Przywracamy markę Darco do świadomości polskich gitarzystów, obalając mit, że struny za około 4 dolary nie mogą prezentować wysokiej jakości. Otóż mogą, jeśli zajmie się tym Martin!
Już wiemy, że mamy tutaj do czynienia z budżetową marką należącą do Martina. Być może jednak nie wszyscy są świadomi, że Darco ma za sobą ponad czterdziestoletnią historię i to te dwa fakty mają największy wpływ na wizerunek marki. Jednym z głównych atutów strun Darco jest fakt, że mają one właściwości znanych i renomowanych strun, ale za przystępną cenę. Oznacza to, że producent korzysta z najlepszej jakości materiałów oraz z technologii identycznej jak ta wykorzystywana do produkcji strun z górnej półki. Widzimy więc, że struny z serii Darco zostały zaprojektowane i wykonane z zachowaniem norm jakościowych, takich samych, jakie Martin stosuje wobec strun przeznaczonych do najdroższych modeli swoich gitar. Zastosowane materiały, doświadczenie, zaplecze techniczne gwarantują wytrzymałość, żywotność i zawodowe brzmienie, które powinno zadowolić nie tylko muzykujących amatorów, ale również profesjonalnych gitarzystów. To po prostu widać i czuć po odpakowaniu dowolnego kompletu, a gdy mijają kolejne dni, podczas których gramy na Darco, cała reszta wątpliwości także się rozwiewa. To, że fabryka znajduje się w Meksyku, nie ma żadnego znaczenia. Kolejnym atutem jest fakt bogatej oferty Darco dla gitar – do testu trafiło pięć różnych kompletów, ale tak naprawdę w ofercie sklepów Gama dostępnych jest ich wiele więcej. By ułatwić wybór zestawu mniej doświadczonym gitarzystom, struny zostały specjalnie posegregowane na zestawy rockowe i jazzowe, ale pamiętajmy, że jest to tylko wskazówka – kto zabroni nam eksperymentować z zastosowaniem sznurków do różnych innych muzycznych stylów? Oczywiście osobno można przebierać w zestawach do gitar akustycznych i basów. Jak przedstawiają się nasze komplety? Do testu trafiły Super Lights Nickel Wound, Extra Lights Nickel Wound, Lights Nickel Wound, Light Heavys Nickel Wound oraz Heavys Nickel Wounds.
Super Lights Nickel Wound to super miękkie i cienkie, jasno, lecz łagodnie brzmiące struny dla początkujących (008–038). Extra Lights Nickel Wound także są dość miękkie i podatne na bending. Lights Nickel Wound to złoty środek – struny dla wszystkich, którzy cenią swobodę muzycznej wypowiedzi i łatwość gitarowej artykulacji. Light Heavys Nickel Wound zachowują łatwość gry „lajtów”, ale dają więcej gitarowego „mięcha” w riffach, bo struny basowe są grubsze. Stawkę zamykają Heavys Nickel Wounds, ewidentnie dla bardziej rockowej oraz metalowej klienteli. Wszystkie owijki strun są niklowane, zatem mamy przyjemny feeling pod palcami, a brzmienie jest pozbawione przypadkowych, nieprzyjemnych ostrych przydźwięków.