W najnowszym odcinku newsowego podcastu „The Metallica Report” James Hetfield wyjaśnił m.in., dlaczego uwielbia wykonywać „Nothing Else Matters” podczas koncertów Metalliki.
Pierwotna wersja Hetfielda była taka, że napisał tę piosenkę o dziewczynie, którą kiedyś miał, ale teraz kiedy myśli o tym utworze, nie pamięta, dlaczego go napisał. Piosenka powstawała podczas tras koncertowych zespołu. Fragmenty piosenki powstawały w autobusie oraz w licznych hotelach. Obecnie Metallica uważa po prostu, że „Nothing Else Matters” to utwór o ich fanach, ponieważ w ostatecznym rozrachunku „nie liczy się nic innego” poza nimi.
W 2008 roku w magazynie Mojo, James powiedział: „To opowieść o byciu w trasie, tęsknocie za kimś w domu, ale została napisana w taki sposób, że zaczęła dotyczyć wielu ludzi, a nie tylko o dwóch osobach – chodziło o połączenie z siłą wyższą, o wiele różnych rzeczy.”
W najnowszym odcinku „The Metallica Report” James Hetfield przyznał, że wciąż ciężko jest ukryć wzruszenie jakie towarzyszy mu podczas wykonywania „Nothing Else Matters”, zwłaszcza gdy czuje, że tysiące ludzi przeżywają podobnie głębokie emocje: „’Nothing Else Matters’ to piosenka, którą zawsze lubiłem i nadal lubię grać. Widać wówczas przytulających się i płaczących ludzi… To zupełnie inna emocja niż w naszym serialu pod tytułem 'strać umysł, tańcz i zwariuj’. To znaczy, też o to chodzi, ale wiesz, w tym przypadku to idzie do wewnątrz.”
Uwielbiam obserwować wrażliwość ludzi oraz ich emocje podczas tego utworu