Wojtek Hoffmann, podzielił się na swoim facebookowym profilu radością z tego, że jego uczeń, Maciek Błaszkowiak zrobił wielkie postępy w gitarowej sztuce. Oto co napisał o swoim wychowanku gitarzysta zespołu Turbo.
„Duma mnie rozpiera jak słucham tego młodego gitarzysty. Zapamiętajcie to nazwisko Maciej Błaszkowiak to mój były uczeń. Pokazałem Maciejowi podstawy nauki gry na gitarze. Pokazałem zagrywki, skale, różne techniki. Maciek był bardzo zdyscyplinowanym uczniem.”
„Szybko doszedł do takiego poziomu, ze mógł zagrać ze mną na koncercie TURBO trudny utwór instrumentalny BRAMY GALAKTYK. Potem grał ze mną moje solowe koncerty wykonując całkiem solo cały utwór, również dość trudny – PENDOLINO.”
„Teraz Maciek zgłębia tajniki jazzu i jazz-rocka. To bardzo trudne zagadnienia, ale Maciek daje sobie doskonale radę. Potrafi znakomicie improwizować na bazie akordów ogrywając je różnymi skalami. To bardzo przyjemne mieć możliwość posłuchania Maćka. Maciek przywraca nadzieję, że gitara jeszcze nie umarła i są jeszcze dzieciaki, które kochają gitarę, bo to przecież bardzo piękny instrument”
Maciek przywraca nadzieję, że gitara jeszcze nie umarła i są jeszcze dzieciaki, które kochają gitarę, bo to przecież bardzo piękny instrument
„Pozwolicie, że zaprezentuję efekty pracy Macieja. Dzisiaj proponuję jeden przykład nietuzinkowej zdolności Maćka. Przyjmijcie go ciepło i posłuchajcie z uwagą. Panie i Panowie….Maciej Błaszkowiak”
Posłuchajcie jak Maciej interpretuje jazzowy standard „Blue Bossa”.