Zakup instrumentu zazwyczaj wiąże się ze sporymi emocjami, które potrafią przysłonić trzeźwe i logiczne spojrzenie na obiekt pożądania. Dopiero kiedy ochłoniemy i zdystansujemy się do nowego zakupu, zaczynamy dostrzegać problemy i wady, o których istnieniu nie podejrzewaliśmy.
Czasami okazuje się, że kupiliśmy bubla, i jedynym sposobem na odzyskanie zainwestowanych środków jest szybka sprzedaż za połowę ceny na jednym z serwisów aukcyjnych… Warto więc dobrze przemyśleć planowany zakup, a także dysponować podstawową wiedzą, zwłaszcza jeżeli nie możemy liczyć na pomoc znającego się na rzeczy kolegi.
W każdym elemencie gitary elektrycznej może czyhać na nas problem, którego zbagatelizowanie lub niezauważenie zemści się w niedalekiej przyszłości. Poniżej przedstawiamy dwanaście punktów, których sprawdzenie podczas zakupu przybliży nas do pełnego zadowolenia z transakcji. (sprawdź również poradnik: Gitara elektryczna a basowa – jak wybrać na czym grać)
1. Producent
Jedna z obiegowych opinii mówi, żeby nie kierować się firmą bo to tylko napis na główce. Nie jest tak do końca. Oto kilka powodów, dla których warto inwestować w instrumenty znanych i cenionych producentów. Po pierwsze szanowana marka gwarantuje odpowiedni poziom wykonania, jak i poprawne materiały nawet w odniesieniu do swoich najtańszych serii.

Doświadczenie zdobyte przy konstruowaniu drogich instrumentów oraz zapas materiałowy pozwala produkować gitary w szerokim zakresie cenowym, które wciąż spełniają wyśrubowane parametry. Mówiąc krótko – renoma zobowiązuje. Producenci o których mało kto słyszał, lub którzy słyną jedynie z tanich modeli nie dbają o markę – liczy się ilość sprzedaży, a nie jakość… Nie bez znaczenia też jest fakt, że dużo łatwiej jest sprzedać w przyszłości gitarę znanego producenta tracąc przy tym stosunkowo niewiele.
W przypadku legendarnych producentów i modeli można wręcz zyskać, gdyż gitary potrafią zyskać na wartości z upływem czasu. Inne zagadnienie to instrumenty lutnicze wykonywane na zamówienie. Zazwyczaj gwarantują ponadprzeciętność jakość (pod warunkiem wyszukania dobrego lutnika) i możliwość wykonania dokładnie według własnej wizji. Minusem jednak jest spory spadek wartości i trudności z dalszą odsprzedażą. Często więc mówi się, że gitary lutnicze to instrumenty na całe życie…
2. Design
Kupując gitarę mamy do dyspozycji wiele modeli różniących się kształtem, wykończeniem, czy kolorem. Oczywiście każdy ma swoje upodobania i warto nabyć instrument, który już samym wyglądem inspiruje nas do gry. Jednak… Pamiętajmy, że moda się zmienia i to co jest popularne dzisiaj, w niedalekiej przyszłości może być niemodne, lub nawet obciachowe.
Nie warto więc inwestować swoich pieniędzy w instrument, którego głównym atutem będzie wygląd, bo może się zdarzyć sytuacja, że będziemy wstydzić się z nim pokazywać publicznie… Podejrzenia nasze powinny zwrócić także bardzo atrakcyjnie zdobione instrumenty kosztujące stosunkowo niewiele. Prawdopodobnie producent sprytnie odwraca tymi błyskotkami naszą uwagę od najważniejszych spraw – czyli jakości materiałów i samego wykonania lutniczego.
Wystarczy spojrzeć jak dużo kosztują wysokie modele renomowanych producentów dodatkowo wzbogacone zdobieniami. Aż trudno uwierzyć, że gitary 10 razy tańsze i tak samo bogato zdobione mogą reprezentować wysoką klasę, którą starają się naśladować… Podczas wyboru pamiętajmy też, że kształty, nawet najbardziej finezyjne nie przekładają się na brzmienie, a czasami wręcz odwracają od niego uwagę. To rodzaj materiałów i zastosowanej elektroniki wpływa na sound – design to tylko karta przetargowa w sprytnej machinie marketingu…
3. Waga
Niektórzy lubią lekkie instrumenty, inni hołdują zasadzie, że dobra gitara musi ważyć. Jak jest w rzeczywistości? Waga instrumentu może sporo powiedzieć o jej właściwościach brzmieniowych, lecz jest to ściśle powiązane z konstrukcją i rodzajem użytych materiałów. Jeżeli kupujemy gitarę o konstrukcji semi akustycznej, lub hollow body mała waga będzie świadczyć o filigranowej konstrukcji, a co za tym idzie łatwego wprowadzenia drewna w rezonans.
Przekładać się to będzie na bardziej zauważalny czynnik akustycznego brzmienia w ogólnej barwie instrumentu. W przypadku gitar solid body, czyli litych desek mała waga może być podejrzana i sugerować drewno nie posiadające odpowiedniej gęstości, a zatem o słabszych właściwościach akustycznych. Jest to jednak powiązane z drugim czynnikiem mającym wpływ na wagę – rodzajem użytego drewna. Gatunki takie jak mahoń, jesion, czy palisander posiadają sporą wagę – jeśli kupujemy np. instrument z mahoniowym korpusem, a przy tym wydaje się podejrzanie lekki mamy duże prawdopodobieństwo, że zastosowane drewno nie jest najwyższych lotów.
Co innego jeżeli lekka gitara zbudowana jest np. z lipy – wówczas jej waga jest jak najbardziej prawidłowa. Warto też wiedzieć, że gitary zbudowane z ciężkich, grubych kawałków drewna potrzebują większej masy strun, czyli grubszego kompletu, żeby wprawić całą konstrukcję w rezonans. Dlatego np. rzadko do klasycznego, mahoniowego Les Paula zakłada się popularne struny „dziewiątki”…