(Racket/Mystic Production)
Gitara: Steve Rothery
Bas: Pete Trewavas
Ten dwupłytowy album został zarejestrowany podczas ostatniego koncertu zespołu w Londynie w trakcie trasy „Less Is More Acoustic Tour”. Co ciekawe, kawałki zostały mocno przearanżowane, tak by wersje akustyczne rzucały nowe spojrzenie na repertuar grupy. Zmiany są tak dalekie, że dotknęły warstwy melodycznej niektórych kompozycji. Rezultat jest wyśmienity.
Przejdźmy do wioślarzy. Na starcie – gitarzysta Steve Rothery; polecam jego rasowe bluesy: „You’re Gone” i „Wrapped Up In Time”, w których zdecydował się na użycie elektryka. Później proponuję solówkę w „Three Minute Boy”. Kolejnym graczem jest basista Pete Trewavas. Sporo w jego grze subtelności i delikatności – ten muzyk doskonale wyczuwa akustyczny nastrój. Aby się o tym przekonać, warto skupić się na dwóch utworach: „No One Can” i „Beautiful”.
Na koniec należy podkreślić, że istotą tego albumu jest pokazanie, jak tchnąć w zespół świeżego ducha i odkryć większość z utworów na nowo. Każdy fan powinien bez zastanowienia sięgnąć po to wydawnictwo.