James Hetfield przyznał, że czuł się „niepewnie” podczas jednego z najświeższych występów Metalliki. Koledzy z zespołu zgodnie ruszyli by go przytulić i dodać otuchy. Ten wzruszający moment miał miejsce podczas koncertu w Belo Horizonte w Brazylii.
Całe wydarzenie upublicznił serwis Blabbermouth. Podczas koncertu w Belo Horizonte w Brazylii, który odbył się 12 maja, przed rozpoczęciem hitu „Sad But True”, James Hetfield zwrócił się do 60 000 uczestników koncertu, dziękując im za wsparcie i zdradzając swoje rozterki psychiczne.
W przypływie szczerości powiedział: „Muszę wam powiedzieć, że nie czułem się zbyt dobrze, zanim tu przyszedłem. Czułem się trochę niepewnie, jakbym był starym facetem i nie umiał już grać – te wszystkie bzdury, które wmawiam sobie w głowie… Porozmawiałem z chłopakami, a oni mi pomogli – to takie proste. Przytulili mnie i powiedzieli: 'Hej, jeśli masz problemy na scenie, to my cię wspieramy’. I mówię wam, to dla mnie bardzo wiele znaczy”.
Muszę wam powiedzieć, że nie czułem się zbyt dobrze, zanim tu przyszedłem. Czułem się trochę niepewnie, jakbym był starym facetem i nie umiał już grać – te wszystkie bzdury, które wmawiam sobie w głowie… Porozmawiałem z chłopakami, a oni mi pomogli – to takie proste. Przytulili mnie i powiedzieli: 'Hej, jeśli masz problemy na scenie, to my cię wspieramy’. I mówię wam, to dla mnie bardzo wiele znaczy
Po tych słowach wszyscy członkowie zespołu ruszył w kierunku Hetfielda, aby uściskać go na scenie, a gitarzysta był wyraźnie wzruszony po tym wydarzeniu. Poniżej można obejrzeć filmik z uchwyconym wzruszającym momentem: