Według gitarzysty Alice in Chains, Jerry’ego Cantrella, gitarowe solówki są równie ważne jak wokale, ale jednocześnie mniej istotne w nich jest to, jak bardzo są wirtuozowskie.
W nowym wywiadzie z Rickiem Beato, Jerry Cantrell zaznaczył między innymi, że klimat gitarowej solówki jest ważniejszy niż jej techniczne elementy (spisane przez Ultimate Guitar):
Solówki są częścią utworów. Są tak samo ważne jak partie wokalne, ale muszą mieć taki wpływ, jak śpiew
„Jestem wielkim fanem Eddiego Van Halena, ale wiedziałem już bardzo wcześnie, że nigdy nie będę w stanie tak grać. Podobnie jak w przypadku Yngwie Malmsteena – uważałem, że Rising Force też jest niesamowite. Uwielbiałem Yngwiego, Steve’a Vaia i całą tę ekipę. Steve Morse… ci goście to absolutni shredderzy.”
„Mimo wszystko trochę bardziej skłaniałem się ku Iommiemu i Page’owi, a także braciom Young – mam na myśli, że u nich jest trochę więcej mięsa i ziemniaków. Ale solówki są ważne.”
Solówki są naprawdę ważne, ale musi być lirycznie, musi być muzycznie. Solo musi zabrać cię gdzie indziej, tam gdzie piosenka nie dotarła