TopGuitar: Właśnie zaczynacie trasę koncertową, promującą płytę, czy będziecie ja grali w całości, czy jakieś utwory nie odpalają na koncertach, czy na set liście znajdzie się też dużo waszych starszych utworów?
Bartek Sadura: Wszystkie utwory z tej płyty odpalają na koncertach, a nie gramy jej w całości dlatego, że nasz program to już przeszło dwie godziny i nie wszystko można zagrać. Nasza set lista to swojego rodzaju kompromis pięciu osób, każdy z nas ma swoje ulubione numery które chciałby zagrać,
gramy też utwory z poprzednich płyt, „Perfecto…”, „Ghost…”, czy „Czarnej Róży”.
TopGuitar: Ile w takim razie trwa typowy klubowy koncert CETI? Dajecie z siebie wszystko na scenie? Musisz się jakoś fizycznie do nich przygotowywać?
Bartek Sadura: Może nie fizycznie a technicznie, w dwie godziny można się nieźle spocić, każdy z nas daje z siebie 120 procent, ale przy tej adrenalinie jaką daje muzyka zagrałbym i trzy takie sztuki!
TopGuitar: Czy podczas koncertów CETI fani mają szansę zdobyć jakieś rzeczy niedostępne w inny sposób? Np. single zespołu?
Bartek Sadura: Tak, single, płyty, koszulki, gadżety, pozytywną energię, ciekawostki – Grześ zawsze opowie coś ze sceny (śmiech).
TopGuitar: W jakim składzie będziecie występowali? Czy planujecie gości albo np. jakieś sekcje smyczkowe?
Bartek Sadura: Nie wiem czy akurat sekcje smyczkowe, przygotowanie takiego koncertu to duże przedsięwzięcie, a co do gości to jest to zawsze dobra zabawa więc czemu nie!
TopGuitar: Dzięki za rozmowę, do zobaczenia na koncertach!
Bartek Sadura: Dzięki, przybywajcie!