

Nie zważając (i słusznie) na tę aferę, znajomością z nią szczyci się kolejna wielka basistka, należąca już definitywnie do naszych czasów i nowoczesnych nurtów muzyki – Kim Clarke. Urodzona w 1954 roku Kim, to rytmiczna podpora nowojorskich funkowców z grupy Defunkt. Legendarny zespół, grający funk i soul w najlepszym guście, był godnym kontynuatorem drogi, wytyczonej przez Jamesa Browna, Parliament i Tower of Power. Dla Kim charakterystyczne jest doskonałe wyczucie frazy, swoisty nerw, riffowe fantazja oraz… częsty uśmiech, który przypomina, że można czerpać dużo radości z grania. Jest córką trębacza z Big Bandu Caba Calloway’a, Henry Clarke’a i to on właśnie do dziś jest jej mentorem i wzorem. Była studentką dwóch mistrzów kontrabasu: Rona Catrera i Bustera Williamsa, którzy dziś wyrażają się o niej z najwyższym uznaniem i szacunkiem.

 

Kim Clarke

Kim Clarke

 

Jako ciekawostkę dodam, iż grała i nagrywała też z Urszulą Dudziak, podczas pobytu Polki w Nowym Jorku. Stoi pomiędzy tradycją kontrabasu, a możliwościami basu elektrycznego, z powodzeniem łącząc bycie old-fashioned woman (w najlepszym znaczeniu tego określenia) oraz postawę, określaną przez nas słowami trendy, jazzy, czy fruity. Wszędzie jej pełno, nie ma babskiej imprezy muzycznej bez pani Clarke, zapraszana jest na sympozja, konferencje, wycierają nią sobie buzię feministki, a nie siedzący w muzyce funkowej znają ją z występów Jazzberry Jam, gdzie “produkuje się” wraz z innymi weterankami jazzu. Sławą przebiją ją tylko Carol Kaye, ale ta jest przecież poza konkurencją.

 

EUROPEJKI SIEDZĄ W DOMU…

Przenieśmy się jednak w końcu na bliższe nam tereny. Czy w europejskiej muzyce rozrywkowej kontrabas miał swoje przedstawicielki? Czeka nas tu przykre zaskoczenie. Ponad wszelką wątpliwość wydaje się, że Francuzki, Włoszki, czy Niemki do pierwszej polowy XX wieku, wolały siedzieć w domu, realizując wiktoriański model życia, niż produkować się na scenie z niewygodnym basem u boku. Zdążały się sporadycznie pianistki, a nawet trębaczki, lecz double bass był instrumentem prawie zupełnie obcym dla pań. Gwoli ścisłości trzeba dodać, iż kontrabas w Wielkiej Brytani wyparł tuby i częściowo kontrafagoty (grające jeszcze niżej niż kontrabas) dopiero w połowie lat 20, prawie o 10 lat póżniej niż we Francji Pierre Michelot’a i Louisa Viola. W latach 20- tych na Wyspach, do tańca przygrywały męskie zespoły instrumentalno-wokalne, które mieszały style ragtime, blues, ballady, folk, operetkę i Swing (jako gatunek, a nie jako sposób gry), i z których kilkanaście lat później “wyrosły” pierwsze damskie zespoły. Wzorem amerykańskich big-bandowych dziewczyn, urodzona w 1913r. na biednych przedmieściach angielskiego Leeds Ivy Benson, założyła w 1939 roku własny All Girl-Band nazwany Rhythm Girls. W połowie lat 30, Ivy grała m.in w damskim zespole Girlfriends Teddy’ego Joyce’a i tam zrodziła się w jej głowie idea własnego składu. Podczas pierwszego występu jej grupa liczyła 9 dziewcząt, ale, co dla nas ważne, pannę Elsie Ford była w składzie. Ivy Benson „podkradała” dziewczęta z zespołu Girlfriends, w sumie skradła 12 pań (!), więc możemy sobie wyobrazić, że Teddy Joyce nie pałał do niej przesadną sympatią…

 

CHLUBNY WYJĄTEK

Życie Elsie Ford jest mało znane i w zasadzie gdyby nie znaczna popularność, jaką w późniejszych latach zdobył zespół Ivy Benson, nic byśmy o Elsie nie wiedzieli. Urodziła się w pierwszej lub w drugiej (to bardziej prawdopodobne) dekadzie ubiegłego stulecia. Pochodziła z umuzykalnionej rodziny, jej dwaj bracia grali na wiolonczeli w Halle Orchiestra i to oni zapewne zarazili ja basowym bakcylem. Pierwsze jej występy na kontrabasie miały miejsce w „rozkradzionym” później Girlfriends, natomiast gdy przeszła do zespołu Ivy Benson, ta nalegała, by Elsie grała w sekcji trąbek. Panna Ford odparła, że „to chyba jakiś żart”, na trąbce potrafiła bowiem zagrać 3 chorusy na krzyż i to już mocno oklepane. Po czterech wieczorach na szczęście Ivy poszła po rozum do głowy i pozwoliła jej wrócić do ukochanego kontrabasu, którego nigdy później już nie porzuciła.

 

Elsie Ford

Elsie Ford grała z Yvy Benson od 1939 do 1945 roku

 

Grała u boku liderki do 1946, kiedy to wybrała (już na stałe) muzykę bardziej klasyczną i dołączyła do telewizyjnej orkiestry BBC. Zasługi pani Benson są o tyle znaczące, że przez jej zespół (do 1982 r.) przewinęło się z pół tuzina kontrabasistek: Shirlie Stephens, Margaret Chappell, Vi Ebbs, która grała później z Blanche Coleman Orchestra, Lesley Arden i Una Mellor.

 

Ivy Benson Band z Vi Ebbs na kontrabasie (1951 r.)

Ivy Benson Band z Vi Ebbs na kontrabasie (1951 r.)

 

Wszystkie one, jak zawyrokował najlepszy juror – czas, były „tylko” kontynuatorkami dzieła Elsie, pierwszej swingującej basistki na Starym Kontynencie. Później przyszedł czas na kolejną wielką, ale zapomnianą Shirley Douglas – wokalistkę i basistkę, która pod koniec lat 50. wydała książkę „Easy Guide to Rhythm and Blues for Bass Guitar”, na której uczyli się grać m.in John Paul Jones i John Entwistle (tak, tak…). Shirley urodziła się w 1939 roku, pochodziła z Irlandii i kładła podwaliny pod muzykę skiffle na wyspach. Była basistką w zespołach The Treniers, czy Chas McDevitt, Shirley Douglas and the Freight Train Boys. Była pionierką basu elektrycznego w Europie.

POLSKA PRÓŻNIA

Polska niestety nie należała do wyjątków na kontynencie, w związku z czym nie zachowały się żadne informacje o instrumentalistkach grających inną muzykę niż klasyczną vel „poważną”. I dzisiaj jest w tym temacie „cieńko”, gdyż jedyna uznaną i wybitną kontrabasistką, ocierającą się sporadycznie o jazz, jest pani Irena Olkiewicz, z którą miałem przyjemność korespondować i która skontaktowała mnie z Kristin Korb. Pani Irena to animatorka basowych wydarzeń w Polsce, założycielka Polskiego Stowarzyszenia Kontrabasistów i współorganizatorka światowego Festiwalu Kontrabasowego we Wrocławiu, po prostu człowiek – instytucja.

 

Irena Olkiewicz

Irena Olkiewicz

By nie pominąć tutaj zupełnie wątku Polski, jako ogólnomuzyczną dygresję dodam, iż dotarłem do informacji, że już w 1921 roku odbył się prawdopodobnie pierwszy polski koncert jazzowy! W gazecie „Rytm” z 1922 roku ukazał się pełny emocji artykuł pt. „Profanacja sztuki. Przeróbki Chopina przez Jazz-bandę!” (sic!). 10 lat później, gdy Ady Rosner uciekł przed faszyzmem z Niemiec do Polski i w 1934 roku utworzył jedno z pierwszych polskich profesjonalnych comb jazzowych, w dancingowych grupach kontrabas był już w powszechnym użyciu. W czerwcu 1926 roku zawitał do Polski wielki Sidney Bechet (amerykański tenorzysta, bardziej popularny w Europie niż w Stanach) z zespołem, przy okazji rewii „Black People”, ale był on wówczas zupełnie nie znany naszym prajazzmanom.
Kończąc ten narodowy wątek dodam, iż damski akcent w rozwoju polskiego jazzu uczyniła muzykolog Alicja Simon. W latach 1924-28 była kierowniczką działu muzycznego w waszyngtońskiej Bibliotece Narodowej (!), co dało jej możność zetknięcia się m.in. z Louisem Armstrongiem. Dzięki niej oraz Janinie „Jackie” Rotwandównie (która w latach 1936-37 kolportuje w Warszawie prasę jazzową) do międzywojennej Polski dotarło wiele pism i płyt jazzowych, można rzec, prosto ze źródła.

 

ŚLEPY ZAUŁEK

Namnożyło się na początku lat 60. kobiecych zespołów, grających rock and roll i jego mniej lub bardziej prymitywne odmiany. Jak świat długi i szeroki, od Brazylii, przez USA, Kanadę, Anglię, Niemcy, Szwecję, Australię, Japonię, nawet po Estonię. Każdy z nich miał w składzie basistkę, były to głównie „grupy gitarowe”, kopiujące idiom The Beatles, czyli basistka (Fender, Gibson lub Dano), perkusistka oraz 2 lub 3 śpiewające gitarzystki. Niestety ten „hałaśliwy i wulgarny” jazgot, jak wczesny rock and roll nazywali jazzowi puryści, faktycznie nie sprzyjał rozwojowi zdolności instrumentalnych, czy uwypuklaniu indywidualnej charyzmy muzyków. Wówczas to po raz pierwszy najważniejsza stała się sprzedaż, rynek, pieniądze…

 

Pleasure Seekers

Pleasure Seekers z Suzi Quatro na basie

 

Setki zespołów, składających się z tak samo wyglądających dziewcząt wyśpiewywało te same banalne refreny i grało identyczne, powielane w kółko melodie. Wszystko to producenci opakowywali w ładne okładki, plakaty, pocztówki by interes się kręcił. Karierę robiły dziesiątki „babskich” grup, z których dzisiaj, na wymienienie zasługuje ledwie kilka: The Shaggs (Rachel Wiggin na basie), The Liverbirds (Mary McGlory), Daughters of Eve (Andee Levin, Marilou Davison, Lori Wax), Pleasure Seekers (Suzi Quatro), Fanny ze wspaniałą Jean Millington, czy The Runaways z niedocenianą Jackie Fox.

Suzi Q

Susan Kay Quatrocchio urodziła się w 1950 roku w Detroit i już w 1964 założyła razem z siostrami (Patti i Nancy) jeden z absolutnie pierwszych żeńskich zespołów rockowych – The Pleasure Seekers, który przerodził się w Cradle.

Odkryta przez producenta Mike’a Mosta, przeniosła się w 1971 do Wielkiej Brytanii, tym samym opuszczając zespół, który działał jeszcze przez dwa lata aż do 1973. Patti Quatro współpracowała także z innym żeńskim zespołem rockowym, bardziej słynnym Fanny. Suzi natomiast odnalazła swoją drogę jako uosobienie „rockowej laski”, ale to jej całe employ poparte było świetnymi kompozycjami o wielkiej energii i intrygującymi liniami basu.

Resztę po drodze do sławy zawiodła niespodziewanie kobieca intuicja. Ekspresja, pulsująca u kobiet niczym bijące serce, przeszła w prymitywną muzykalność, a melancholia, zastąpiona została słodką ckliwością i tanim sentymentalizmem. Tradycyjny overstatement stał się krzykliwą groteską a understatement pustką, estetyczną pustynią. To była ślepa uliczka. Oczywiście przeciętne męskie zespoły, których kosztem wytwórnie i producenci chciały robić „wielką rozrywkę” również nie przetrwały próby czasu, ale to już zupełnie inna historia.

NOWOCZESNE KONTRABASISTKI

Na szczęście cały czas swoimi meandrami, w Europie i Ameryce konsekwentnie rozwijał się jazz, rock i ich pochodne. W latach 70. kobiety zaczęły już czynnie i odważnie uczestniczyć w tworzeniu, komponowaniu, aranżowaniu i wykonywaniu muzyki, by w latach 80. zawojować cały zachodni świat. Na szczęście tym razem jest to twórczość na wysokim poziomie i współczesne basistki oraz kontrabasistki znów są na topie, znów błyszczą i imponują mężczyznom. Ze współczesnego jazzowego nurtu wybieram trzy heroiny kontrabasu, jako wybitne i oryginalne postacie, kształtujące dzisiejszy wizerunek tego instrumentu. Są to Nedra Wheeler, Kristin Korb oraz Antonella Mazza.

 

Nedra Wheeler

Nedra Wheeler

 

Pierwsza z nich, Nedra Wheeler to bardzo charakterystyczna postać, lecz ilu z Szanownych Czytelników słyszało o niej cokolwiek? Urodzona w Los Angeles, pochodzi z muzycznej rodziny i bardzo wcześnie zainteresowała się kontrabasem. Jej ojciec, kompozytor i wokalista jazzowy zainspirował córkę, akompaniował bowiem na kontrabasie w kościele chórom gospels i małą Nedrę bardzo to zaciekawiło. W wieku kilkunastu lat chwyciła więc za ten nieporęczny instrument i…był to słuszny krok. Gdy miała 16 lat odważnie występowała z hard bopowym pianistą Freddie Reed’em, co świadczy o jej nieprzeciętnym talencie i zapale do pracy. Dzisiaj, mając za sobą 30 lat na scenie, wspomina ciepło tamte czasy („Ojciec mnie zainspirował”, itp.), więc na bank wynikało to z jej zapału i fascynacji a nie, jak by ktoś mógł pomyśleć, z presji rodziny. Jednocześnie zamierzała realizować się w dydaktyce muzycznej i ukończyła prestiżowy California Institute of Arts. Opłacało się. Dzisiaj Nedra ma za sobą występy m.in. ze Steve Wonderem, Ellą Fitzgerald, Kenny Kirklandem, Alice Coltreane, Ornette Colemanem i Bobem Dylanem. Oprócz tego liczne tournee po całym świecie w gwiazdorskich obsadach, kilka filmowych soundtracków oraz wykłady i etaty na wielu renomowanych uczelniach muzycznych Europy i USA. Jest silną kobietą, również fizycznie, w związku z czym, z kontrabasem jej do twarzy.Kristin Korb to trochę inna poetyka. Podobnie jak troszkę mniej utytułowana Laura Welladn (to taki Flea w spódnicy, gdyż jest również trębaczką), Kristin nie jest tylko basistką, ale również, a może przede wszystkim, wokalistką. Sam mistrz Ray Brown powiedział o niej: „Nigdy jeszcze nie słyszałem, by ktoś scatował tak szybko. Ona posiada w sobie wielkie uczucie, jest bardzo muzyczne”. To wielka nobilitacja zwłaszcza, że pani Korb zaczęła profesjonalnie występować dopiero na początku lat 90.

 

Kristin Korb

Kristin Korb

 

Urodziła się w Montanie w (a jakże!) umuzykalnionej rodzinie. Na uniwersytecie w San Diego, pod okiem jej mentora Bertrama Turetzky’ego, wykształciła swoją technikę i niepowtarzalny styl. Doskonale czuje się w szybkich swingowych i bopowych numerach, ale gdy wykonuje spokojne, nastrojowe pieśni, ujawnia sie jej cały ładunek emocjonalny, ten feeling, który zabiera słuchaczy do nieba. Jest mistrzynią jazzowej ballady, w której prowadzi intymne dialogi ze swoim wydawałoby się mało okrzesanym instrumentem.

 

Kristin Korb

Kristin Korb

 

Sama Kristin skromnie przyznaje, że cały czas szkoli swoją technikę i chwali doświadczonego trębacza, Clarka Terry, z którym miała okazję grać, iż „potrafi on wspaniale swingować na jednej nucie”. Nie mówi tego oczywiście na swoje usprawiedliwienie, gdyż jej umiejętności techniczne, a tym bardziej znajomość harmonii, melodyki i rytmu pozwala na niczym nie skrępowane podróże po muzycznych przestrzeniach. Gdy gasną światła i zaczyna śpiewać, każdy słuchacz rozumie, że oto dzieje się wielki spektakl, zasłuchujemy się w tej maestrii bez pamięci, poddajemy się nastrojowi i emocjom, które są miarą jej wielkiego talentu. Choć to dość nowoczesne i „eleganckie” granie, to jednak mocno osadzone w tradycji i dlatego ja słucham Kristin Korb z największą przyjemnością. Myślę, że gdyby Ella Fitzgerald lub Sara Vaughan grały na kontrabasie, to mielibyśmy adekwatne porównanie, a tak… Kristin jest po prostu one and only.

Wreszcie Antonella Mazza, która, muszę to napisać, pod względem wdzięku na pewno jest na podium, jeśli chodzi o kontrabasistki. Takie ma public relations i nie sprzeciwia się temu, więcej, zrobiła z tego jeden ze swoich atutów. Cóż, wg mnie nie ma w tym nic złego, wiadomo, że „słucha się również oczami”. Jest wyjątkowa, bo jest Włoszką (w końcu Europa!), wykształconą w Konserwatorium im. Giuseppe Verdiego w Mediolanie.

 

Anonella Mazza

Anonella Mazza

 

Przypuszczam, że gdyby nie wybrała kontrabasu i gitary basowej, tylko mikrofon, ze swoją siłą przebicia i aparycją mogła by być dzisiaj światową ikoną popkultury. Ale na szczęście od niektórych gwiazdeczek, które mizdrzą się w mediach dzielą ją lata świetlne osobistej kultury i klasy. Świadczy o tym choćby jej odpowiedź na pytanie: „który z artystów miał na Ciebie największy wpływ?” Odpowiedź: „Zakochałam się w muzyce Charlesa Mingusa, gdy słyszałam go grającego. Nie rozumiałam do końca, czego wówczas słuchałam, ale to naprawdę coś we mnie roziskrzyło”. W wywiadzie dla internetowego portalu Institute of Bass w 2006 roku przyznała skromnie: „Poziom, który osiągnęłam to tylko punkt początkowy. Nie myślę o sobie jako o kobiecie basistce. (…) Jedyna rzecz, która ma znaczenie to muzyka, która wybrzmiewa z twojego wzmacniacza”. Praca, wdzięk i odrobina szaleństwa oto recepta na najlepszą promocję kobiecego basu. Na szczęście wiele jeszcze przed tą ładną i młodą artystką, a skoro oprócz talentu, dysponuje takim urokiem i sexappeal’em, czemu nie ma z tego korzystać? To uczciwy handicap.

 

JEST NIEŹLE!

Ostatnia, lecz najliczniej reprezentowana, to współczesna muzyka: alternatywa, folk, rock, pop, RnB i pochodne. Po przestudiowaniu basowych czasopism i internetu mam wrażenie, iż dzisiaj tłumy basistek rozpychają się wręcz łokciami, bo jest ich naprawdę siła. Tak jak kiedyś dziewczyny kopiowały model The Beatles, tak obecnie znaczną popularnością, głównie wśród damskiej części publiczności, cieszą się zespoły naśladujące hardrockowe gwiazdy.

 

AC/DShe

AC/DShe

 

Iron Maidens

Iron Maidens

 

Lez Zeppelin

Lez Zeppelin

 

Mamy więc wspaniały i niedoceniany zespół Fanny – pierwszy w pełni żeński rockowy band na świecie. Za nim dopiero poszły kolejne takie składy jak The Runaways, czy The Bangles a także coverowe girls-bandy. Jest zatem AC/DShe, mamy Iron Maidens, jest wreszcie Lez Zeppelin i naprawde wielkie muzycznie postacie pośród których lśnią Esperanza Spalding, Meshell Ndegeocello, Melissa auf der Maur, Gail Ann Dorsey, Debra Killings, czy Rhonda Smith, które na naszych oczach stają się basowymi patronkami dla rzesz grających na basie pań, a ich historia pewnie będzie kiedyś tematem na inny esej.

  • Tags
  • bas
  • basistki
  • BassStory
  • Carline Ray
  • Carol Caye
  • Irena Olkiewicz
  • Kim Clarke
  • kontrabasistki
  • Kristin Korb
  • Mazza
  • Nedra Wheeler
  • Sister Rosetta Tharpe
  • Suzi Quatro
  • Thelma Terry

Udostępnij:

Facebook Twitter LinkedIn Pinterest
Next article Piekielny Hellborg
Previous article Line 6 w trasie

Maciej Warda | TopGuitar

basista, gitarzysta, redaktor, dziennikarz. Współpracował z kultowym magazynem "Gitara i Bas". Członek zespołów "Farba" i "The Q". Od 15 lat w magazynie TopGuitar.

INNE

Powrót Banity. Wywiad z Demonem i Daronem z zespołu Frontside Artyści
7 lutego 2023

Powrót Banity. Wywiad z Demonem i Daronem z zespołu Frontside

Co Brian May myślał o śpiewaniu fanów na koncertach? "Pracujemy naprawdę ciężko, więc nas do jasnej cholery słuchajcie!" Artykuły o artystach
6 lutego 2023

Co Brian May myślał o śpiewaniu fanów na koncertach? "Pracujemy naprawdę ciężko, więc nas do jasnej cholery słuchajcie!"

Zakk Wylde o grze w Panterze: "Chodzi o to, by być gotowym na wszystko" Artykuły o artystach
5 lutego 2023

Zakk Wylde o grze w Panterze: "Chodzi o to, by być gotowym na wszystko"

Gwiazda pop, Doja Cat chce skręcić w stronę perkusji, gitar i... hardcore - punk Artykuły o artystach
4 lutego 2023

Gwiazda pop, Doja Cat chce skręcić w stronę perkusji, gitar i... hardcore - punk

Niesamowita historia Pata Martino i jego walki o powrót do grania na gitarze Artykuły o artystach
3 lutego 2023

Niesamowita historia Pata Martino i jego walki o powrót do grania na gitarze

Taj Farrant - cudowne dziecko gitary Artykuły o artystach
2 lutego 2023

Taj Farrant - cudowne dziecko gitary

Ozzy Osbourne niestety poinformował, że nie jest w stanie powrócić na trasę koncertową... Artykuły o artystach
1 lutego 2023

Ozzy Osbourne niestety poinformował, że nie jest w stanie powrócić na trasę koncertową...

Eric Clapton o punk rocku: "Była to celowa próba wymazania przeszłości, korzeni muzyki. To był ruch czysto polityczny" Artykuły o artystach
1 lutego 2023

Eric Clapton o punk rocku: "Była to celowa próba wymazania przeszłości, korzeni muzyki. To był ruch czysto polityczny"

Taylor Roberts - jeden z niewielu jazzowych gitarzystów, grający na gitarze siedmiostrunowej Artykuły o artystach
31 stycznia 2023

Taylor Roberts - jeden z niewielu jazzowych gitarzystów, grający na gitarze siedmiostrunowej

Facebook Comments

Bądź z nami w kontakcie
Najnowsze artykuły
7 lutego 19:49
Newsy

Sztuczna inteligencja wykorzystana w teledysku do najnowszego singla „Make Us Proud” zespołu Osada Vida

7 lutego 17:08
Newsy

Epiphone El Capitan J-200 Studio Bass

7 lutego 14:01
Newsy

Blackstar Dept. 10 AMPED 2 – prezentacje wideo

7 lutego 12:47
Artyści

Powrót Banity. Wywiad z Demonem i Daronem z zespołu Frontside

6 lutego 12:28
Imprezy

Zespół Ketha zagrał w rzeszowskim pubie Underground. Wykonali swoją płytę „Wendigo”  

6 lutego 9:18
Artyści

Co Brian May myślał o śpiewaniu fanów na koncertach? „Pracujemy naprawdę ciężko, więc nas do jasnej cholery słuchajcie!”

5 lutego 10:21
Artyści

Zakk Wylde o grze w Panterze: „Chodzi o to, by być gotowym na wszystko”

4 lutego 20:57
Artyści

Gwiazda pop, Doja Cat chce skręcić w stronę perkusji, gitar i… hardcore – punk

3 lutego 22:48
Tygodnik

Tygodnik 05/2023 (237)

3 lutego 15:01
Newsy

Mark Holcomb i jego nowe gitary PRS

3 lutego 12:10
Imprezy

Muzycy Davida Garretta – gitarzysta Franck van der Heijden i basista Rogier van Wegberg

3 lutego 11:01
Artyści

Niesamowita historia Pata Martino i jego walki o powrót do grania na gitarze

3 lutego 9:51
Newsy

Od Kuby Żyteckiego do Daniele Gottardo – najnowsze filmiki siedmiu gitarowych wirtuozów

2 lutego 12:23
Newsy

Orange Rockerverb 50 Mk III Combo Neo

2 lutego 10:22
Newsy

Gitarzysta Michał Pakulski we współpracy z Wojtkiem Pilichowskim wydał nowy singiel „Thoughts”.         

Losowe artykuły
Steve Lukather – wywiad z gitarzystą Toto

Steve Lukather – wywiad z gitarzystą Toto

School of Metal Clinic Tour 2015 – relacja

School of Metal Clinic Tour 2015 – relacja

Albert Kokoszewski – wywiad z gitarzystą Riffertone

Albert Kokoszewski – wywiad z gitarzystą Riffertone

Robert Brylewski i Tomasz Świtalski – wywiad z muzykami Kryzysu

Robert Brylewski i Tomasz Świtalski – wywiad z muzykami Kryzysu

Paweł Pańta – wywiad

Paweł Pańta – wywiad

Włodzimierz Pawlik (Włodek Pawlik) - wywiad

Włodzimierz Pawlik (Włodek Pawlik) - wywiad

Warwick Streamer LX 4 Nirvana Black OFC – test gitary basowej  z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Warwick Streamer LX 4 Nirvana Black OFC – test gitary basowej z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Tanglewood TUJ5 – test ukulele

Tanglewood TUJ5 – test ukulele

Tech 21 VT Bass 500 & B112 VT – test wzmacniacza basowego z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Tech 21 VT Bass 500 & B112 VT – test wzmacniacza basowego z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

RockTuner CT20 – mini-test stroika gitarowego

RockTuner CT20 – mini-test stroika gitarowego

RockBoard Club Flight Case & Club Gig Bag – mini-test pedalboardów

RockBoard Club Flight Case & Club Gig Bag – mini-test pedalboardów

Resident Audio M8 – test monitorów studyjnych

Resident Audio M8 – test monitorów studyjnych

Lag T500DCE – test gitary elektroakustycznej

Lag T500DCE – test gitary elektroakustycznej

DigiTech Luxe Detune – test efektu gitarowego  z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

DigiTech Luxe Detune – test efektu gitarowego z wyróżnieniem „Sprzęt na Topie”

Cort Sunset NY – test gitary elektroklasycznej

Cort Sunset NY – test gitary elektroklasycznej

Marshall Major II – mini-test słuchawek nausznych

Marshall Major II – mini-test słuchawek nausznych

Framus Legacy Series Grand Auditorium Cutaway i Dreadnought Cutaway - test gitar elektroakustycznych

Framus Legacy Series Grand Auditorium Cutaway i Dreadnought Cutaway - test gitar elektroakustycznych

Martin DRSGT - test gitary elektroakustycznej

Martin DRSGT - test gitary elektroakustycznej

  • Kontakt
  • Redakcja
  • Polityka prywatności
  • Back to top
© TopGuitar - Magazyn Muzyków 2005-2021. All rights reserved.
Wydawca International MUSIC Press