Zawsze jest dobry czas, by poukładać sobie w głowie pewne sprawy i np. nauczyć się dobrego zachowania od najlepszych. Przypominamy dzisiaj słowa Ozzy’ego, który wyjaśnił kiedyś swoje podejście do młodych zespołów na wspólnych trasach koncertowych. I jest to dla wszystkich doskonała lekcja pokory. On to wie i my to wiemy, ale powtórzymy: Ozzy – jesteś wielki!
Mimo że Ozzy Osbourne jest jedną z największych gwiazd rocka i metalu, trudno doszukać się w nim arogancji gwiazdy rocka. Pozostaje on cały czas chłopakiem z klasy robotniczej, który dokładnie pamięta, skąd pochodzi, co przeszedł i jak to jest wspinać się po szczeblach kariery.
W 2017 roku, kiedy M Shadows z Avenged Sevenfold przeprowadził wywiad z Ozzym dla Metal Hammera, Książę Ciemności opowiedział o swoim podejściu do zapraszania młodszych zespołów na trasy koncertowe i o tym, dlaczego w trasie nigdy nie powinno być miejsca na przerośnięte ego: „Na każdej trasie, nawet teraz, nie jestem jednym z tych facetów, którzy czytają 'riot act’ supportującym zespołom. Nie mówię więc 'Nie możecie tam być, nie możecie tego robić’. Patrzę na to tak, że to jest show i nie chodzi o to, żeby być na Scenie A czy Scenie B, to jest po prostu pieprzony show. Najlepiej jest być miłym, a nie dupkiem.”
Na każdej trasie, nawet teraz, nie jestem jednym z tych facetów, którzy czytają 'riot act’ supportującym zespołom. Nie mówię więc 'Nie możecie tam być, nie możecie tego robić’. Patrzę na to tak, że to jest show i nie chodzi o to, żeby być na Scenie A czy Scenie B, to jest po prostu pieprzony show. Najlepiej jest być miłym, a nie dupkiem
„W dawnych czasach zespoły z pierwszych stron gazet miały ustawione światła na supporty żeby je sabotować i tym podobne gówna. Nie podobało mi się to. Jeśli nie możesz wytrzymać w upale, zejdź z tej pieprzonej sceny, wiesz?”
„Traktuj ich jak ludzi!” – kontynuował Ozzy. „W przeciwnym razie kończy się to wojną, a i bez tego trasy koncertowe są wystarczającą bitwą. To, że występujesz jako support, nie oznacza, że nie jesteś ważny. Pamiętam, że kiedy koncertowaliśmy z Kiss, to był dla nas koniec! Wszyscy słuchacze byli ubrani w makijaże! Ale było fajnie, a jeśli nie jest fajnie, to nie rób tego. Jeśli nie podoba Ci się ten koncert, znajdź sobie normalną pracę!”.
Pamiętam, że kiedy koncertowaliśmy z Kiss, to był dla nas koniec! Wszyscy słuchacze byli ubrani w makijaże! Ale było fajnie, a jeśli nie jest fajnie, to nie rób tego. Jeśli nie podoba Ci się ten koncert, znajdź sobie normalną pracę!

Ozzy Osbourne, Black Sabbath, fot. gaisler, instagram.com, gaisler is marked with CC BY-NC-SA 2.0