Metal Hammer dogadał się z Jackiem Blackiem i Kyle Gassem z Tenacious D na przeprowadzenie wywiadu z Ozzym. Gdy panowie dotarli do rezydencji Księcia Ciemności nad frontową bramą domu powitał ich napis: „Nie obawiaj się psa. Uważaj na właściciela.” Trudno o lepszy wstęp do rozmowy z kimś takim jak Ozzy Osbourne.
Trzech panów czuło się swobodnie i rozmawiało na różne tematy – o pierwszym koncercie, filmach, Randy Rhoadsie i metalu. Na początku wywiadu Jack Black powiedział Ozzy’emu, że wielu ludzi uważa Black Sabbath za wynalazców heavy metalu. Ozzy Osbourne odparł na to: „To miła myśl, ale byliśmy pod dużym wpływem The Who, Led Zeppelin, Kinks…, do diabła, kiedy usłyszałem 'You Really Got Me’ The Kinks, kupiłem ten singiel i grałem go do znudzenia. Nie mogłem przestać tego słuchać. Nie rozumiem z kolei muzyki, którą słyszę dzisiaj. Nie słucham dużo współczesnej muzyki. A w ogóle to nie ma nowej muzyki – to wszystko było już k… przerabiane”.
Nie ma nowej muzyki – wszystko było już k… przerabiane
W dalszej części wywiadu Ozzy opowiedział niektóre ze swoich wspomnień z początków Black Sabbath, chwaląc Tony’ego Iommiego za jego grę na gitarze i przypominając sobie jak doszło do tego, że zaczęli od tak mrocznych rzeczy jak utwór „Black Sabbath”: „Jeśli ludzie chcą w to wierzyć, to wspaniale, ale ja nie chodzę w kółko i nie myślę: 'Och, jestem wokalistą w Black Sabbath, wymyśliłem to czy tamto…’ W przypadku Black Sabbath był to wspaniały obóz. Tony Iommi był prawem. On był tym najważniejszym. Jeszcze nie spotkałem gitarzysty, który potrafiłby zagrać tak demoniczne riffy.”
Tony Iommi był prawem. On był tym najważniejszym
„Kiedy zaczynaliśmy, jedynym miejscem, w którym można było znaleźć miejsce na próbę, było to była miejscówka, dostępna o dziewiątej rano. Miejsce prób znajdowało się naprzeciwko kina, a Tony lub Geezer pewnego ranka powiedzieli: 'Czy to nie dziwne, że ludzie płacą pieniądze za oglądanie horrorów? Może zaczniemy robić muzykę do horrorów?’ Myślałem, że żartują, a Tony na to: [Ozzy intonuje riff utworu 'Black Sabbath’]. Pomyślałem: 'Pieprzone piekło!’”
Miejsce prób znajdowało się naprzeciwko kina, a Tony lub Geezer pewnego ranka powiedzieli: 'Czy to nie dziwne, że ludzie płacą pieniądze za oglądanie horrorów? Może zaczniemy robić muzykę do horrorów?’
I tak to się zaczęło…