Stuart Spector Designs przeżywa drugą młodość. Cały czas ta marka jest wyborem mocniej grających basistów, nie tylko tych wybitnych, ale, dzięki modelowi Performer, także poczatkujących.
Choć cały czas w cieniu Fendera to wyobraźmy sobie, że zabrakłoby go na basowym firmamencie. To byłby chyba koniec świata jaki znamy… Przyzwyczailiśmy się wszyscy do serii Euro, Legend czy NS – dosyć drogich, ale za to jakże dystyngowanych i zaprawionych w bojach! Ileż to metalowych sław wyciskało z tych wioseł więcej niż fabryka przewidziała. Gary Tallent (E-Street Band), Doug Wimbish (Living Colour), Ian Hill (Judas Priest), Bryan Beller (The Aristocrats, Joe Satriani), czy Mike Inez (Alice In Chains) by wymienić tylko kilku.
Niewielu z nas zwracało w związku z tym uwagę na serię Performer, przeznaczoną dla mniej utytułowanych basistów, wręcz dla tych początkujących, którzy chcą rozpocząć przygodę z basówką od naprawdę solidnego wiosła. Nie masz budżetu na zawodowy, wypasiony bas? Kup Performera, a otrzymasz narzędzie i wyglądające i grające jak byś tego oczekiwał. Co prawda nie jest to konstrukcja neck thru body jak serie Euro czy Legend, a Performer nie posiada także korpusu z wyselekcjonowanego drewna klasy premium, ale ewidentnie nadrabia komfortem gry i estetyką. Nasz Performer 4 wykończono w kolorze Metallic Red, ale dostępny jest w wielu wariantach i trzeba przyznać, że jakość lakierowania oraz spasowania wszystkich elementów ze sobą jest o wiele lepsza niż jeszcze dekadę temu. Nasz model posiada rozpoznawalny od pierwszego spojrzenia kształt korpusu wzięty z modelu NS czyli tego pierwotnego, zaprojektowanego dla Spectora przez Neda Steinbergera. Oznacza to wielką przyjemność z gry i komfort długiego użytkowania – te kształty należą do najbardziej ergonomicznych i przyjaznych naszej anatomii. Co prawda nie posiadają wyprofilowanego „wklęśnięcia” całego body, ale i tak łatwo zakochać się w tym kształcie bez reszty.
Rzeczony korpus wykonano z nato (azjatycki odpowiednik honduraskiego mahoniu), a klonową, trzyczęściową szyjkę połączono z nim pięcioma śrubami. Dzięki temu jest dużo lżejszy niż modele z serii Legend czy Euro. Daje to solidną, sztywną bazę dla osprzętu, strun i pickupów. Podstrunnicę wykonano z indonezyjskiego drewna Amara (pochodzenie gatunkowe: heban), który odznacza się pięknym ryzunkiem i żywymi kolorami. To niewątpliwie powinien być walor dla posiadacza takiego wiosła – obcowanie z takim egzotykiem daje dużo satysfakcji nie tylko wzrokowej. Na podstrunnicy nabito 24 niklowane progi medium jumbo, a dostęp do nich jest swobodny, nawet powyżej XVI progu. Menzura: 34 cale. Klucze i zamknięte maszynki to dalekowschodnie JinHo JB150, sprawdzone i niezawodne. Przetworniki stanowią dwa pasywne single SSD w układzie P/J wzorowane na EMG-SSD. Pokładowa elektronika także jest tu pasywna, ale pozwala bardzo wydatnie kształtować ton. Czynimy to dzięki osobnym regulatorom Volume i Tone dla każdego z pickupów. Młodzi adepci sztuki basowej: jeśli odpowiada wam kulturalny, „nieprzewalony” alikwotami sound, będziecie na pewno zadowoleni.
PRODUCENT: https://www.spectorbass.com/
DYSTRYBUTOR: https://www.lauda-audio.pl/