Ponieważ nasza pierwsza, redakcyjna dwudziestka szóstka spotkała się z żywym zainteresowaniem i kontestacją Czytelników TopGuitar, postanowiliśmy uzupełnić listę gigantów gitary o kolejne 26 nazwisk, tym razem głównie podsuniętych nam w komentarzach na pewnym popularnym portalu społecznościowym.
Artykuł o najlepszych gitarzystach wg redakcji TopGuitar siłą rzeczy musiał być lekko prowokacyjny, po po pierwsze lista była krótka (co to jest 26 nazwisk), a po drugie wybór był subiektywny. Przyznajemy się bez bicia, że zabrakło wielu tuzów gitary, ale na usprawiedliwienie mamy to, że na naszej pierwszej liście nie ma przypadków. Są na niej sami giganci i na upartego można by ewentualnie zrobić z dwudziestki szóstki dwudziestkę piątkę, skrócić listę maksymalnie o jedno nazwisko (pytanie które???), ale nie więcej! Prosimy jednak pamiętać, że to była głównie zabawa połączona z edukacją, bo może faktycznie znalazł się ktoś taki, kto nie znał kogoś z listy…?
A zatem lecimy ponownie z tym tematem, tym razem w większości przypominając gitarzystów wymienionych przez Was, ale także uzupełnionych przez Redakcję TopGuitar, która z radością przystępuje do dogrywki. Oto kolejna dwudziestka szóstka najlepszych gitarzystów elektrycznych, a rozpoczynamy od kilku nazwisk, których pominięcie faktycznie mogło zafrapować (albo nawet wkurzyć!) fanów gitary. Kolejność oczywiście przypadkowa.
Gary Moore
Długo przyszło mu czekać na solową karierę z prawdziwego zdarzenia. Wcześniej mega uzdolniony rzemieślnik, a po „Still Got The Blues” gwiazda pierwszego formatu. Szkoda, że tak prędko i nieoczekiwanie odszedł.
Buddy Guy
Jeden z drogowskazów na bluesowej autostradzie. Poza tym na pewno nie wszyscy wiedzą, że lata przed rockowym boomem w Anglii, stosował sprzężenie zwrotne jako środek artystycznego wyrazu.
Mark Knopfler
W momencie, gdy po drugiej stronie oceanu Eddie Van Halen grał „Eruption”, w Anglii Mark Knopfler zaatakował z innej flanki – utwór „Sultans of Swing” pokazał ile piękna może wykreować jedna gitara elektryczna!
Steve Lukather
Facet posiada cudowny muzyczny umysł i cudowne palce, co przekłada się na nadprzyrodzoną, nierzeczywistą, fenomenalną grę. Nie wiemy, jak on mógł się nie znaleźć w pierwszej dwudziestce szóstce!
John Mayer
Wielki fighter o gołębim sercu. Jego podejście do gitary elektrycznej zredefiniowało jej rolę w muzyce na wiele lat. Można powiedzieć, że Mayer tchnął w nią ducha i ten duch zawładnął sercami milionów fanów. No i ta artykulacja, ten sound…