Phil Collen z Def Leppard nie widzi wielu kandydatów na „kolejną falę rockowych zespołów, które będą headlinerami przez lata”. Gitarzysta brytyjskiej grupy uważa, że wie dlaczego tak się dzieje – powodem tego są media społecznościowe pokroju TikToka i You Tube.
Na nomen omen you tube’owym kanale „Listen Next!”, Collen zapytany o to, komu Def Leppard przekaże pałeczkę, odpowiedział: „Nie wiem, wciąż czekam właściwie. Słyszysz wiele rzeczy, ale tak naprawdę jest ich niewiele i są bardzo rzadkie. Jest pewien problem jak sądzę, i myślę, że to tłum z TikToka i YouTube’a.”
Collen kontynuował: „Kiedy wcześniej zespoły lub artyści pisali utwory, to dlatego, że chcieli być artystami i chcieli wyrazić siebie, pisać piosenki i dzielić się nimi. Chcieli iść drogą 'Wow – sprawdźcie to’ w przeciwieństwie do 'Wow – spójrzcie na mnie. Proszę, pokochajcie mnie’.
Kiedy wcześniej zespoły lub artyści pisali utwory, to dlatego, że chcieli być artystami i chcieli wyrazić siebie, pisać piosenki i dzielić się nimi. Chcieli iść drogą 'Wow – sprawdźcie to’ w przeciwieństwie do 'Wow – spójrzcie na mnie. Proszę, pokochajcie mnie’
„Nie chcę zabrzmieć jak jakiś stary koleś, ale właśnie to zauważam” – dodał Collen. „I wciąż czekam na kogoś takiego jak Prince, czy Led Zeppelin – na coś, co ma w sobie trochę więcej. Ale jest bardzo mało takich rzeczy. Metallica jest świetna – kiedy ich widzisz, widzisz różnicę. Guns N’ Roses są niesamowici, ale nie widzę już tego. Nie widzę tej mocy gwiazd. Nie widzę tego typu rzeczy. Więc to jest to, na co czekamy. Nie pojawiło się jeszcze nic tego typu.”
I wciąż czekam na kogoś takiego jak Prince, czy Led Zeppelin – na coś, co ma w sobie trochę więcej. Ale jest bardzo mało takich rzeczy. Metallica jest świetna – kiedy ich widzisz, widzisz różnicę. Guns N’ Roses są niesamowici, ale nie widzę już tego. Nie widzę tej mocy gwiazd. Nie widzę tego typu rzeczy. Więc to jest to, na co czekamy. Nie pojawiło się jeszcze nic tego typu