(Sony Music Polska)
Bob Dylan wywarł na muzykę rozrywkową wpływ podobny do Jimiego Hendriksa i Milesa Davisa. Dzięki niemu kilka razy zmieniała ona swój kierunek, a jego teksty otworzyły artystom drzwi do opisywania rzeczywistości inaczej, niż robiono to w latach pięćdziesiątych. W 1992 roku (w trzydziestolecie wydania pierwszej płyty Dylana) odbył się niesamowity koncert z udziałem całej ówczesnej konstelacji gigantów amerykańskiej (i nie tylko) muzyki rozrywkowej. Było to wydarzenie niemal epokowe, ponieważ w latach dziewięćdziesiątych niewiele było okazji do zgromadzenia na scenie tylu gwiazd na „normalnym”, płatnym, a nie charytatywnym koncercie. Co ciekawe, całe to ogromne przedsięwzięcie owiane było kilkoma tajemnicami, a ludzie, którzy kupili bilety, nie wiedzieli, kto wystąpi na koncercie. Ba, nie wiedzieli nawet, czy wystąpi sam Bob Dylan!