W ostatnich dniach obrodziło w nowe kawałki starych kapel. Nie tak starych jednak, by nie budziły zainteresowania fanów metalu. Przeciwnie, miliony entuzjastów dobrej muzyki czekają na nową muzykę od Lamb of God i Five Finger Death Punch i wszystko wskazuje na to, że doczekamy się jej w większych dawkach. A tymczasem proponujemy odsłuch dwóch zupełnie nowych utworów od rockowych gigantów.
Zaczynamy od Lamb Of God. Utwór „Nevermore” pochodzi z nadchodzącego albumu zespołu, „Omens”, który ukaże się 7 października nakładem Epic Records. Przesiąknięty niepokojącą przekorą, z pesymistycznym spojrzeniem na wewnętrzne zmagania i globalne sprawy, album „Omens” jest zapowiadana jako być może najbardziej gniewny w historii zespołu. Poniższy kawałek może to potwierdzać.
„Omens” to także najbardziej zróżnicowany materiał Lamb Of God. Zespół nagrywał go z długoletnim współpracownikiem Joshem Wilburem (znanego ze współpracy z m.in. Korn, Megadeth) na żywo w Henson Recording Studios (dawniej A&M Studios) w Los Angeles w Kalifornii, miejscu, które gościła między innymi The Doors, Pink Floyd, czy Soundgarden.
„Świat jest szalony i ciągle się zmienia. 'Omens’ to reakcja na stan świata” – wyjaśnia wokalista D. Randall Blythe. „To bardzo wkurzona płyta. Jest ekstremalnie wkurzona”.
Świat jest szalony i ciągle się zmienia. 'Omens’ to reakcja na stan świata. To bardzo wkurzona płyta. Jest ekstremalnie wkurzona
Druga propozycja na dzisiaj to kawałek wraz z lyrics video „
Utwór pochodzi z nadchodzącego albumu zespołu, „AfterLife”, który ukaże się 19 sierpnia.„’AfterLife’ to moja ulubiona płyta, którą nagrywałem” – mówi gitarzysta
, Zoltan Bathory. „To nasz dziewiąty album, więc w tym momencie mamy już legiony wiernych fanów, a nasze charakterystyczne brzmienie jest więcej niż ugruntowane. Stało się ono własną wyspą, naszym punktem odniesienia, z którego działamy i do którego zawsze możemy wrócić. Kiedy zaczynaliśmy nagrywać tę płytę, byliśmy podekscytowani zbliżającymi się muzycznymi przygodami. Wiedzieliśmy, że możemy odejść tak daleko, jak tylko chcemy, panowała swoboda, że 'wszystko może się udać’. W rezultacie powstał album, który jest o wiele bardziej zróżnicowany niż nasze poprzednie, a jednocześnie sprawia wrażenie bardziej jednolitego, ponieważ w tekstach Ivana i łączących się motywach muzycznych między utworami jest pewna struktura nadrzędnych historii”Kiedy zaczynaliśmy nagrywać tę płytę, byliśmy podekscytowani zbliżającymi się muzycznymi przygodami. Wiedzieliśmy, że możemy odejść tak daleko, jak tylko chcemy, panowała swoboda, że 'wszystko może się udać’. W rezultacie powstał album, który jest o wiele bardziej zróżnicowany niż nasze poprzednie, a jednocześnie sprawia wrażenie bardziej jednolitego, ponieważ w tekstach Ivana i łączących się motywach muzycznych między utworami jest pewna struktura nadrzędnych historii
„AfterLife” będzie pierwszym albumem
z najnowszym członkiem zespołu, znanym brytyjskim wirtuozem Andy Jamesem, który zastąpił Jasona Hooka w 2020 roku.