27 listopada 1969 roku, w swoje 27. urodziny, Hendrix wziął udział w koncercie The Rolling Stones w Madison Square Garden i dołączył do nich za kulisami, aby pogadać, odpocząć i zagrać na gitarze. Jaka skoda, że nie zachowało się audio z tego spotkania…
Ten historyczny moment można zobaczyć na opublikowanym niedawno, unikalnym materiale filmowym, należącym do Alberta Mayslesa. Wideo pochodzi z oryginalnych taśm nagranych za kulisami MSG 27 listopada 1969 przez Maysles Brothers. Maysles to legenda kina dokumentalnego, pionier cinéma-vérité, znakomity operator. Wraz z bratem Davidem byli przedstawicielami t.zw. kina bezpośredniego, stworzyli wspólnie m.in. takie obrazy jak „Domokrążca”, „Gimme Shelter” (o słynnym koncercie The Rolling Stones w Altamont w 1969 r, który stał się symbolicznym końcem epoki dzieci-kwiatów), „Szare ogrody”, czy „The Beatles: The First U.S. Visit”.
Na ostatnio opublikowanym filmie widać, jak Jimi Hendrix angażuje się w coś, co wygląda na jakiś rodzaj duetu lub jam session z Mickiem Taylorem, nowym gitarzystą The Rolling Stones w tamtym czasie (w miejsce Briana Jonesa), który grał swoją pierwszą trasę koncertową ze Stonesami. W innym momencie Hendrix rozmawia z Keithem Richardsem.
Jak podaje youtuber gliedo, ścieżka audio w tym filmiku to utwór „My Little One” autorstwa Hendrixa, nagrany przez Dave’a Masona z Traffic (sitar i bas) oraz Jimiego i Mitcha Mitchella z Jimi Hendrix Experience. Nagranie zrealizowano w Olympic Studios w Londynie 5 października 1967.