Wersje popowych hitów publikowane przez Dirty Loops w Internecie to zupełnie inne utwory, z których każdy zawierał ogromny ładunek dźwięków, energii, emocji, a jednocześnie totalnej kontroli. W tych utworach nic nie dzieje się przypadkowo, są zaaranżowane do bólu i perfekcyjnie wykonywane przez trójkę młodych muzyków.
Henrik Linder, basista Dirty Loops, to bez wątpienia jedno z kilku najbardziej niesamowitych odkryć w świecie gitary basowej ostatnich lat. Popularność utworów Dirty Loops w serwisie YouTube spadła na trójkę muzyków dość niespodziewanie i cała kariera nabrała nagłego przyspieszenia. W niewiele ponad rok czasu poznali niesamowitych ludzi, którzy zaważyli na ich dalszym rozwoju i pomogli im w osiągnięciu obecnego statusu. Są uwielbiani przez fanki na całym świecie, są podziwiani przez muzyków za swoje instrumentalne umiejętności, są wreszcie naśladowani przez niezliczone zespoły, które zaczęły wstawiać swoje dokonania nagrywane domowymi środkami do Internetu, licząc choćby na ułamek popularności, jaką zdobył Dirty Loops.
We wrześniowym wydaniu TopBassu znajdziecie wywiad z Henrikiem Linderem, a także przegląd jego najciekawszych instrumentów. Polecamy je uwadze każdego fana gitary i basu!