Spośród wielu wzmacniaczy, których używał Krzysztof Ścierański, w koncertowym rigu zagościły na stałe dwa Edeny Traveler 550 i jeden head Eden WT-800 World Tour. Są one poparte kolumnami D210 XST w liczbie kilku sparowanych liniowo, a więc zazwyczaj obywa się bez „piętnastek”.
W użyciu bywają również combo Ampeg BA-115HPT oraz Markbassy w postaci combo CMD 102P (dwie „dziesiątki”), CMD 121H opartego na dwunastocalowym głośniku oraz kolumny STD 104 ze wzmacniaczem Markbass Little Mark II. W studiu podpiera się czasami genialnym preampem SWR sygnowanym przez Marcusa Millera czy oldschoolowym Echo-Chorusem Roland RE 501.
Na żywo brzmienie z MIDI grane bywa przez szerokopasmowe paczki Box Electronix. Prawdziwym centrum brzmienia jest jednak spory rack zaprojektowany specjalnie dla Krzysztofa Ścierańskiego (elektrownia uporządkowana przez firmę Mark L – w racku siedzi konwerter MIDI i moduł brzmieniowy Peaveya, Korg Triton i dwa JamMany Lexicona – osobny do basu i do syntezatorów, a także Harmonizer Ibanez HD 1000).
Jeśli chodzi o zamiłowanie Mistrza do looperów, to wcześniej korzystał m.in. z Boomeranga Phase Samplera, a obecnie bardzo polubił się z looperem Boss RC-50. W jego pedalboardzie znajdują się m.in. dwa delaye: Ibanez i DigiTech, pedał głośności Morleya oraz tunery Korga lub Höfnera. Struny, na których gra Krzysztof Ścierański, to Ernie Ball.